Wyborowa kończy produkcję wódki w Poznaniu. Gdzie przeniesie fabrykę?

PILAR
Wyborowa przenosi produkcję z Poznania do Zielonej Góry
Wyborowa przenosi produkcję z Poznania do Zielonej Góry Archiwum
Od poniedziałku kończy się produkcja wódki Wyborowa w zakładzie przy ulicy Komandoria w Poznaniu. Decyzja ta związana jest z uchwalonym przez radnych planem zagospodarowania przestrzennego. Zakłada on, że teren zakładu zostanie przekształcony w miejsce rekreacyjno-sportowe. Po 86 latach znad Malty zniknie produkcja wódki.

Wyborowa wyprowadza się częściowo z Poznania. Z terenów położonych nad Maltą zniknie zakład produkujący znaną wódkę. Jest to konsekwencja uchwalonego przez radnych planu zagospodarowania przestrzennego okolic jeziora Maltańskiego. Zakład on, że tereny, na których do tej pory produkowano wódkę staną się miejscem rekreacyjno-sportowym. Alkohol przy ulicy Komandoria był produkowany od 86 lat.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ:
Prosto z Poznania na GłosWielkopolski.pl

- Od poniedziałku zostaje wstrzymana produkcja w zakładzie przy ulicy Komandoria. Jego funkcję przejmuje zakład w Zielonej Górze - informuje Andrzej Szumowski, wiceprezes Wyborowej.

- Produkcja wódek w Poznaniu trwa nieprzerwanie od końca XVIII wieku. Zakład produkcyjny przy Malcie powstał w 1927 roku. Poznań ma bardzo bogate tradycje produkcji znakomitych wódek, a najistotniejszym procesem w produkcji wódki jest uzyskanie jak najlepszego spirytusu. Tym dalej będzie się zajmował zakład w Poznaniu przy ulicy Janikowskiej - dodaje wiceprezes Szumowski.

PRZECZYTAJ:
Wyborowa się wynosi. Co tam praca i pracodawcy. Ważne, że widoczki będą - komentuje Leszek Waligóra

Decyzja o przeniesieniu produkcji podyktowana jest względami ekonomicznymi i prawnymi. Pierwsze związane są z trudną sytuacją przemysłu spirytusowego w Polsce, która utrzymuje się przez ostatnich kilka lat. Dlatego firma zdecydowała rozlewać wódki w jednej lokalizacji. Przez względy prawne wybór miejsca był ułatwiony. W kwietniu 2002 roku radni uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego. Według jego zapisów w ciągu 15 lat od daty przyjęcia dokumentu miejsce, w którym działała Wyborowa, zostanie zmienione w teren rekreacyjno-sportowy. Przez to zakładzie nie można było wykonywać inwestycji i modernizacji. Stąd decyzja o zakończeniu produkcji na Maltą.

Wyborowa żąda od Poznania zapłaty za plan zagospodarowania Malty

- Pracownicy w piątek zostali poinformowani o decyzji zarządu. Zostały im przedstawione te same powody natury prawnej i ekonomicznej - zapewnia wiceprezes Szumowski.

- 30 osób otrzymało propozycję pracy w zakładzie przy ulicy Janikowskiej, a kolejne 43 osoby w zakładzie w Zielonej Górze - dodaje.

Osoby, które zdecydują się na pracę w Zielonej Górze, mogą liczyć na bezpłatne zakwaterowanie i transport. Kto nie zgodzi się na zmianę miejsca pracy może liczyć na wysokie odprawy, nawet do 15-krotności miesięcznej pensji. Ponadto wszyscy pracownicy będą mogli przystąpić do programu aktywizacji zawodowej lub skorzystać z kursów i szkoleń.

Na razie nie wiadomo co stanie się w przyszłości z terenami przy jeziorze. Spółka jest ich użytkownikiem wieczystym. Jak słyszymy od władz firmy, na razie jest za wcześniej, aby podać szczegóły dotyczące działki. W grudniu odbyła się rozprawa związana z pozwem, jaki złożyła Wyborowa przeciwko miastu. Firma domaga się w nim odszkodowania w wysokości prawie 100 mln zł, właśnie za zmianę przeznaczenia gruntu, a co za tym idzie spadek jego wartości. W jednym z tekstów "Głosu" Wojciech Kręglewski, radny PO, przypominał, że budynki fabryki to już zabytek. - Gdyby zmienić plan i dopuścić tutaj mieszkaniówkę, mogłyby powstać lofty - mówił radny w kontekście uniknięcia przez miasto odszkodowania.

Wyborowa S.A. jest jednym z większych producentów wódek w Polsce, należy do francuskiego koncernu Pernod Ricard. Firma najbardziej znana jest z wódki o tej samej nazwie. Produkuje również Luksusową oraz Pana Tadeusza. Spirytus, potrzebny do każdej z tych marek, powstaje w Poznaniu przy Janikowskiej.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wyborowa kończy produkcję wódki w Poznaniu. Gdzie przeniesie fabrykę? - Głos Wielkopolski

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

h
hmmm
czy Polacy nie potrafią produkować wódek i na nich zarabiać że sprzedali taki zakład francuzowi ? przecież produkcja spirytusu to jeden z najbardziej dochodowych biznesów jaki można sobie wymarzyć.
p
poznańska pyra
Lata temu a dokładnie w 1988 roku na Janikowie powstawała rektyfikacja spirytusu należąca do poznańskiego Polmosu. Teren ten był bardzo duży i ogrodzony z bezpośrednim zasilaniem w parę z Karolina /bezpośredni sąsiad/ oraz bocznicą kolejową. Pamiętam początki tej rektyfikacji bo tam pracowałem. Ówczesny dyrektor, Pan Kujawiński mówił, gdy pytaliśmy o tak ogromny ogrodzony teren, że w niedalekiej przyszłości tutaj zostanie przeniesiona Komandoria czyli fabryka przy jeziorze Malta. Argument o tyle słuszny, że razem by była rektyfikacja i rozlewnia wódki w jednym miejscu. Dodatkowo mówiło się, że fabryka na Komandorii stoi na kościelnym terenie i trzeba płacić jakieś pieniądze za to. Byłby to dodatkowy argument za tym aby fabrykę stamtąd przenieść. Pamiętam także, jak miasto przedłużyło linię autobusową nr 73 z Bogucina do pętli przy rektyfikacji na Janikowie aby pracownicy mogli łatwo dojechać do pracy. Jak wszyscy wiedzą rektyfikacja jest położona na obrzeżu Poznania ale jednocześnie świetnie skomunikowana jeśli chodzi o dostęp do dworca kolejowego w Antoninku oraz dróg mogących służyć do wysyłania transportem samochodowym wyrobów gotowych Polmosu. Co się stało, że francuzi nie zdecydowali się na przeniesienie przez lata zakładu z Komandorii na Janikowo. Byłoby i bliżej i taniej i renoma wyborowej z Poznania byłaby dalej. Dodatkowo poznański Polmos korzystał ze studni głębinowych do pozyskiwania doskonałej wody do produkcji wódek a teraz będą pewnie lać kranówę po uzdatnieniu. W 2000 roku w Polmosie, kiedy fabrykę przejęli francuzi pracowało ok. 700 osób a teraz czytam, że ok. 100. Gdzie ci ludzie ? Myślę, że prywatyzacja w Polsce nie poszła do końca sensowną drogą. Sprzedaliśmy najpierw kury znoszące złote jaja aby zapełnić budżet a teraz z niepokojem patrzymy jak inni w naszym kraju mówią nam co mamy robić. Oddaliśmy w obce ręce te dziedziny gospodarki, które każde państwo chroni bo dają dochód, są zabezpeczeniem strategicznym wobec innych itd. Przykładów takich "prywatyzacji" pewnie możecie podać wiele ale nie zmienia to faktu, że w tym przypadku ktoś sporo zaniedbał.
Smutna to refleksja, którą się dzielę. W Polmosie nie pracuję już od lat ale zawsze wspominam te lata.
Pozdrawiam wszystkich byłych i obecnych pracowników.
poznańska pyra
z
zygzak
Kolejny celowy zabieg Francuza. Tym razem chce wyłudzić odszkodowanie a przenosiny mają stanowić argument na poparcie tezy o zmuszaniu przez urząd miasta do opuszczenia terenu.
Ten sam argument m.in wykorzystali przy prywatyzacji i dzięki życzliwości pracownika Ministerstwa skarbu (którego później w dowód wdzęczności zatrudnili) uzyskali bonifikatę. Po przejęciu przez Francuza Polmos przestał płacić podatki bo generował stratę.Zlikwidowali wszystkie marki poza Wyborową, której nazwę bezprawnie przejęli na nazwanie firmy.Zwolnili 600 pracowników. Eufemistycznie ujmując Francja to żadna elegancja
w
wojmatunio
Przeczytałem tę wiadomość z wielką przykrością.Choć od lat mieszkam na Wybrzeżu to wychowałem się w mieszkaniu służbowym przy wytwórni wódek na ul.Komandoria/ojciec był wieloletnim kierownikiem z tych zakładach/.To kawał mojego życia a w zeszłym roku wybrałem się w podróż sentymentalną i odwiedziłem "stare śmieci",no i miałem nosa.Szkoda!!!!!
R
REWOLTA
POLSKA JEST KRAJEM SKOLONIZOWANYM EKONOMICZNIE! JUZ DZIS JESTESMY TYLKO WYROBNIKAMI U SZWABA, JAK MAWIAŁO SIĘ DAWNIEJ. WYPRZEDANO SREBRA NARODOWE TEGO KRAJU I TERAZ JAK KTOS CHCE GODZIWIE ZYC TO ALBO ROBOTA W BANKU- ROBIENIA W WAŁA LUDZI I WYCIAGANIE SZMALU ZA GRANICĘ, ALBO 1400ZŁ NA ŁAPĘ I PRACUJE, ZAKŁADAJ RODZINĘ, PROKREUJ JAK KAZDE DUCE TUSK!
R
RE
PRACOWNICY IDZCIE DO GROBELNEGO!! IDZCIE I ZAPYTAJCIE SIE DLACZEGO TAK UKOCHAŁ MARKETY A MA GDZIES PRZEDSIEBIORTSWA!?!?
R
Robert
Jestem byłym pracownikiem tej świetnej kiedyś firmy Pracowałem tam 12 lat dobrych i tych złych w francuskim obozie Pamiętam jak zarabialiśmy godziwe pieniądze Było przedszkole,służba zdrowia było wszystko a potem co ?Pamiętam jak strajkowaliśmy w obronie pracowników Chwilowo wygraliśmy Dziękuję wszystkim co tam byli Pamiętam jak Francuzi nie chcieli podać krzesła osobie chorej na raka,która potem zmarła My to wszystko pamiętamy Też to jak CBA nie pomogła nam pokazać matactwa przy prywatyzacji Kasa robi swoje Przez dwa tygodnie była telewizja na głodówce a Francuzi zapewniali jak będzie pięknie A jest to co przeczuwaliśmy czyli koniec naszego zakładu naszej tradycji w Poznaniu Pomimo,że tam mnie nie ma jestem z Wami bo jestem Polakiem i żal mi tej Polski Trzymajcie się i walczcie o godność i sprawiedliwość
P
PzPs
SUKCES!!!! W ciągu 11 lat zniknęły z rynku WSZYSTKIE WYROBY poznańskiego "Polmosu". Dosłownie wszystkie (poza "Wyborową", oczywiście). To zasługa nowego właściciela, który przejął ten zakład. Zakład z wielkimi tradycjami. A jeśli chodzi o przesłanki prawne zamknięcia zakładu - to o tym było już wiadomo w latach 70-tych, że zakład trzeba będzie przenieść znad Malty w inne miejsce i dlatego przyznano już wtedy ogromną działkę w Janikowie, którą obecny właściciel dysponuje i na której to działce miał powstać w 2004r. nowy zakład. Był już gotowy projekt tego zakładu. Nie należy o tym zapominać i nie należy wprowadzać ludzi w błąd. Nie jest więc żadnym zaskoczeniem dla nikogo, nie wyłączając nowego właściciela, że teren przy ul. Komandoria trzeba będzie opuścić i że nie będzie możliwości jego rozbudowy. Rozbudowy pod stale zmniejszającą się produkcję!!!!!!
g
gosc
Czy ktos wie za ile PR wykupil Polmos Poznan ? to wlasnie jest ten problem z prywatyzacja przejeli fabryki tylko dla terenow !120 mil za teren ? I jeszcze miasto sadza o odszkodowanie .Ta sprawa byla wiadoma od czasu kiedy PR wykupil wlasciciela Luksusowej (Absolut)z Zielonej.Przeciez teren w Poznaniu jest wart wiecej I lepiej ten sprzedac niz ten w Zielonej Gorze prosta rachunkowosc
Z
Zielona Góra
szuka profesjonalistów...
www.zielonagoradajeprace.pl
m
małpa w czerwonym
jest ktoś, kto współdecydował o likwidacji zakładu. Widać, że zależy mu na ludziach, skoro proponuje pracę w Zielonej Górze / nie tej koło Obrzycka /, a więc życzę zdrowia i szcześcia tym, co codziennie będą dojeżdżać tam do pracy.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Wyborowa kończy produkcję wódki w Poznaniu. Gdzie przeniesie fabrykę?
.
Prawda. TAKICH pracodawców ze świecą szukać. Szkoda, że się przenoszą...
J
Jo
Powstaną apartamenty po 22.5 m
o
oby wiecej takich
Porządny pracodawca, takie propozycje no no widac ze na ludziach im zalezy
Wróć na i.pl Portal i.pl