Wrocławski ratusz: Protestujący to spacerowicze. Dlatego na nich nie doniesiemy

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Patrycja Lisiecka
Gdy 10 października na Rynku we Wrocławiu protestowali przeciwnicy ograniczeń związanych z epidemią, wrocławski ratusz złożył zawiadomienie do prokuratury. Uznał, że tłum zgromadzony na Rynku sprowadza zagrożenie życia i zdrowia ludzi. Ale już gdy znacznie większe tłumy od tygodnia protestują na ulicach Wrocławia przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, ratusz nie reaguje. - To dla nas po prostu grupy ludzi, spacerujących po mieście - słyszymy w magistracie.

We Wrocławiu nie ma żadnego śledztwa w sprawie trwających już przeszło tydzień manifestacji przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Kilka dni temu media doniosły, że szef Prokuratury Krajowej Bogdan Święczkowski nakazał ścigać organizatorów tych demonstracji jako sprawców przestępstwa, za które grozi nawet osiem lat więzienia.

W prokuraturze Wrocław Stare Miasto jest za to doniesienie wrocławskiego magistratu na organizatorów demonstracji „antycovidowców” z 10 października. Nie ma jeszcze decyzji o wszczęciu, ewentualnie odmowie wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Ale doniesienie magistratu dotyczy tego samego przepisu, o którym mowa w piśmie Bogdana Święczkowskiego do prokuratur w całej Polsce. Czyli o spowodowaniu zagrożenia życia i zdrowia ludzi.

Co zrobią staromiejscy prokuratorzy z doniesieniem magistratu? A urząd? Skoro doniósł na antycovidowców, bo stanowili zagrożenie, tłumnie stawiając się na Rynku, to czy doniesie też na osoby organizujące znacznie liczniejsze demonstracje przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego? Zwłaszcza że – z punktu widzenia epidemii – są one znacznie groźniejsze (choć na manifestacji przeciwników obostrzeń prawie nikt nie miał maseczki, a demonstranci przeciwko wyrokowi TK są zabezpieczeni w większości prawidłowo i zgodnie z przepisami).

Decyzję prokuratury poznamy w najbliższych dniach. A magistrat żadnego nowego doniesienia – w sprawie trwających protestów – nie zamierza składać. Dlaczego? Przemysław Gałecki z urzędu tłumaczy, że manifestacja „antycovidowców” była oficjalnie zgłoszonym w magistracie zgromadzeniem, które było obserwowane przez przedstawiciela urzędu i rozwiązane przez niego. A manifestacje w sprawie wyroku o aborcji nie były zgłaszane. Nie ma więc jak jej rozwiązać. Z punktu widzenia urzędu to po prostu grupy ludzi, spacerujących po mieście.

Zobaczcie koniecznie te zdjęcia

Prokuratura nie musi jednak mieć doniesienia magistratu. Jeśli widzi, ze łamane jest prawo karne, sama może wszcząć śledztwo. Nie zrobiła tego jednak. - Żadne takie postępowanie nie jest u nas zarejestrowane – informuje rzeczniczka wrocławskiej Prokuratury Okręgowej Justyna Pilarczyk. Czyżby więc śledczy z Wrocławia zignorowali polecenie swojego przełożonego?

Wszystko zależy od interpretacji tego, co napisał Bogdan Święczkowski. W jego piśmie nie ma polecenia wszczynania śledztw. Jest tylko mowa o tym, jak należy oceniać zachowania organizatorów manifestacji. Czytamy: „każde zachowanie osoby organizującej nielegalną demonstrację albo podżegającej lub nawołującej do udziału w niej, winno być przede wszystkim oceniane w kontekście wyczerpania znamion czynu zabronionego z art. 165 par 1 pkt 1 kodeksu karnego w zakresie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego”.

Choć nie wszyscy prawnicy – w tym ci z wrocławskich prokuratur – zgadzają się z prokuratorem Święczkowskim. - Musiałbym przeklinać – mówi jeden z wrocławskich śledczych pytany o polecenie ścigania demonstrantów jako osoby sprowadzające zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.

Zobacz koniecznie

Przeczytaj u nas

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wrocławski ratusz: Protestujący to spacerowicze. Dlatego na nich nie doniesiemy - Gazeta Wrocławska

Komentarze 103

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bb

[obraźliwe] [obraźliwe]em pogania Sutryk gra ludziom na uju.

G
Gosia

Uwaga Zapraszam jutro o 14 pod Urząd Miejski Najlepiej osoby z pieskami będziemy spacerować głównymi ulicami Wrocławia.Pamiętajmy spacer to zdrowie.Zapraszamy serdecznie.Dajmy wyraz niezadowoleniu z władz i urzędników miasta

D
Deakt
3 listopada, 13:11, Danuta:

Wrocławscy urzędnicy a Ja na Was doniosę i do prokuratury i do Brukseli oraz do zagranicznych stacji telewizyjnych.Dość Waszego bezprawia i politycznych gierek na których tracą normalni mieszkańcy.

Pozew zbiorowy przeciwko prezydentowi sutrykowi za narażenie zdrowia i ładu w mieście. Wszystko ok,dzień no górą dwa ale takie szambo ? Odwołać uja

D
Deakt
3 listopada, 12:41, Błazny:

Ratusz się ośmieszył widać kto tam pracuje

3 listopada, 14:09, LEKARZ:

Pederaści i lesby.

