Wrocławianin: Mam koronawirusa! Nie wiem jak się zaraziłem! Spotykałem mnóstwo ludzi!

Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
"Mam 32 lata. Pracuję w banku. Nie mam pojęcia w którym momencie i gdzie mogłem się zarazić. Nie miałem świadomego kontaktu z kimś zarażonym albo z zagranicy. Jednak przez oddział w ostatnim czasie przewinęło się mnóstwo ludzi. Z czwartku na piątek dostałem gorączki prawie 39 stopni" - pisze wrocławianin zarażony koronawirusem. Jest pacjentem szpitala przy Koszarowej. Swoją relację z leczenia zamieszcza na Wykopie. Sprawdziliśmy. To prawdziwe konto. Mężczyzna rzeczywiście jest chory. Pracuje w Sandander Banku przy Legnickiej. Przez ostatnie dni obsługiwał tam klientów.

Pacjent szpitala przy Koszarowej opowiada w internecie o swoim przypadku i odpowiada na pytania internautów. - Nie miałem świadomego kontaktu z kimś zarażonym albo z zagranicy - pisze zakażony mężczyzna. Przez ostatnie dwa tygodnie jeździł tylko z domu na Zakrzowie do pracy przy Legnickiej. Nie wychodził do pubów, barów, do siłowi czy na basen.
- Starałem się pilnować wszystkich zasad, jednak problem był z kontaktem, bo tego w oddziale nie unikniesz. Przez oddział w ostatnim czasie przewinęło się mnóstwo ludzi. Jeśli chodzi o objawy. Z czwartku na piątek dostałem gorączki prawie 39. Rano trochę się uspokoiło, ale koło 9 znowu wzrosło do prawie 39. Był też ból gardła i bardzo delikatny, cięższy oddech.

Co było dalej? Bankowiec chwali sprawność postępowania z pacjentami w szpitalu przy Koszarowej. „Wcześniej to trochę śmiech”. Pacjent opisuje jak próbował się zorientować, czy to co mu jest to koronawirus. - Najpierw zadzwoniłem do sanepidu. Bardzo uprzejma pani urzędnik bardzo dosadnie wyjaśniła mi, że dzwonię całkowicie niepotrzebnie, bo ona jako urzędnik nic mi nie pomoże i że mam się zgłosić do lekarza. W sumie to najlepiej telefonicznie, ale jak sobie chcę. Więc zadzwoniłem do Medicoveru na konsultacje telefoniczną. Tam pani doktor po wywiadzie stwierdziła, że mam leżeć w domu i już. Ale że w międzyczasie żona zadzwoniła do znajomego z Borowskiej, on kazał mi od razu jechać na Koszarowa.

Koronawirus we Wrocławiu - raport na żywo

Potem było już sprawnie. - Wejście [ do szpitala M.R.] - z boku w budynku A2. Jest dość dobrze opisane. Trzeba zadzwonić dzwonkiem wychodzi pielęgniarka podaje maskę i formularz do wypełnienia.” Od wejścia na izbę przyjęć zakaźną do momentu pełnej izolacji minęło jakieś 3 godziny. Po 24 godzinach był wynik badań. Jestem całkowicie odcięty od wszelkiego kontaktu. Nikt do mnie nie wchodzi i ja nie mogę nigdzie wyjść. Jedzenie i leki dostaję "pod drzwi". Kontakt z lekarzem i pielęgniarkami mam telefoniczny. Oddział został zamknięty, wszyscy z którymi miałem kontakt w pracy zostają w domu na 2 tygodnie. Ale to decyzja firmy. Główny Inspektorat Sanitarny objął kwarantanną rządowa tylko moją żonę i dziecko - opisuje 32-latek.

Dostał antybiotyk na zapalenie płuc i leki przeciwgorączkowe. Teraz czuje się lepiej, gorączka spadła. - Raczej świadomość długiego pobytu jest irytująca – napisał w odpowiedzi na pytania jednego z internautów.

Zobacz także

Z fabryki pod Wrocławiem masowo wywożeni są karetkami pracownicy z koronawirusem, w Polsce od poniedziałku będzie obowiązywał stan wyjątkowy, w sklepach lada dzień zabraknie towaru - setki takich i podobnych sygnałów przekazują nam od kilku dni Czytelnicy. To informacje zasłyszane od znajomych albo znalezione na Facebooku. Które z nich są prawdziwe? Co jest prawdą, a co plotką o koronawirusie? Sprawdź!Zobacz na kolejnych slajdach co jest plotką, a co prawdą - posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.

To plotka! Nie wierz w te informacje o koronawirusie! [PRAWD...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wrocławianin: Mam koronawirusa! Nie wiem jak się zaraziłem! Spotykałem mnóstwo ludzi! - Gazeta Wrocławska

Komentarze 228

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Takie bzdury piszecie.Banki muszą pracować żeby tacy jak wy mogli przyjść i dwieście złotych wypłacić bo karty nie ma.A pracownik obsługuje masę klientów i on jest narażony najbardziej .

G
Gość
16 marca, 10:01, Dawid:

Niewiedzial jak sie zarazil ale spotkal mnostwo ludzi. No debil! ....

