Tablica została odsłonięta 30 września 2021 roku na uroczystości nadania imienia Kornela Morawieckiego Sali Sejmikowej. 2 czerwca 2022 roku poprzez złożenie kwiatów pod tablicą zainaugurowano obchody 40. rocznicy powstania „SW”.
- Tablica i imię nadane sali to dowód naszej pamięci i wielkiego szacunku dla środowiska "Solidarności Walczącej". Organizacji, która była jednym z ważniejszych elementów posiewu wolności i niepodległości. Dzięki staraniom działaczy „SW”, ich wierze oraz dzięki ich pozytywnemu takiemu polskiemu szaleństwu udało się wolną i niepodległą Polskę przywrócić - mówił Jarosław Kresa wicewojewoda dolnośląski.
Dyrektor wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej podkreślił, że "Solidarność Walcząca", choć powstała w czerwcu 1982 roku, była i jest nadal procesem.
- Procesem jest również nasza przyszłość. Czy będziemy godnymi następcami tych ludzi, którzy nam wywalczyli wolność? Oni wszyscy 2 czerwca 1982 roku nie wiedzieli, jaki będzie nie tylko ich przyszły rok, ale miesiąc i dzień. Dziękujemy im dzisiaj za tę niezłomną postawę przemawiał dr Paweł Rozdżestwieński, dyrektor wrocławskiego IPN-u.
Na uroczystości obecna była Marta Morawiecka, córka Kornela Morawieckiego. Przypomniała kontekst historyczny, w którym powstała „Solidarność Walcząca”.
- Przez wprowadzenie stanu wojennego przyszedł czas beznadziei, rozpaczy, strachu, bezradności. I wtedy zrodziła się myśl, żeby wbrew tej sytuacji zorganizować czynny opór w podziemiu. To nie przypadek, że ta idea zrodziła się we Wrocławiu. Tutaj trafiali ludzie, którzy mieli ambicje, mieli wolę i przekonanie o wielkości naszego narodu – stwierdziła M. Morawiecka.
Poinformowała, że "Solidarność Walcząca" zrodziła się z kilkudziesięciu osób we Wrocławiu, rozrosła się do kilku tysięcy działaczy, a swoim zasięgiem objęła wszystkie większe miasta w Polsce.
- „SW” potrafiła prowadzić czynny opór i przydawać wiary i przekonania do walki Polakom, którzy nie chcieli się pogodzić ani ze stanem wojennym, ani z decyzjami generała Jaruzelskiego. Byli przekonani, że warto walczyć aż do odzyskania niepodległości. Taka postawa cechowała wszystkich członków "Solidarności Walczącej" - mówiła Marta Morawiecka.
Krzysztof Tenerowicz od początku był w „SW”. Wcześniej działał w RKS-ie „Solidarności”.
- Nie zgadzaliśmy się z koncepcją Władysława Frasyniuka, który mówił, że spokojnie i powoli trzeba przejąć władzę. Stwierdziliśmy, że trzeba tę władzę naciskać mocniej. By zmiana ustrojowa odbyła się jak najszybciej - wspominał działacz "SW".
Opowiadał także o działalności Radia Solidarności Walczącej, które nadawało aż do roku 1990. - Staraliśmy się w tej stacji przekazywać społeczeństwu informacje prawdziwe, a nie takie, jakie publikowała ówczesna prasa wrocławska – dodał członek „SW”.
- "Solidarność Walcząca" stwarzała władzy poczucie zagrożenia. Dlatego serdecznie dziękujemy. Jestem świadkiem tych czasów i bardzo się cieszę, że mogliśmy tę tablicę umieścić i imię sali nadać. Jesteśmy tu, by pokazać, że pamiętamy. To, że możemy w sali im. Kornela Morawieckiego obradować, wzmaga naszą łączności. Dbajmy o testament "Solidarności Walczącej", kontynuujmy jej misję - przemawiał Andrzej Jaroch, przewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
