Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WOŚP 2017. Aż 300 wolontariuszy wyszło na ulice Zielonej Góry!

Redakcja
Zielonogórscy wolontariusze mają nadzieję, że uda się im pobić kolejny rekord. Liczą, że zbiorą około 200 tysięcy złotych
Zielonogórscy wolontariusze mają nadzieję, że uda się im pobić kolejny rekord. Liczą, że zbiorą około 200 tysięcy złotych Leszek Kalinowski
- Nam śnieg i mróz niestraszny - mówią zielonogórscy wolontariusze. - Gorące mamy serca, bo wiemy, że zebrane pieniądze pomogą dzieciom i seniorom. Rozpoczął się 25. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Na ulice Zielonej Góry wyszło 300 wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ci, którzy nie mogli odebrać specjalnego pakietu w sobotę w Centrum Biznesu, czynią to dziś w ratuszu. Otrzymują zalaminowaną puszkę, koszulę z napisem, informującym, że to już 25 finał WOŚP, szalik, a także GDS. Dzięki niemu, gdy tylko coś się zacznie dziać niewłaściwego (np. ktoś zechce wyrwać puszkę wolontariuszowi) włączy się guzik SOS i na miejscu zjawią się ochroniarze z Hertza.

W ratuszu znajduje się serce sztabu i miejsce, gdzie można się ogrzać, napić herbaty, kawy, zjeść hod-doga. Tu także wolontariusze będą się rozliczać z zebranych pieniędzy. Maksymalnie mogą to robić do godziny 17.00.

- Jestem tu już nie wiem, który raz. W Orkiestrze gram do małego dziecka. Chodziłam z mamą. Zawsze jest w tym dniu ze mną. I choć w tym roku mam maturę, właśnie wróciłam ze studniówki, to nie mogłam sobie odmówić bycia ze wszystkimi wolontariuszami- mówi licealistka Kasia. - To szczytna akcja. Świadomość, że znów będzie można kupić specjalistyczny, tak bardzo potrzebny sprzęt dla szpitali, daje tyle radości. Wiemy, że w tym roku pieniądze trafią także do nas, na wyposażenie nowo budowanego Centrum Matki i Dziecka.

- Zbierała moja mama, mój tata. Zbieram ja - przyznaje Tomek. - To jedyny taki dzień w Polsce, kiedy tyle osób się jednoczy i chce zrobić coś dobrego. Wspaniałe uczucie. Gdyby nie sprzęt WOŚP, mojej małej siostrzenicy już by nie było na świecie.

35 milionów czerwonych serduszek na całym świecie, bo Orkiestra gra nie tylko w Polsce, zamieni się dziś w tak bardzo potrzebne służbie zdrowia pieniądze.

W Zielonej Górze ustawiono na deptaku dwie sceny. Od 13.00 na małej, występy, około 15.00 kolorowy korowód. I na dużej scenie przy Filharmonii Zielonogórskiej koncerty, licytacje. Będzie można wylicytować m.in. suknię zaprojektowaną przez Ewę Mingę (lub garnitur, jeśli wygra mężczyzna), kask Piotra Protasiewicza z jego autografem, cały z dzień z wiceprezydent Wioletą Haręźlak jako szoferem czy też zlanie wybranego radnego wodą z wozu strażackiego. Będzie też wiele gadżetów znanych sportowców, aktorów i wiele innych cennych pamiątek.

Pieniądze zbierane są także podczas 12 odbywających się dziś imprez towarzyszących WOŚP. Warto pomagać! Innym i sobie przecież także. Nigdy nie wiadomo, kiedy i my będziemy korzystali ze sprzętu, na który dziś się zbieramy pieniądze. Pomóżmy dzieciom i seniorom wracać do zdrowia, żyć pełną piersią!

Przeczytaj więcej o 25. finale WOŚP: **25. finał WOŚP. Informacje, program, zdjęcia i filmy **

Zobacz też: J. Owsiak już w centrum dowodzenia WOŚP. Orkiestra gra dla dzieci i seniorów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska