Wrocławscy gangsterzy zaplanowali zemstę, zginąć miał ważny świadek

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne pixabay
Wrocławscy gangsterzy chcą się zemścić? Zaplanowali zabójstwo ważnego świadka, którego zeznania pomogły osądzić wielu znanych przestępców, a także skorumpowanego prokuratora. Na trop tej historii mieli wpaść policjanci z Opolszczyzny i właśnie opolska Prokuratura Okręgowa prowadzi śledztwo. Jej rzecznik Stanisław Bar potwierdza jedynie, że taka sprawa jest ale żadnych szczegółów nie ujawnia.

Zaplanowana egzekucja, o której dowiedzieli się policjanci, miałaby być zemstą, a nie próbą zamknięcia ust świadkowi. Sprawy, w których zeznawał, już dawno się skończyły, pozapadały wyroki. Niektórzy ze skazanych są już na wolności, inni też niedługo wyjdą. Ofiarą owej zemsty ma być Wiesław B. Przed laty był legendą wrocławskiego półświatka. Potem zmienił się, zaczął współpracować z wymiarem sprawiedliwości. Dziś żyje z pisania książek.

Dzięki jego zeznaniom do więzienia trafił nieżyjący już dziś „Zachar” wiązany z osławionym „Klubem Płatnych Zabójców” z Trójmiasta. Wiesław B., swoimi zeznaniami, wsadził za kratki również kilka ważnych osobistości wrocławskiego gangsterskiego podziemia. Wszyscy oni, razem z samym Wiesławem B., uczestniczyli w planowaniu morderstwa, do którego doszło we wrześniu 1997 roku przy ul. Prostej we Wrocławiu. W ramach przestępczych porachunków zabity został Marek Ł. „Łopuch”. Przez wiele lat policja i prokuratura nie znały wszystkich okoliczności tego zamachu. Dopiero relacja Wiesława B. doprowadziła do postawienia przed sądem wszystkich zamieszanych w tę historię. Pomógł on też ujawnić tożsamość płatnego mordercy, zatrudnionego do zabicia Łopucha”. To Mariusza Grzesiak, były żołnierz Legii Cudzoziemskiej, do dziś poszukiwany listem gończym przez wrocławską Prokuraturę Okręgową.

Wiesław B. był jednym z kluczowych świadków w sprawie skorumpowanego prokuratora Stanisława O. Śledczy w 1998 roku wypuścił go z aresztu. Potem przyjmował od niego prezenty i pieniądze. Prokurator O. najbardziej znany jest z tego, że w 2000 roku postawił zarzuty (dziś wiemy, że niesłusznie) udziału w zbrodni miłoszyckiej Tomaszowi Komendzie. Ale to nie wszystko. Były wrocławski gangster zeznawał również w innych sprawach. Jeździł do Niemiec, gdzie pomógł w rozpracowaniu zorganizowanego międzynarodowego gangu, który napadała na tamtejsze banki.

Kto zaplanował zamach? Kto miałby go wykonać? Kiedy? Czy komuś postawiono w tej sprawie zarzuty? Rzecznik opolskiej prokuratury ujawnia jedynie, że sprawa planowanego zamachu na Wiesława B. to jeden z wątków – wcale nie najważniejszy - dużego śledztwa prowadzonego w Opolu. Czego dotyczą inne wątki? Na żadne pytania prokuratura nie odpowiada. Wiadomo jedynie, że jakiś czas temu uzyskano dowód, wskazujący na to, że toczyły się rozmowy na temat planów zabójstwa.

Wiem, że mam śmiertelnych wrogów – mówi Wiesław B.

Zna sprawę, choć też nie ujawnia szczegółów. Ma żal do policji i prokuratury, że postępowanie ciągnie się już co najmniej półtora roku i nikomu dotąd nie postawiono zarzutów. Choć już wiele miesięcy temu na przesłuchaniu był informowany że dowody są bardzo mocne, a sprawa poważna. Najbardziej obawia się o zdrowie i życie swoich bliskich.

Latem 2019 roku przyjechali do mnie policjanci, kazali się pakować, mówili, że moje życie jest zagrożone – opowiada Wiesław B. - Dowiedziałem się, że prowadzone jest śledztwo i że ludzie, których znam i którzy są bardzo niebezpieczni, zlecili moje zabójstwo. Poradzono mi, żebym skorzystał z ochrony. Usłyszałem, że materiał dowodowy jest kompletny i potwierdza zaplanowany zamach na mnie. Poważnie to potraktowałem. Trzy razy musiałem napisać, że rezygnuję z ochrony. Wytłumaczyłem, że ci ludzie, jeśli nie dopadną mnie, zabiją kogoś z moich bliskich.

Ostatni raz Wiesław B. z policją skontaktował się na wiosnę.

Usłyszałem, że nie mają czasu ze mną rozmawiać. Odtąd nikt się nie skontaktował. Nie pytano nawet, czy żyję. Moim zdaniem, to niepoważne. Sprawa dotyczy przecież zlecenia zabójstwa co ma być udokumentowanie mocnymi dowodami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wrocławscy gangsterzy zaplanowali zemstę, zginąć miał ważny świadek - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl