Współpracownicy Bazouma chcą interwencji Francji w Nigrze. Czy wojska Macrona obalą juntę, a może zrobi to delegacja ECOWAS?

OPRAC.:
Damian Świderski
Damian Świderski
Wideo
od 16 lat
Bliskie otoczenie obalonego przez wojsko prezydenta Nigru Mohameda Bazouma prosiło Francję o interwencję militarną, aby położyć kres puczowi generała Abdurrahmana Tchianiego, który kilka tygodni temu obalił Bazouma – pisze francuski dziennik „Le Monde”. Do Nigru przybyła też delegacja państw zachodniej Afryki, która chce podjąć mediację z juntą. Co z tego wyjdzie?
Generał Abdourahamane Tchiani ogłosił się przywódcą Nigru w końcówce lipca. Czy Francja przywróci porządek w afrykańskim kraju?
Generał Abdourahamane Tchiani ogłosił się przywódcą Nigru w końcówce lipca. Czy Francja przywróci porządek w afrykańskim kraju? Screen z TV ORTN/ Telewizja w Nigrze

26 lipca doszło do wojskowego obalenia pierwszego od lat prawicowego prezydenta Nigru Bazouma. Dokonała tego junta pod przywództwem generała Abdurrahmana Tchianiego. Bazoum został uwięziony we własnej rezydencji pod czujną strażą. Zostawiono mu jednak telefon, co ten wykorzystał i zadzwonił do m.in. Antonego Blinkena. Ten potępił publicznie wojskowy przewrót w Nigrze. Pomimo tego, Bazoum dalej pozostaje uwięziony. Okazuje się, że w kraju są jeszcze jego zwolennicy. Takim człowiekiem jest Hassoumi Massaoudou, który według francuskiego dziennika „Le Monde” poprosił władze Francji o zdławienie junty.

Francja mogła położyć kres juncie zaraz po zamachu stanu. Dlaczego tego nie zrobiła?

Okazuje się, że Francja mogła do zrobić bardzo szybko. „Le Monde” podał, że żołnierze z Francji pojawili się w Nigrze już następnego dnia po obaleniu Bazouma. Mieli ze sobą m.in. pojazdy bojowe oraz kilka śmigłowców. Dlaczego więc nie doszło do ich interwencji?

Okazuje się, że to sam prezydent Bazoum sam zablokował zbrojny atak Francuzów. Wszystko dlatego, że chce pokojowego rozwiązania całej sprawy. Ponadto niektóre osoby, które zaraz po puczu były po stronie prezydenta Nigru, szybko przeszły na stronę junty Abdurrahmana Tchianiego. Sprawa puczu została omówiona podczas spotkania przedstawicieli państw Wspólnoty Gospodarczej Krajów Afryki Zachodniej (ECOWAS). Spotkali się oni w czwartek i piątek w stolicy Ghany Akrze i uzgodnili termin interwencji wojskowej w Nigrze w celu uwolnienia Bazouma.

Państwa Afryki Zachodniej nie chcą czekać. Podjęli mediację z juntą

W sobotnie popołudnie, do stolicy Nigru, Niamey przybyła delegacja państw zachodnioafrykańskich. Pragnie ona podjąć próbę nowej mediacji dyplomatycznej z juntą Tchianiego. Przewodniczy jej były przywódca Nigru Abdulsalami Abubakar. Delegacja ma zamiar przekazać swoje „stanowcze stanowisko” juncie, a także spotkać się z prezydentem Mohamedem Bazoumem, który nadal jest więziony przez juntę we własnej rezydencji.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

rs

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krzysztof
Czy kiedyś Afryka się zmieni?
t
tajne/poufne
Pastuchy tam mieszają,już doprowadzili kraj do ubóstwa. Teraz wojna domowa,a na koniec banda z łoszyngtonu ,przybędzie dzielić łupy.

Scenariusz powtarzany od lat. Mam nadzieję ze ludzie wyzwolą sie od tych bandziorów z Paryża i Waszyngtonu. Zasługują na wolny i dostatni kraj.
M
Millo
Francje ?? Powinni poprosic o to USA !! Zbieranina z ameryki polnocnej chetnie napadja na slabe kraje z ktorej strony nie ma praktycznie zagrozenia militarnego !!!Ale i " Zabojadom " przyda sie trening Legii Cudzoziemskiej !!!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl