Wrocław: Jeden pochówek obsługiwały dwie firmy pogrzebowe

Anna Gabińska
Honorata Budnik: - Nie wiem, dlaczego tak nas potraktowano
Honorata Budnik: - Nie wiem, dlaczego tak nas potraktowano Paweł Relikowski
Proboszcz wyjaśnił, że pogrzeb może obsługiwać zakład, jaki chce rodzina. Ale wykopanie grobu, zutylizowanie starego nagrobka babci i zakopanie trumny należy do firmy pogrzebowej Omega. I tam trzeba się zwrócić. - Za czynności, które miała wykonać ta firma dostaliśmy rachunek na aż 870 zł - opowiada pani Honorata. - A spotkaliśmy się z bardzo nieprzyjemnym potraktowaniem.

Honorata Budnik pochowała tydzień temu swego ojca Henryka Hańckowiaka na cmentarzu parafialnym na Pilczycach. To nie była parafia jej ojca, ale rodzinie zależało, żeby spoczął w grobie razem ze swoją matką. - Wybraliśmy firmę z Oławy i poszliśmy do księdza proboszcza z Pilczyc, by załatwić formalności - opowiada pani Honorata.

Wieczorem przed pogrzebem kobieta poszła zobaczyć, jak wygląda wykopany grób. Zdenerwowała się, gdy zobaczyła, że pomnik babci jest rozbity. Zrobiła zdjęcia i pokazała proboszczowi. Proboszcz sam pojawił się na cmentarzu, sprawdził sytuację i miał powiedzieć rodzinie przez telefon, że rzeczywiście, tak nie powinno to wyglądać. Największy stres i nieprzyjemność przeżyła jednak rodzina Henryka Hańckowiaka w chwilę po pogrzebie. Firma z Oławy chciała zabierać kratownicę, na której leżały wieńce i kwiaty w grobie na trumnie, ale nie było nikogo z Omegi, kto miałby zakopać grób.

- Gdy zadzwoniłam do nich, pracownica firmy zaczęła na mnie krzyczeć, że zawracam głowę - opowiada wzburzona pani Honorata. I dodaje, że pracownica Omegi tłumaczyła jej podniesionym głosem, że przecież oni nie mają tylko tego pogrzebu do obsługi, więc żałobnicy możemy iść do domu, a oni to zrobią.

Honorata Budnik nie kryje, że zrobiło jej się wtedy naprawdę przykro. - Nie wyobrażałam sobie zostawić trumny taty niezakopanej - ociera łzę. - Przecież ktoś mógł próbować otworzyć wieko i szukać złotej obrączki. Albo jakiś pies mógł tu wpaść. Koszmar!

Gdy zwierzyła się z problemu pracownikom firmy z Oławy, usłyszała, że choć do nich to nie należy, to oni się tym zajmą. Wtedy wyszła z rodziną z cmentarza. - Może coś tej firmie wypadło, każdemu może coś takiego się przydarzyć - mówi Stanisław Jaśnikowski, właściciel zakładu pogrzebowego z Oławy. - Ale nie mogliśmy tej rodziny tak zostawić. Więc to my zasypaliśmy grób.

Według Krzysztofa Laskowskiego, który wraz z żoną prowadzi firmę pogrzebową Omega, sytuacja wyglądała inaczej. - Gdy zadzwonił do nas ktoś z tej rodziny z pytaniem, gdzie jest osoba do zasypania grobu, zaraz to ustalaliśmy - przekonuje Krzysztof Laskowski. - Ustaliliśmy, że nasz kopacz jest przy bramie cmentarnej. Stwierdziliśmy, że sprawa jest załatwiona. Wiemy, że to on zasypał grób. Swoją pracę wykonaliśmy należycie - od początku do końca. Konkurencyjna firma od początku źle nastawiała tę rodzinę przeciwko nam.

Honorata Budnik przyznaje, że nie widziała, kto naprawdę zakopał grób jej ojca. - Gdyby po prostu do mnie oddzwonili i powiedzieli, że ich pracownik jest na miejscu i zaraz to zrobi. W tak trudnym dniu poczułam się jeszcze gorzej - wzdycha.

Kuria archiediecezji wrocławskiej
Ks. Ryszard Skocz, proboszcz parafii Macierzyństwa Najświętszej Marii Panny, do której należy cmentarz pilczycki, nie znalazł czasu przed świętami, by z nami porozmawiać. Ks. dr Stanisław Jóźwiak, rzecznik archidiecezji wrocławskiej wyjaśnia, że każdy proboszcz ma prawo zbadać, czy dana firma zna liturgię pogrzebową i umie zachować się na cmentarzu. - Może też nie zgodzić się, by jakiś zakład wszedł na cmentarz, ale musi podać argumenty - zaznacza ks. Jóźwiak. Dany proboszcz może podpisać umowę z firmą, która będzie dbała o wygląd cmentarza: w sprzątaniu czy wytyczaniu alejek. Ks. Jóźwiak przypomina jednak, że było już kilka wyroków w sprawach, gdy proboszczowie wskazywali konkretną firmę, która wykopywała i zakopywała grób. Takie procesy wytaczały zakłady konkurencyjne, zarzucając praktyki monopolistyczne, popierane przez proboszczów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Jeden pochówek obsługiwały dwie firmy pogrzebowe - Gazeta Wrocławska

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
zafascynowany
pisze pan o szacunku i powadze w wykonywaniu ceremoni pogrzebowych. co pan na ten temat może wiedzieć nazywając tak firmę pogrzebową. gdzie jest w nazwie szacunek do pochówku.
Z
Zuzka
Nie jestem w stanie uwierzyć jak firma zajmująca się taką działalnością, tak bardzo olewa klientów!
Obiecuje, kasuje a nastepnie nie wywiązuje się z umowy.
A podarta szmata na prowizorycznym stoliku, na którym stoi urna (oczywiscie nie ta wybrana) to już skandal!!!!!!Ostatnie porzegnanie- Boże, czy firmę nie stać na nową trumnę, a stelarz pod nią? Spróchniały, ledwo trzymający się na nogach.....przecież to tak niewiele firmę kosztuje, czyżby była aż tak chciwa?????Jestem załamana.........
C
Catolique
... że firma Omega zakopała trumnę. I tej wersji bym się trzymał na miejscu rodziny. Nie było usługi, nie ma zapłaty. Proste.
w
wiemnajlepiej
każdy proboszcz który ma pod sobą cmentarz ma "swój" zakładzik który jako jedyny może robić pogrzeb na danym cmentarzu.i oczywiście traci klient bo ceny ustalone sa wysokie - ksiądz musi dostać działe! ale zawsze jest wybór! nie dawać się czarnym. jak sobie człowiek nie da wejść na głowe i pokaże że się mafi w kieckach nie boi to pozwoli pochować nawet firmie z Gdańska:) nie bądźcie owieczki...a raczej barany. my pochowaliśmy babcie. zakład wybraliśmy sami.ceny przyzwoite o 1/3 niższe niż w zakładzie księżulka. postawiłem się i pochował.
W
Wesoły Romek
"Ks. dr Stanisław Jóźwiak, rzecznik archidiecezji wrocławskiej wyjaśnia, że każdy proboszcz ma prawo zbadać, czy dana firma zna liturgię pogrzebową i umie zachować się na cmentarzu."
Nie wiedziałem , że poszukiwanie w trakcie pogrzebu grabarza jest zgodne z liturgią i właściwym zachowaniem ... ...
Również wypicie kapki wina mszalnego (przy bramie?) jest w dobrym tonie.
o
obywatel1
banda oszołomów z pogrzebówki i pisza jeden na drugiego:)
Z
Zorro
Sory, ale trzeba było wziąć firmę z Suwałk
G
Grobokop
Głupoty piszesz Waść! Osobowice są komunalnym cmentarzem i każdy zakład pogrzebowy który ma umowę z wrocławskim zarządem cmentarzy komunalnych na wykonywanie pogrzebów (czyli każdy wrocławski i wiele spoza Wrocławia) może bez żadnych problemów pogrzeb wykonać od początku do końca i pisanie że Gloria, Arka czy jakiś inny jest uprzywilejowany jest głupotą.
A
Adam
to nie chodzi o zawalenie robotą ale o CHCIWOŚC-zawsze jest możliwość zlecenia innej firmie,grabarzowi wykopanie, zakopanie grobu po ceremonii ,na każdym cmentarzu we wrocławiu jest firma lub zakład który się tym z chęcią zajmie-pracuje w pogrzebówce od kilku lat i na prawde jet to kwestia organizacji a nie zawalenia,masz czas zakopujesz nie masz dajesz zecenie.
o
obywatel
co do osobowic to głupoty piszesz-na osobowicach tak jak na kazdym innym cmentarzu komunalnym może pogrzeb organizowac kazda firma upowazniona przez rodzinę .Co do firm które wymieniłes to nawet się nie wypowiem -jakość usług...... albo jeszcze gorzej..
P
POGRZEBACZ
HER jAŚNIKOWSKI NIECH NIE ZGRYWA TAAKIEGO GENTELMENA ZAPOMNIAŁ JUŻ JAK SIĘ PODPALAŁ Z KONKURENCJĄ?!!!
d
dlugo_pis
i jeszcze na bujwida jak u pana boga za piecem!
m
mru
Tak samo robią firmy Gloria i Arka - Gloria opanowała cmentarz na Osobowicach, a Arka - na Bardzkiej. Inne firmy mogą co najwyżej dowieźć trumnę pod bramy cmentarza, za odprowadzenie trumny i złożenie do grobu płaci się albo Glorii, albo Arce, bo te firmy nie wpuszczają się wzajemnie (innych firm też nie) na teren tych 2 cmentarzy... I tak sobie dorabiają po kilka stówek do każdego pogrzebu. :]
m
mru
Czy to prawda, że grobowiec kosztuje tam 24 tys.?
k
kozdok
Cmentarz jest parafialny! Koniec kropka.
Wróć na i.pl Portal i.pl