16 marca, 12:26, ehh narodzie:

Czego dzieciaku nie rozumiesz w tym zdaniu na poziomie logicznym, może spróbuję Ci wyjaśnić.

A zapytam :Ty wiesz może że jesteś zarażony?

L
Lecz się zjebie
16 marca, 13:38, Gość:

Leciał w ślinę z włoskimi chłopcami a teraz się dziwi . Jak mówili że LGBT roznosi choroby to było wielkie oburzenie . No to macie przykład

16 marca, 17:00, Gość:

ty chory podczłowieku

Do autora wątku - ale ty jesteś po3,14dolony...

t
t

Z tego banku powinni być wszyscy pracownicy objęci kwarantanna do tego natychmiastowo przeprowadzone badania na covid. Skandal .

Q
Q
16 marca, 10:47, dr. wirusologi:

Żadnej epidemii czy pandemii nie ma!!! 500 000 tys. Polaków od początku roku zachorowało na grypę, a na koronowirusa przez 1 miesiąc 120 czy 150 z tego 3 schorowanych, starszych ludzi zmarło. Dzieci zdrowotnie nawet nie zauważają, że jest jakiś koronawirus. Histeria medialna robi swoje ! Jest temat. Pamiętacie jak przez pół roku gadali o zaginionej Madzi?

16 marca, 17:06, Gość:

w tej sprawie masz szansę jeszcze dostać histerii osobiście o ile nie siedzisz rozsądnie w domu

Ludzie ogarnijcie się! Tak samo jest z osobami które pracują w galerii. Nigdy nie wiesz jaki klient przychodzi... czy jest zarażony lub nie..

G
Gość
16 marca, 10:47, dr. wirusologi:

Żadnej epidemii czy pandemii nie ma!!! 500 000 tys. Polaków od początku roku zachorowało na grypę, a na koronowirusa przez 1 miesiąc 120 czy 150 z tego 3 schorowanych, starszych ludzi zmarło. Dzieci zdrowotnie nawet nie zauważają, że jest jakiś koronawirus. Histeria medialna robi swoje ! Jest temat. Pamiętacie jak przez pół roku gadali o zaginionej Madzi?

w tej sprawie masz szansę jeszcze dostać histerii osobiście o ile nie siedzisz rozsądnie w domu

G
Gość
16 marca, 13:38, Gość:

Leciał w ślinę z włoskimi chłopcami a teraz się dziwi . Jak mówili że LGBT roznosi choroby to było wielkie oburzenie . No to macie przykład

to tylko twoja fantazja, na razie odradzam realizację, ze względu na koronawirus.

G
Gość
16 marca, 13:38, Gość:

Leciał w ślinę z włoskimi chłopcami a teraz się dziwi . Jak mówili że LGBT roznosi choroby to było wielkie oburzenie . No to macie przykład

ty chory podczłowieku

G
Gość

A po pracy poszedł na piwko do pasażu

j
jaretzky

Nie wiem jak to zrobić jak gdzie zgłosić jakie smzro ich forum dla kogo i gdzie. Ale uwazam że kandydat na prezydenta Szumowski. Koleś naprawdę mądry poważny wie co robi na czym stoi

G
Gość

Mam na zbyciu 3 płyny 5 L do dezynfekcji które wyprodukował nasz koncern paliwowy :) ponoć dziś były na stacjach i rozeszły się lepiej niż ciepłe bułeczki .

G
Gość

Zawsze mówiłem że to gówniany bank . Nie dość że drogo, obsługa nie miła to jeszcze rozdaje wirusa klientom .Super . Zamknąć tą placówkę natychmiast

e
ehh narodzie
16 marca, 10:01, Dawid:

Niewiedzial jak sie zarazil ale spotkal mnostwo ludzi. No debil! ....

Czego dzieciaku nie rozumiesz w tym zdaniu na poziomie logicznym, może spróbuję Ci wyjaśnić.

b
baddz
16 marca, 10:47, dr. wirusologi:

Żadnej epidemii czy pandemii nie ma!!! 500 000 tys. Polaków od początku roku zachorowało na grypę, a na koronowirusa przez 1 miesiąc 120 czy 150 z tego 3 schorowanych, starszych ludzi zmarło. Dzieci zdrowotnie nawet nie zauważają, że jest jakiś koronawirus. Histeria medialna robi swoje ! Jest temat. Pamiętacie jak przez pół roku gadali o zaginionej Madzi?

Dr debilologii powinieneś się podpisać.

G
Gość
16 marca, 10:47, dr. wirusologi:

Żadnej epidemii czy pandemii nie ma!!! 500 000 tys. Polaków od początku roku zachorowało na grypę, a na koronowirusa przez 1 miesiąc 120 czy 150 z tego 3 schorowanych, starszych ludzi zmarło. Dzieci zdrowotnie nawet nie zauważają, że jest jakiś koronawirus. Histeria medialna robi swoje ! Jest temat. Pamiętacie jak przez pół roku gadali o zaginionej Madzi?

We Włoszech umiera już DZIENNIE ponad 300 osób. Na grypę w CAŁYM sezonie 2018/2019 zmarło u nich 160.

Wróć na i.pl Portal i.pl