Wrocław: Na Rynku padł koń. Sprawą zajmie się prokurator?

Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
Na wrocławskim Rynku padł koń
Na wrocławskim Rynku padł koń fot. Stowarzyszenie Otwarte Klatki
W Wielką Niedzielę na wrocławskim Rynku padł koń. - Zwierzę przewróciło się nagle. Ustalane są okoliczności zdarzenia - informował Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Stowarzyszenie Otwarte Klatki nie wyklucza, że złoży zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury.

Do zdarzenia doszło w okolicach ul. Wita Stwosza. Koń był zaprzężony do dorożki.

- Zwierzę przewróciło się nagle i już nie wstało - informuje Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Do zdarzenia doszło po godz. 16. Na miejscu oprócz policjantów pojawili się wrocławscy strażnicy miejscy. O zdarzeniu powiadomiono także centrum zarządzania kryzysowego.

- Nie wiemy z jakich powodów zwierzę zdechło. Ważna będzie opinia weterynarza - mówi Krzysztof Zaporowski.

Na miejscu była także Dorota Danowska ze stowarzyszenia Otwarte Klatki, które zajmuje się ochroną zwierząt. Według niej konie na wrocławskim Rynku często wyglądają na przemęczone. - Mamy podejrzenia, że o zwierzęta nie dba się w należyty sposób - mówi Dorota Danowska. Przekonuje, że już nieraz interweniowała na Rynku w sprawie konia, który dziś padł. - Nikt nie kontroluje tego, czy te zwierzęta dostają wodę, czy bryczki nie są przepełnione - dodaje i nie wyklucza, że stowarzyszenie zgłosi zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury.

Krzysztof Niementowski - Powiatowy Lekarz Weterynarii we Wrocławiu i Dorota Danowska - działaczka stowarzyszenia Otwarte Klatki o traktowaniu koni we Wrocławiu:

Po niedzielnym zdarzeniu radny Sebastian Lorenc (Bezpartyjni Samorządowcy) złożył wniosek o kontrolę stanu zdrowia i warunków pracy koni z wrocławskiego Rynku. - W związku ze śmiercią pracującego w zaprzęgu turystycznym konia, do której doszło na wrocławskim Rynku, konieczne jest sprawdzenie doniesień stowarzyszenia Otwarte Klatki dotyczących nieprawidłowości polegających na niezapewnieniu pozostałym koniom właściwych warunków pracy oraz ich przemęczaniu. Brak wody, pożywienia, praca ponad siły, właściwa opieka weterynaryjna czy wreszcie warunki przetrzymywania koni powinny odpowiadać standardom wynikającym z przepisów prawa i muszą być bezwzględnie przestrzegane przez właścicieli zwierząt – napisał radny do dyrektora wydziału środowiska i rolnictwa we wrocławskim magistracie.

Stowarzyszenie Otwarte Klatki apeluje natomiast o kontakt do wszystkich, którzy widzieli jak na wrocławskim rynku padł koń zaprzęgnięty do bryczki. Poszukiwany jest też mężczyzna, który w ostatnich dniach fotografował wyczerpane konie w samym sercu Wrocławia. Wszyscy, którzy mogą pomóc proszeni są o kontakt mailowy: [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Na Rynku padł koń. Sprawą zajmie się prokurator? - Gazeta Wrocławska

Komentarze 264

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kabanos
Co za marnotrastwo! Ile to by kabanosow bylo.
z
zxcvb
zdechnąć może człowiek
J
Jarek
Ludzie W Polsce są zle traktowani a co dopiero konie.
a
adam

jestem za dobrym traktowaniem koni,ale czy ta kobieta widziala "przeladowane" bryczki? czterech turystow to nie ciezar, a pamieta ona jak wozili wegiel wozami? 2-3 ton wegla i kon ciagnal.

B
Babcia Jadzia
Ludzie! Litości! Apeluję o choć krztę logicznego myślenia. Koń nie był ani przemęczony, ani niedożywiony, ani niezadbany. Konie to zwierzęta które mają naprawdę dużo siły i krzepy. Pociągnięcie raz na jakiś czas bryczki stępem czy kłusem to nie jest dla takiego konia dużo pracy. Popatrzcie na konie w sporcie: skoki, WKKW - te konie trenują codziennie: galopy, skoki przez przeszkody. Koń padł nagle, więc najprawdopodobniej był chory. Śmierć z wycieńczenia jest, z reguły, powolna, a nie nagła.
O
Oczywiście
Oczywiście Ty zadecydujesz, kto jest złym a kto dobrym człowiekiem.
d
dna
no padł,ale nie ze zmęczenia,koń zadbany i piękny,ale moze chory?po prostu pech.I przestancie porównywać sytuacje z morskim okiem!bo się za dużo naczytaliście o wozach na których siedzi 27 osób musicie wiedzieć o czym piszecie i na jaki temat.
z
zielony ludek
pasztet to z was wszystkich niedługo araby zrobią i nie będą patrzeć czy zielony, czy nie... a im więcej jadu tym lepszy :)
a przy okazji, co wy z tym zdychaniem? wszystkie żywe organizmy umierają...
x
x
Zdechł to zdechł, po co drążyć temat.
o
obywatel Wr
szkoda konia ale kostka na rynku jest dla szpilek ...
i
iii
Serdecznie polecam szanownym turystom spacer po Rynku zamiast wożenia tyłków bryczkami.
h
hahah
na serio ?? zasypia ? odchodzi ?? przemija ??? moze jeszcze ulatnia sie xD
S
SANDRA
Mam nadzieję,że to nie POLICJANT powiedział,,zdechł koń,,.Człowieku coś to powiedział!Zwierzę nie zdycha!Zdycha tylko zły człowiek!Domagam się trochę taktu!Trochę kultury!Zwierzę zasypia,odchodzi,przemija!To jest takie trudne do zapamiętania?
r
rodowity wrocławianin
Najgorsze co może być- umrzeć w pracy jak niewolnik... Mam nadzieję, że właściciela spotka surowa kara bo na 100% to on tak tego biednego zwierzaczka tak zaorał...
J
Ja
Sprawa ważna, ale zdanie "Brak wody, pożywienia, praca ponad siły, właściwa opieka weterynaryjna czy wreszcie warunki przetrzymywania koni powinny odpowiadać standardom wynikającym z przepisów prawa i muszą być bezwzględnie przestrzegane przez właścicieli zwierząt" napisane niepoprawnie...
Wróć na i.pl Portal i.pl