Wrocław: Lekarze przyszyli pacjentowi palec z nogi w miejsce kciuka

Agata Grzelińska
Dr Adam Domanasiewicz
Dr Adam Domanasiewicz fot. Paweł Relikowski
Podczas dziewięciogodzinnej operacji lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ulicy Borowskiej we Wrocławiu przyszyli 50-letniemu mężczyźnie palec z nogi w miejsce kciuka, który mężczyzna stracił w wypadku. - Podczas takiej operacji ryzyko jest podwójne. Gdy przyszywamy odcięty palec dłoni, pacjent nic nie traci, ale gdy amputujemy mu następny, tym razem zdrowy palec, ryzyko staje się większe. Jeżeli operacja się nie uda, pacjent poniesie podwójną stratę - mówi dr Andrzej Domanasiewicz.

Ucięcie kciuka na pile tarczowej to był prawdziwy dramat dla dla pięćdziesięcioletniego dziś ślusarza. Strata kciuka praktycznie pozbawiła go możliwości pracy. Gdy 2 lata temu uległ wypadkowi, lekarze w jednym z powiatowych szpitali próbowali przyszyć mu odcięty palec, ale ten po jakimś czasie obumarł. Na początku 2015 roku mężczyzna zgłosił się po pomoc do dr. Adama Domanasiewicza, który wówczas pracował w słynącym z udanych przeszczepów ręki szpitalu w Trzebnicy.

Chirurg, który przypomina, że kciuk odpowiada za 50, a nawet 65 procent funkcji ręki, zaproponował pacjentowi różne rozwiązania. Ostatecznie 50-latek zdecydował się na amputację drugiego palca stopy i przyszycie go w miejsce kciuka. Na świecie podobne operacje wykonuje się od 1968 roku, zwykle przenosząc paluch.

– Duży paluch u nogi odgrywa bardzo istotną rolę w chodzeniu, dlatego zdecydowaliśmy się na transfer drugiego palca – tłumaczy dr Domanasiewicz z Kliniki Chirurgii Urazowej i Chirurgii Ręki USK.

Zabieg był bardzo skomplikowany technicznie. Jak tłumaczy lekarz, amputacja palca to konieczność wypreparowania nie tylko kości, ale także 4 nerwów, 4 tętnic, 2 żył i 2 ścięgien, tak by wszystkie one zachowały swoje funkcje. Odpowiednio należało też przygotować kikut (kości, naczynia, tętnice), na którym już rana dawno się zabliźniła. Ale nie tylko techniczne względy decydowały o stopniu trudności zabiegu.

– W chirurgii ręki najbardziej pożądaną sytuacją jest replantacja, czyli przyszycie odciętego fragmentu. To trudny zabieg, taki chirurgiczny Mont Everest, ale jeszcze trudniejszy jest transfer innej części ciała – tłumaczy obrazowo znany chirurg ręki. – Pobranie palca ze stopy i przyszycie go do ręki jest jak wejście na K2, to też ośmiotysięcznik, nawet niższy, ale zdobywają go tylko nieliczni. Transfer ze stopy do ręki jest dużo bardziej stresujący. Ryzyko jest podwójne. Gdy przyszywamy odcięty palec dłoni, pacjent nic nie traci, ale gdy amputujemy mu następny, tym razem zdrowy palec, ryzyko staje się większe. Jeżeli operacja się nie uda, pacjent poniesie podwójną stratę.

Szczęśliwie 9-godzinna operacja zakończyła się sukcesem. Przyszyty w miejsce kciuka palec po 10 dniach od zabiegu jest ukrwiony, ma wszystkie ścięgna, nerwy, będzie się ruszał, miał czucie, zachował paznokieć. Co ważne, zoperowany mężczyzna nie ma też problemów z chodzeniem. Amputacja drugiego palca nie zaburza chodu tak jak amputacja palucha, który jest jednym z trzech punktów podporu w stopie.

