Wrocław. Sprawcy przebrani za robotników napadli na szefową kancelarii Sejmiku Dolnośląskiego

Piotr Krzyżanowski / Poslka Press
Jak informuje dolnośląska policja, dzisiaj rano do domu urzędniczki Anny K. we Wrocławiu weszli agresywni napastnicy. Trwają ich poszukiwania. Podczas szamotaniny jeden z napastników został raniony.

W piątek po godzinie 7:00 przed dom dyrektor kancelarii Sejmiku Dolnośląskiego podjechał samochód marki Volkswagen Passat.

- Mogę jedynie potwierdzić, że doszło do napaści na dyrektor kancelarii Sejmiku. Napadnięto ją w jej własnym domu - powiedział nam Michał Nowakowski, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.

Do budynku weszło trzech mężczyzn w roboczych strojach i budowlanych kaskach. Obezwładnili 49-latkę, a wokół szyi owinęli jej taśmę. Doszło do szamotaniny.

- Do napadu doszło dziś o 7 rano. Prowadzimy teraz działania za sprawcami najścia na jeden z domów na terenie Leśnicy we Wrocławiu. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Ci sprawcy zostali spłoszeni przez jednego z domowników i uciekli. Na miejscu trwają teraz czynności prowadzone przez grupę dochodzeniowo śledczą. Również w terenie policjanci prowadzą poszukiwania napastników - powiedział nam nadkomisarz Kamil Rynkiewicz z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Na miejscu są są policjanci. Teren posesji jest monitorowany.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wrocław. Sprawcy przebrani za robotników napadli na szefową kancelarii Sejmiku Dolnośląskiego - Gazeta Wrocławska

Komentarze 28

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wlazł
18 lutego, 12:52, Gość:

biurwa musiała sobie zagulać nie ma co liczyć na sądy trzeba brać sprawy w swoje ręce

18 lutego, 13:09, Gość:

zdajesz sobie sprawę oszołomie, że za taki wpis możesz mieć spotkanie z prokuratorem i duże problemy?

18 lutego, 13:31, Dx:

A z jakiego niby artykułu? Ty byś pewnie nazwał to paragrafem ale jednak o artykuł KK pytam.

18 lutego, 14:54, Gość:

Po pierwsze jest to pomówienie, przewidziane w art. 212 Kk, zgodnie z którym kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Z pomówieniem będziemy mieli do czynienia wówczas, gdy internauta zamieści wpis, że bliżej określony przez niego sędzia przyjmuje korzyści majątkowe za wydawanie rozstrzygnięć korzystnych dla jednej ze stron. Z uwagi na fakt, iż w świetle aktualnego stanowiska orzecznictwa Internet stanowi środek masowego komunikowania, w takim przypadku będzie miała zastosowanie surowsza odpowiedzialność karna z karą pozbawienia wolności do roku włącznie.

Drugim przestępstwem jest zniewaga, przewidziana w art. 216 §2 Kk, zgodnie z którym kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Znieważyć można poprzez epitet, ubliżenie komuś, np. nazywając kogoś kretynem. O tym co zostanie uznane za zniewagę decydują względy kulturowe i kontekst.

Występowanie tylko pod pseudonimem, nawet w przypadku portali nie wymagających uprzedniej rejestracji związanej z podaniem danych osobowych, nie uniemożliwia ustalenia personaliów autora wpisu. Przy dokonywaniu bowiem każdego takiego wpisu zapisywany jest na serwerze serwisu numer IP komputera sprawcy. Nowelizacja z 7 marca 2011 roku ustawy o ochronie danych osobowych sprawiła co prawda, że jedna z podstaw żądania ujawnienia tego numeru została uchylona, co nie zmienia faktu, iż nadal istnieją prawne możliwości wystąpienia z takim wnioskiem.

Należy pamiętać, że w razie odmowy ze strony administratora portalu pokrzywdzony ma prawo zwrócić się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, który może wydać decyzję nakazującą ujawnienie danych.

18 lutego, 20:56, Gość:

Panie "prawniku", czy plucie na Polaków przez panów Kaczyńskiego i Morawieckiego można uznać za zniewagę?

Sam plujesz na Polaków, bo nie jesteś Polakiem tylko Putinowskim Oszołomem

w
wlazł
19 lutego, 07:50, Gość:

Biały dzień. Monitoring. Milicja ich nie złapała. Pisiory tak obniżyli wynagania, że teraz mamy.

Putinowskie Oszołomy (PO) z zakładów karnych nie mają głosu

f
fwe
Bardzo dobrze. Nauczka dla tych bandytow za biurkami. Znecanie sie nad obywatelami moze sie dla was bardzo zle skonczyc ktoregos dnia.

Polska to kraj dla ksiezy, rolnikow, gornikow, urzednikow i politykow. Natomiast nie jest to kraj dla prywaciarzy i kierowcow.
D
Dx
18 lutego, 12:52, Gość:

biurwa musiała sobie zagulać nie ma co liczyć na sądy trzeba brać sprawy w swoje ręce

18 lutego, 13:09, Gość:

zdajesz sobie sprawę oszołomie, że za taki wpis możesz mieć spotkanie z prokuratorem i duże problemy?

18 lutego, 13:31, Dx:

A z jakiego niby artykułu? Ty byś pewnie nazwał to paragrafem ale jednak o artykuł KK pytam.

18 lutego, 14:53, Gość:

Poczytaj : http://kancelaria-obrebski.pl/kancelaria-w-mediach/ochrona-dobr-osobistych/kara-za-obrazanie-w-internecie/

I kto kogo pomowił i o co? Adwokat zawsze chętnie wyciągnie lapsko po kasę nawet jak się że mogą odpalić jego wnioski. W tym komentarzu nie ma znamion przestępstwa. Co nie znaczy że jakiś zajarany sedzia nie zrobił by z tego teatru. Już oni lubią przeinaczać prawo jak im pasuje. A to co tam wypisujesz o 212 itd to zwykła nadinterpretacja w stosunku do tego komentarza.

G
Gość
Biały dzień. Monitoring. Milicja ich nie złapała. Pisiory tak obniżyli wynagania, że teraz mamy.
G
Gość
18 lutego, 12:52, Gość:

biurwa musiała sobie zagulać nie ma co liczyć na sądy trzeba brać sprawy w swoje ręce

18 lutego, 13:09, Gość:

zdajesz sobie sprawę oszołomie, że za taki wpis możesz mieć spotkanie z prokuratorem i duże problemy?

18 lutego, 13:31, Dx:

A z jakiego niby artykułu? Ty byś pewnie nazwał to paragrafem ale jednak o artykuł KK pytam.

18 lutego, 14:54, Gość:

Po pierwsze jest to pomówienie, przewidziane w art. 212 Kk, zgodnie z którym kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Z pomówieniem będziemy mieli do czynienia wówczas, gdy internauta zamieści wpis, że bliżej określony przez niego sędzia przyjmuje korzyści majątkowe za wydawanie rozstrzygnięć korzystnych dla jednej ze stron. Z uwagi na fakt, iż w świetle aktualnego stanowiska orzecznictwa Internet stanowi środek masowego komunikowania, w takim przypadku będzie miała zastosowanie surowsza odpowiedzialność karna z karą pozbawienia wolności do roku włącznie.

Drugim przestępstwem jest zniewaga, przewidziana w art. 216 §2 Kk, zgodnie z którym kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Znieważyć można poprzez epitet, ubliżenie komuś, np. nazywając kogoś kretynem. O tym co zostanie uznane za zniewagę decydują względy kulturowe i kontekst.

Występowanie tylko pod pseudonimem, nawet w przypadku portali nie wymagających uprzedniej rejestracji związanej z podaniem danych osobowych, nie uniemożliwia ustalenia personaliów autora wpisu. Przy dokonywaniu bowiem każdego takiego wpisu zapisywany jest na serwerze serwisu numer IP komputera sprawcy. Nowelizacja z 7 marca 2011 roku ustawy o ochronie danych osobowych sprawiła co prawda, że jedna z podstaw żądania ujawnienia tego numeru została uchylona, co nie zmienia faktu, iż nadal istnieją prawne możliwości wystąpienia z takim wnioskiem.

Należy pamiętać, że w razie odmowy ze strony administratora portalu pokrzywdzony ma prawo zwrócić się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, który może wydać decyzję nakazującą ujawnienie danych.

18 lutego, 20:56, Gość:

Panie "prawniku", czy plucie na Polaków przez panów Kaczyńskiego i Morawieckiego można uznać za zniewagę?

Znów pomówienia.

G
Gość
18 lutego, 12:52, Gość:

biurwa musiała sobie zagulać nie ma co liczyć na sądy trzeba brać sprawy w swoje ręce

18 lutego, 13:09, Gość:

zdajesz sobie sprawę oszołomie, że za taki wpis możesz mieć spotkanie z prokuratorem i duże problemy?

18 lutego, 13:31, Dx:

A z jakiego niby artykułu? Ty byś pewnie nazwał to paragrafem ale jednak o artykuł KK pytam.

18 lutego, 14:54, Gość:

Po pierwsze jest to pomówienie, przewidziane w art. 212 Kk, zgodnie z którym kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Z pomówieniem będziemy mieli do czynienia wówczas, gdy internauta zamieści wpis, że bliżej określony przez niego sędzia przyjmuje korzyści majątkowe za wydawanie rozstrzygnięć korzystnych dla jednej ze stron. Z uwagi na fakt, iż w świetle aktualnego stanowiska orzecznictwa Internet stanowi środek masowego komunikowania, w takim przypadku będzie miała zastosowanie surowsza odpowiedzialność karna z karą pozbawienia wolności do roku włącznie.

Drugim przestępstwem jest zniewaga, przewidziana w art. 216 §2 Kk, zgodnie z którym kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Znieważyć można poprzez epitet, ubliżenie komuś, np. nazywając kogoś kretynem. O tym co zostanie uznane za zniewagę decydują względy kulturowe i kontekst.

Występowanie tylko pod pseudonimem, nawet w przypadku portali nie wymagających uprzedniej rejestracji związanej z podaniem danych osobowych, nie uniemożliwia ustalenia personaliów autora wpisu. Przy dokonywaniu bowiem każdego takiego wpisu zapisywany jest na serwerze serwisu numer IP komputera sprawcy. Nowelizacja z 7 marca 2011 roku ustawy o ochronie danych osobowych sprawiła co prawda, że jedna z podstaw żądania ujawnienia tego numeru została uchylona, co nie zmienia faktu, iż nadal istnieją prawne możliwości wystąpienia z takim wnioskiem.

Należy pamiętać, że w razie odmowy ze strony administratora portalu pokrzywdzony ma prawo zwrócić się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, który może wydać decyzję nakazującą ujawnienie danych.

18 lutego, 20:56, Gość:

Panie "prawniku", czy plucie na Polaków przez panów Kaczyńskiego i Morawieckiego można uznać za zniewagę?

Nie zapomnij o geniuszach z PO :)

Tusk, Franek od granicy, ta co zrobiła karierę na niepełnosprawności syna i wielu wielu innych....

G
Gość
18 lutego, 12:52, Gość:

biurwa musiała sobie zagulać nie ma co liczyć na sądy trzeba brać sprawy w swoje ręce

18 lutego, 13:09, Gość:

zdajesz sobie sprawę oszołomie, że za taki wpis możesz mieć spotkanie z prokuratorem i duże problemy?

18 lutego, 13:31, Dx:

A z jakiego niby artykułu? Ty byś pewnie nazwał to paragrafem ale jednak o artykuł KK pytam.

18 lutego, 14:54, Gość:

Po pierwsze jest to pomówienie, przewidziane w art. 212 Kk, zgodnie z którym kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Z pomówieniem będziemy mieli do czynienia wówczas, gdy internauta zamieści wpis, że bliżej określony przez niego sędzia przyjmuje korzyści majątkowe za wydawanie rozstrzygnięć korzystnych dla jednej ze stron. Z uwagi na fakt, iż w świetle aktualnego stanowiska orzecznictwa Internet stanowi środek masowego komunikowania, w takim przypadku będzie miała zastosowanie surowsza odpowiedzialność karna z karą pozbawienia wolności do roku włącznie.