A pomijając preferencje seksualne zwykle gnidy i frajerstwo.

G
Gość
3 listopada, 12:28, B M W:

Przemysław Gałecki Dyrektor Wydział Komunikacji Społecznej

Pan Przemysław Gałecki spełnił wymagania formalne określone w ogłoszeniu o naborze. Zarówno w teście wiedzy, jak i podczas rozmowy kwalifikacyjnej kandydat wykazał się wymaganą wiedzą wskazaną w treści ogłoszenia o naborze i zaprezentował się jako osoba zdolna do efektywnej realizacji zadań na ww. stanowisku.

Hahahaha

L
LEKARZ
3 listopada, 12:41, Błazny:

Ratusz się ośmieszył widać kto tam pracuje

Pederaści i lesby.

G
Gość
3 listopada, 11:18, #sutrykwypad:

Jak to jest ze miasto oddało Lempart kamienice na ul.Prusa 38-40 za kilkaset tysiecy złotych?

Tyle to kosztuje 1-2 mieszkania

Miasto nie oddalo PO oddalo tylko krasc potrafia i chowac łby w piasek dzisiaj mam problem lamania przepisow PO nie widzi problemu takie mam wladze we Wroclawiu

Sutryk won

W
Won Sutryk
3 listopada, 13:06, Gość:

Psy jarkowe siedzieć cicho w budach i nie ujadać.

Wasz pan zesraany jest po pachy muszą trutnia na okrągło pilnować bo bidula zaczyna się własnego cienia bać

Odrazu widac ze pisze to patologia PO

i swinki Lempart

psy to wy

biegacie po miescie jak dzikie kundle i suki z cieczka

Nie boisz sie ze Sutryk z lempa zabiora xi chate bo Pani Jaroslaw Kaczynski strznik kraju ma piecze nad wszystkim

Brawo PiS

W
Won Sutryk
3 listopada, 11:18, #sutrykwypad:

Jak to jest ze miasto oddało Lempart kamienice na ul.Prusa 38-40 za kilkaset tysiecy złotych?

Tyle to kosztuje 1-2 mieszkania

W chowaniu ratuszowych polskich nierobow PO

Sutryk sie zakopal

Dutkiewicz odpoczywa w kamienicy Lempart

Jak to jest możliwe, że miasto wystawiło na sprzedaż nieruchomość za 590 tys., a po roku jej wartość sięgnęła (wg wyceny biegłego) niemal 4 mln zł?

Czym Lempartowie zasłużyli na to, że Rafał Dutkiewicz tak hojnie ich „obdarował”? A może chodziło o polityczne inklinacje? Od lat wiadomo z jaką opcją polityczną utożsamia się rodzina Lempartów. I od lat wiadomo, że to opcja bardzo bliska aktualnemu prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi, który kocha wszystko co lewicowe, żydowskie, multikulturalne i pro-aborcyjne. Krótko mówiąc: kocha to, co kochają Lempartowie

Wlasnie i tez widac zlodzieji

A Sutryk wraz z nimi jak kret schowal sie OT Wladza Wroclawia

Won z Wroclawia ratuszowe nieroby

W
Won Sutryk
3 listopada, 12:41, Błazny:

Ratusz się ośmieszył widać kto tam pracuje

W chowaniu ratuszowych polskich nierobow PO

Sutryk sie zakopal

Dutkiewicz odpoczywa w kamienicy Lempart

Jak to jest możliwe, że miasto wystawiło na sprzedaż nieruchomość za 590 tys., a po roku jej wartość sięgnęła (wg wyceny biegłego) niemal 4 mln zł?

Czym Lempartowie zasłużyli na to, że Rafał Dutkiewicz tak hojnie ich „obdarował”? A może chodziło o polityczne inklinacje? Od lat wiadomo z jaką opcją polityczną utożsamia się rodzina Lempartów. I od lat wiadomo, że to opcja bardzo bliska aktualnemu prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi, który kocha wszystko co lewicowe, żydowskie, multikulturalne i pro-aborcyjne. Krótko mówiąc: kocha to, co kochają Lempartowie

D
Danuta

Wrocławscy urzędnicy a Ja na Was doniosę i do prokuratury i do Brukseli oraz do zagranicznych stacji telewizyjnych.Dość Waszego bezprawia i politycznych gierek na których tracą normalni mieszkańcy.

G
Gość

Róbta co chceta! Zarażajta! [wulgaryzm]ta się! Potem skrobta! Spacerujcie, [wulgaryzm]jcie się, potem patroszcie! Nieustannie zarażajcie. Róbta co chceta!

B
Błazny

Jawne łamanie prawa i brak reakcji żenada od dzisiaj można spacerować po jezdni między samochodami i jest ok ?

B
Błazny

Ratusz się ośmieszył widać kto tam pracuje

S
Stolcomił

Brawo Ratusz!

Zapamiętam. Zacznę stosować. Przestanę przestrzegać przepisów, które mi nie pasują.

Jeszcze raz Brawo!

Dziękuję

Wróć na i.pl Portal i.pl