Dr Domanasiewicz wykonywał już wcześniej podobne operacje razem z nieżyjącym już prof. Ryszardem Kociębą. Opowiada, że pacjenci, którym amputowano palce u nogi i przyszyto je do ręki, nie narzekali na kłopoty z chodzeniem, z czasem mogli nawet grać w piłkę nożną.

W szpitalu przy Borowskiej to pierwsza tego typu operacja. Lekarze są z niej tym bardziej zadowoleni, że w przypadku transferów palców ze stopy do ręki nigdy do końca nie wiadomo, czy przeszczep się przyjmie. Zdecydowanie większe szanse na powodzenie daje przyszycie w miejsce uciętego kciuka przyszycie innego palca ręki.

– W przypadku transferu ze stopy do ręki nawet najlepiej wykonana operacja przez mistrza chirurgii może się okazać zmarnowanym wysiłkiem – mówi dr Adam Domanasiewicz i dodaje, że teraz Uniwersytecki Szpital Kliniczny przygotowuje się to przeszczepu ręki od zmarłego dawcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Lekarze przyszyli pacjentowi palec z nogi w miejsce kciuka - Gazeta Wrocławska

Komentarze 90

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
roman
mnie doktor adam przeszczepił drugi palec ze stopy do kikuta ręki jako pierwszy w polsce operacja i do dzis mi pomaga ten palec chwała mu za to
Ł
Łukasz
Mnie w Poznaniu przeszczepili dwa palce na raz ze stopy 2 i 3 palec w miejsce 3 i 4 ręki a wpływu na chodzenie brak i się szpital ani chirurg nie chwali takimi rzeczami bo takie przeszczepw robili już w 90 latach
Ł
Łukasz
Mnie w Poznaniu mniej więcej w tym samym czasie przeszczepili dwa palce od stopy do ręki w miejsce 3 i 4 palców ręki a zabrali 2 i 3 palec od stopy i wpływu na chodzenie nie ma. Pozdrawiam
b
bobas
A kciuka wsadzili mu do d***
b
baca_
odszkodowanie wyplacone pacjentowi za ten wypadek . . . .
V
Vot
Może jest geniuszem chirurgii, ale na pewno nie krasomówcą. Jak można tak nieprofesjonalnie się wypowiadać w stylu "można w 9 godzin w inny sposób zarobić więcej", albo o wystawianiu "swojej sławy"... Nie mam do niego żalu, ale mało profi. Można to było inaczej ująć, zwłaszcza przy dziennikarzach.
Z
Zioło
Idąc tym tropem, jeśli w filmie zabijają się lub gwałcą jest ok?! ale jak pokazują nic innego jak Nasze ciało tylko, że "od środka" to już nie ok?? Z całym szacunkiem ale wolę, żeby moje dziecko obejrzało taki materiał niż to co się pokazuje w publicznej telewizji "bez ostrzeżenia".
T
Tomek:
Zrób sobie implanta mózgu z cyberskóry. Może pomoże.
k
kaka
jak można się tak pomylić? ja nie rozumieju
b
budzik

Palec grzebalec ?

J
Ja
Co za imbecyl wstawił zdjęcie ręki bez palca, czy musimy to oglądać?
j
ja.
Niech się autor zdecyduje, czy Adam, czy przechrzcimy dr Adama na Andrzeja. Bo to, że czapki z głów to oczywista oczywistość ;)
j
janusz
Na pewno kompletnie nie celowo wymyślili tytuł tak, aby ludzie myśleli, to kolejni Janusze z NFŹ.
G
Gość
błagam Cię profesorze Adasiu....wracaj do Trzebnicy ...tutaj było wszystko i byłeś ,a i jesteś mistrzem....30 tysięczne miasteczko ma w swoich szeregach króla transplantacji członków...
L
Lol
To, że na tobie nie robią wrażenia, nie znaczy, że nie są mocne. Nie każdy ma ochotę oglądać zdjęcia, które zwykle wywołują u normalnego człowieka obrzydzenie.
Wróć na i.pl Portal i.pl