Wrocław: Wybuch gazu w budynku przy Żeromskiego (ZDJĘCIA)

Aleksandra Cieśla, fot. Przemysław Wronecki
fot. Przemysław Wronecki
Chwilę po godzinie 9 doszło do wybuchu gazu w budynku przy ulicy Żeromskiego 52 (przy skrzyżowaniu z ulicą Nowowiejską). Eksplozja gazu płynącego w sieci budynku miała miejsce na pierwszym piętrze. Dwie osoby zostały poszkodowane. Na miejscu jest siedem zastępów straży pożarnej.

Jak doszło do wypadku? Jeden z mieszkańców korzystał w domu z urządzenia zwanego lampą lutowniczą, która była zasilana gazem. To ona było bezpośrednią przyczyną wybuchu gazu w mieszkaniu. Wiadomo także, że najbardziej poszkodowany w wybuchu mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

Poszkodowani to w sumie dwaj mężczyźni - obaj wyszli z domu o własnych siłach. Jeden z nich ma poparzenia 2 i 3 stopnia na całej powierzchni ciała, drugi ma obrażenia fizyczne: obtarcia, powbijane szkło. W wyniku wybuchu doszło także do pożaru w mieszkaniu. Na miejscu działało 7 zastępów straży pożarnej, które walczyły z ogniem. Ewakuowano też mieszkańców bloku. Z utrudnieniami muszą się liczyć kierowcy próbujący przejechać ul. Żeromskiego.

- Usłyszałam wybuch, jakby na budynek spadła bomba - relacjonuje Bogumiła Pióro mieszkająca przy Żeromskiego 48. - Upadłam na podłogę, potem pobiegłam na balkon po kota, który wygrzewał się w słońcu. Wtedy zobaczyłam, że na ulicy leży mężczyzna w samych majtkach, za chwilę dwóch kolejnych wyskoczyło z pierwszego piętra - dodaje mieszkanka budynku. Według jej relacji poza zniszczonymi ścianami pomiędzy mieszkaniami, doszło także do zawalenia się części stropu pomiędzy I i II piętrem.

Ostatecznie pożar w budynku ugaszono tuż przed godziną 10. Ludzie nie mogą jednak wrócić do mieszkań, bo nie wiadomo jaki jest stan techniczny bloku. Na miejsce jedzie inspektor nadzoru budowlanego, który ma to ocenić. Wiadomo, że kamienicy 56 proc. udziałów ma gmina, a reszta to własność prywatna. Budynkiem zarządza PZM

Jak informują strażacy zniszczeniu uległo mieszkanie nr 5 na pierwszym piętrze. Popękały i częściowo zawaliły się także ściany działowe między mieszkaniem 4 i 5 oraz 5 i 6.

Przed godziną 13 w budynku wciąż trwała akcja strażaków, a stan techniczny sprawdzali pracownicy inspektoratu budowlanego. Jak dowiedzieliśmy się u zarządcy budynku, nie wiadomo jeszze jak będzie wyglądała dzisiejsza noc sąsiadów mieszkania nr 5 w budynku na Żeromskiego 52.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Wybuch gazu w budynku przy Żeromskiego (ZDJĘCIA) - Gazeta Wrocławska

Komentarze 59

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomasz
Sluchaj no w slowniku ludzi kulturalnych nie ma okreslenia na takiego osobnika jak ty, twoj poiom kultury jest rowny rynsztokowi
m
marta
Czy odpowiedz ma byc reklama, widialam juz kilka wpisow podobnej tresci dotyczacych centrm ratownictwa
e
erika
sie k**** szmato niewypowiadaj jaknieznasz sprawy!!!!!!
...
chyba Twoja jest taka
b
baśka
.
...
Zanim wyczujesz gaz płyny to już po tobie i żaden czujnik zamontowany na wysokości zalecanej przez producenta ( Czujnika Gazu) nie za alarmuje cię w czas ..
l
lokator
Ogólnie Śródmieście jest w deche :)
s
sąsiad
a obok sąsiad bimbrownik pędzi-jak by to jebło :)
A
Anna
Nie rozumiem dlaczego ludzie nie zakładają alarmu z czujnikiem gazu ?! Ja mam taki czujnik przy systemie alarmowym, opłacam głupie 20 zł miesięcznie składki w Krajowej Sieci Alarmowej Sztabu Ratownictwa i śpię spokojnie, Wiem, że jeżeli zacznie ulatniać się gaz to natychmiast będzie alarm i zaraz przyślą straż pożarną, a przy okazji przez całą dobę pilnują czy ktoś nie włamał mi się do mieszkania.
m
martyna
Policja wstępnie podała, że przyczyną była źle używana opalarka do metalu oraz alkohol (w organizmach) . To meliniarstwo powinno mieszkać w kontenerach na obrzeżach, a nie w kamienicach w centrum !!
g
gość
"Eksplozja gazu płynącego w sieci budynku miała miejsce na pierwszym piętrze." a dalej "Jeden z mieszkańców korzystał w domu z urządzenia zwanego lampą lutowniczą, która była zasilana gazem"

Pismaku przeczytaj te mierne wypociny co skleciłeś bo pomijając te sprzeczne fakty, to tak miernego tekstu dawno nie czytałem
s
szok
Najważniejsze dla Ciebie jak są nazwane obrażenia? ! Ja widziałam tego człowieka, był cały poparzony i wrzeszczał z bólu - i wcale mu się nie dziwię... wyglądało to strasznie, a Ty się czepiasz jak były nazwane obrażenia??
f
fafa
dzielnica winem i moczem płynaca
h
hubert
Inni ludzie też zarabiają mało, a muszą sobie radzić sami, bez pomocy miasta. Mieszkania komunalne powinni mieć charakter rotacyjny i przeznaczenie dla osób potrzebujących. Sami wiecie, że masa osób nie płaci w ogóle czynszu w komunalnych i nic nie można im zrobić. Nie jest też normalnym, aby jakieś bezzębne żule mieszkały w kamienicach w ścisłym centrum, niejednokrotnie wyremontowanych (patrz: Włodkowica). System jest po prostu chory, i czym wam się to podoba czy nie, zmiany idą w takim kierunku, jaki ja postuluję, a nie utrzymania obecnego status quo.
E
Ela
"Jeden z nich ma poparzenia 2 i 3 stopnia na całej powierzchni ciała, drugi ma obrażenia fizyczne: obtarcia, powbijane szkło." poparzenia to jakie obrażenia - wirtualne, metafizyczne...........?
Wróć na i.pl Portal i.pl