Wrocław: Awantura o golasy w aquaparku

Mariusz Górski, prezes Polskiego Towarzystwa Saunowego, chce by w saunach we wrocławskim aquaparku obowiązywał nakaz przebywania nago - bez strojów kąpielowych. Napisał w tej sprawie petycję do prezydenta Rafała Dutkiewicza.

– Wystosowałem petycję jako gość aquaparku. Nie w imieniu Towarzystwa, ale innych saunowiczów – mówi Górski. Przekonuje, że chodzenie do sauny w strojach, a tym bardziej wchodzenie do wody, jest niehigieniczne i niezgodne z zasadami dobrego saunowania.

Na początku działalności wrocławskiego aquaparku w saunarium obowiązywał nakaz przebywania nago, ale potem dyrekcja poszła na kompromis - można przebywać w saunarium w stroju kąpielowym – wszędzie, ale nie w jaccuzi ze względów higieny. Pot zawiera bowiem toksyny, a w przepoconym po saunowaniu stroju pełnym toksyn klienci nie mogą wchodzić do wody z innymi saunowiczami. Prysznic im nie pomoże, bo nie zmyje toksyn z tekstyliów.

– Różnica zdań dotycząca dopuszczania lub niedopuszczania do korzystania z saunarium osób ubranych w kostium kąpielowy, to tak naprawę spór o filozofię podejścia do potrzeb klientów – wyjaśnia Anna Hejno, rzeczniczka Wrocławskiego Parku Wodnego. - Zarząd Wrocławskiego Parku Wodnego zajmuje w tej kwestii niezmiennie to samo stanowisko. Zależy nam na przeciwdziałaniu wykluczaniu osób, które z różnych względów krępuje konieczność przestrzegania restrykcyjnego nakazu nagości podczas korzystania z dobrodziejstw saunowania. Dlatego też, choć rekomendujemy odkrywanie ciała podczas kąpieli saunowych, nie zakazujemy noszenia kostiumów kąpielowych - dodaje Hejno.

Saunujący nago musieli zaakceptować to, że niektórzy chodzą w strojach. Szalę goryczy zdaje się przelewać nowy basen z ciepłą wodą otwarty w poniedziałek w ogrodzie saunowym. Zdaniem tych, którzy saunują nago, zabrakło tam tabliczki, że z basenu można korzystać jedynie bez strojów.

– Klientom korzystającym z nowego basenu rekreacyjnego w ogrodzie saunowym, rekomendujemy zachowanie nagości, dopuszczamy jednak możliwość korzystania z niego strojach kąpielowych – potwierdza Anna Hejno z aquaparku. – Wkrótce obiekt zostanie wyposażony w stosowne oznakowanie – dodaje.

Często też goście ze strefy rekreacji przychodzą jedynie "pozwiedzać" sobie saunarium. – Dzięki możliwości wejścia do strefy w strojach kąpielowych, wiele osób odwiedza tę strefę z ciekawości, wchodząc na kilka czy kilkanaście minut z basenów i wprowadzając zamęt na strefie swoim ignoranckim zachowaniem, albo choćby tylko po to, by popatrzeć na prawidłowo saunujące i korzystające ze zbiorników wodnych osoby – pisze Mariusz Górski.

Według autora petycji najlepsze rozwiązanie to bezwzględny zakaz wchodzenia do saunarium w stroju. Obowiązywałby nie tylko w jaccuzi, ale w całej strefie saun. Klienci dawniej rozbierali się w korytarzu łączącym strefy. Wstydliwi mogą się okryć ręcznikiem, a swój strój zostawić na półeczce.

– Oczywiście staramy się przekazywać dobre wzorce, zgodne z kulturą saunową. W tym celu realizujemy i będziemy realizować w przyszłości, kampanie edukacyjne prowadzone przez naszych wykwalifikowanych saunamistrzów. Równocześnie jesteśmy jednak przekonani, że nie mielibyśmy kogo edukować, gdyby potencjalni klienci, skrępowani bezwzględnym wymogiem nagości, nie zdecydowali się odwiedzić nas po raz pierwszy – przekazuje Anna Hejno.

Odnosi się też do argumentu higieny w saunie. – Korzystanie z saunarium, niezależnie od faktu że część naszych gości zakłada kostium kąpielowy, jest zupełnie bezpieczne. Nie istnieją żadne naukowe podstawy świadczące o szczególnie złym wpływie tego parametru na saunujących. Jednocześnie zaś standardy czystości oraz zastosowanie nowoczesnych technologii (jak choćby rozbudowany system filtracji w nowym basenie zewnętrznym), powodują że każdy gość może się tu czuć bezpiecznie – zauważa Anna Hejno.

Mariusz Górski się z tym nie zgadza. – Filtr na nic się nie zda, kiedy do basenu wejdzie kilka osób w strojach. Wchodząc tuż za nimi będę w wodzie wypłukanej ze stroju zanim zdąży przejść przez filtr – uważa.