Drugim przestępstwem jest zniewaga, przewidziana w art. 216 §2 Kk, zgodnie z którym kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Znieważyć można poprzez epitet, ubliżenie komuś, np. nazywając kogoś kretynem. O tym co zostanie uznane za zniewagę decydują względy kulturowe i kontekst.

Występowanie tylko pod pseudonimem, nawet w przypadku portali nie wymagających uprzedniej rejestracji związanej z podaniem danych osobowych, nie uniemożliwia ustalenia personaliów autora wpisu. Przy dokonywaniu bowiem każdego takiego wpisu zapisywany jest na serwerze serwisu numer IP komputera sprawcy. Nowelizacja z 7 marca 2011 roku ustawy o ochronie danych osobowych sprawiła co prawda, że jedna z podstaw żądania ujawnienia tego numeru została uchylona, co nie zmienia faktu, iż nadal istnieją prawne możliwości wystąpienia z takim wnioskiem.

Należy pamiętać, że w razie odmowy ze strony administratora portalu pokrzywdzony ma prawo zwrócić się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, który może wydać decyzję nakazującą ujawnienie danych.

Panie "prawniku", czy plucie na Polaków przez panów Kaczyńskiego i Morawieckiego można uznać za zniewagę?

G
Gość
18 lutego, 14:59, jaroslaw:

Dzięki nieudacznikom z piSS Polska pogrąża się w biedocie. Czeka nas powrót do brutalności z lat 90. We Wrocławiu DRASTYCZNIE wzrosła liczba przestępstw pospolitych - napady, kradzieże, włamania.

Dziękujemy ci jarosławie kaczyński!

18 lutego, 17:42, Gość:

Sa wakaty w policji - masz okazję

Na psychotestach polegnie ?

G
Gość
to upaina na pewno.
G
Gość
18 lutego, 14:59, jaroslaw:

Dzięki nieudacznikom z piSS Polska pogrąża się w biedocie. Czeka nas powrót do brutalności z lat 90. We Wrocławiu DRASTYCZNIE wzrosła liczba przestępstw pospolitych - napady, kradzieże, włamania.

Dziękujemy ci jarosławie kaczyński!

Sa wakaty w policji - masz okazję

G
Gość
18 lutego, 12:52, Gość:

biurwa musiała sobie zagulać nie ma co liczyć na sądy trzeba brać sprawy w swoje ręce

18 lutego, 13:09, Gość:

zdajesz sobie sprawę oszołomie, że za taki wpis możesz mieć spotkanie z prokuratorem i duże problemy?

Dobre, uciekłeś z Tworek? Tam też są "znawcy" prawa ale i wielu innych nauk. A nawet kilku "prokuratorów".

G
Gość
https://www.pap.pl/aktualnosci/news,1083646,trzej-przebrani-za-robotnikow-mezczyzni-wtargneli-do-domu-wroclawskiej
G
Gość
18 lutego, 12:52, Gość:

biurwa musiała sobie zagulać nie ma co liczyć na sądy trzeba brać sprawy w swoje ręce

18 lutego, 13:09, Gość:

zdajesz sobie sprawę oszołomie, że za taki wpis możesz mieć spotkanie z prokuratorem i duże problemy?

18 lutego, 13:31, Dx:

A z jakiego niby artykułu? Ty byś pewnie nazwał to paragrafem ale jednak o artykuł KK pytam.

Na upartego jakiś znajdą. U nas jest duży bzdurnych art w KK (w KC też). Teoretycznie można zarzucić pochwalanie czynu zabronionego jakim jest przestępstwo.

Art. 255. Publiczne nawoływanie do popełnienia lub pochwalanie występku lub przestępstwa skarbowego

G
Gość
18 lutego, 13:37, Gość:

Szkoda , że do kaczora tak nie wchodzą. Szybko by na emeryture poszedł

18 lutego, 14:15, Gość:

Ciebie trzeba wziąć w kamasze i nauczyć rozumu

W Polskiej polityce są dwie kaczki obie stare. I odwieczna walka pomiędzy nimi .... to tak od czasów aż Solidarność jest u władzy.

A gdzie dwóch bije tam trzeci korzysta :).

Wróć na i.pl Portal i.pl