Wściekłość na Kremlu po ataku na bazę na Krymie. Wiadomo, kto przeprowadził uderzenie

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Nad rosyjską bazą lotniczą na Krymie godzinami utrzymywała się chmura gęstego dymu.
Nad rosyjską bazą lotniczą na Krymie godzinami utrzymywała się chmura gęstego dymu. AP/East News
Atak na rosyjską bazę lotniczą mocno zabolał Kreml. Resort obrony Rosji początkowo bagatelizował jego skutki. Już wiadomo, kto stał za uderzeniem.

Atak na bazę sił lotniczych Rosji na Krymie wywołał ogromne poruszenie na świecie. Spekulacjom na temat tego, kto i jak zaatakował Rosjan nie ma końca.

Jak podaje brytyjska stacja telewizyjna Sky News, za tuzinem potężnych wybuchów na anektowanym przez Rosję Krymie stały ukraińskie siły specjalne.

Brytyjczycy powołują się na wypowiedź wysokiego rangą ukraińskiego urzędnika, który pragnął zachować anonimowość. Kijów nie przekazał jednak żadnych szczegółów tej akcji, która wywołała wściekłość na Kremlu i radość w wielu ukraińskich miastach.

W ataku zginęła jedna osoba, kilka zostało rannych. Seria wybuchów w bazie lotniczej w pobliżu nadmorskich kurortów wstrząsnęła dziesiątkami przebywających na plaży turystów, którzy zaczęli w popłochu uciekać.

W mediach społecznościowych pojawiły się filmy pokazujące gęsty czarny dym unoszący się nad bazą lotniczą i spanikowanych ludzi. Świadkowie mówili również o wielkim pożarze, który wybuchł na pasie startowym i uszkodzeniach pobliskich domów - podał Crimea Today News na Telegramie.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony było ogromnie zaskoczone atakiem, twierdząc początkowo, że nie zostały wyrządzone żadne szkody ani nie było rannych. Był za to błyskawiczny przekaz: szkody jakie powstały na terenie bazy nie są wynikiem ukraińskich ataków.

od 16 lat

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl