Wybory 2019. Krzysztof Kwiatkowski pozwał Małgorzatę Niewiadomską-Cudak do sądu w trybie wyborczym. Jest wyrok sądu

Marcin Darda
Marcin Darda
Krzysztof Kwiatkowski pozwał w trybie wyborczym swą kontrkandydatkę.
Krzysztof Kwiatkowski pozwał w trybie wyborczym swą kontrkandydatkę.
Próba nerwów w ostatni dzień kampanii wyborczej w Łodzi. Krzysztof Kwiatkowski, niezależny kandydat do Senatu, pozwał do sądu w trybie wyborczym Małgorzatę Niewiadomską - Cudak, kandydatkę SLD/Lewica. Proces zakończył się około godz. 14.

Kwiatkowski zażądał, by jego kontrkandydatka sprostowała w Dzienniku Dziennika Łódzkiego stwierdzenia, które jego zdaniem nie mają pokrycia w rzeczywistości, a znalazły się w oświadczeniu Niewiadomskiej-Cudak. Jego tekst zatytułowany "Niewiadomska-Cudak czuje się zdradzona przez Zdanowską", opublikowany 9 października na stronie internetowej DŁ, był odpowiedzią kandydatki na naszą publikację "Ich dwoje, czyli po co Zdanowskiej Kwiatkowski".

Wybory 2019. Małgorzata Niewiadomska - Cudak czuje się zdradzona przez prezydent Łodzi Hannę Zdanowską

Kwiatkowski, a w zasadzie jego pełnomocnik Piotr Paduszyński, w pozwie dowodzi, że informacje podane przez jego kandydatkę SLD/Lewica są nieprawdziwe, a chodzi konkretnie o fragment, wedle którego "(...) Kilka lat temu media szeroko donosiły, że w 2013 r. w Radzie Miejskiej w Łodzi, K. Kwiatkowski podobno stał za wyprowadzeniem z klubu Platformy Obywatelskiej 8 radnych. Wiele z tych osób jest obecnie w Prawie i Sprawiedliwości".

W uzasadnieniu czytamy, że w 2013 r. rzeczywiście ośmioro radnych klubu PO przestało być jego członkami, acz było to spowodowane złamaniem tzw. dyscypliny partyjnej, a nie celowym wyjściem z klubu, zaś Kwiatkowski nie miał nic wspólnego z tą decyzją, a tym bardziej "nie stał za nią".

Sąd oddalił pozew jako bezzasadny, interpretując, że pozwana powołała się na artykuły prasowe, poza tym użyła trybu przypuszczającego. Po rozprawie zadowolona Niewiadomska - Cudak stwierdziła, że "nękanie" Kwiatkowskiego pozbawiło ją kilku godzin, które mogła spędzić z wyborcami. Jak wyrok komentuje Kwiatkowski?

- Sąd dziś nie przesłuchał żadnych świadków przez nas wezwanych uznając, że wypowiedź kandydatki mieści się w formie agitacji wyborczej, a polityk musi mieć grubą skórę, dodatkowo użyte zostało słowo "podobno" - mówi Krzysztof Kwiatkowski. - Na Facebooku kandydatki Lewicy pojawiły się nieprawdziwe informacje dotyczące mojej rodziny, które polubiła. Cieszę się, że te nieprawdziwe i krzywdzące dla moich dzieci informacje zostały usunięte.

Na kogo głosować?

Dowiedz się więcej

Czy weźmiesz udział w najbliższych wyborach parlamentarnych?

  1. 90.88%
  2. 5.23%
  3. 3.89%
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl