Nauczyciel założył się ze swoimi uczniami, że jeśli zdadzą maturę z jego przedmiotu, to on się ogoli. Od zawsze charakterystyczną cechą jego wyglądu był bujny, czarny wąs. Postanowił jednak zaryzykować go dla dobra sprawy.
ZOBACZ:
- Byłem wychowawcą klasy 4ti. Bardzo fajni młodzi ludzie, dużo razem przeszliśmy, wskoczyłbym za nimi w ogień. Trochę jednak leniuszki - tłumaczy Janusz Mrozkowiak. - Już w pierwszej klasie założyłem się z nimi, że jeśli wszyscy zdadzą maturę ustną i pisemną z języka polskiego, obetnę włosy na głowie i wąsy. Tuż przed egzaminami nie wierzyłem, że im się to uda. Zdawałem sobie sprawę, że kilka osób z trudnością otrzymywało na koniec semestru ocenę dopuszczającą - opowiada.
Gdy dowiedział się, że wszyscy jego wychowankowie zdali egzaminy z języka polskiego, nie miał wyjścia. Wczoraj na Facebooku opublikował teledysk z golenia, zatytułowany: "Nauczyciel zawsze dotrzymuje słowa".
Szybko pojawiły się również komentarze uczniów. Marysia Taczała napisała: "Nie sądziłam, że Pan naprawdę to zrobi. Super!" Inni zastanawiają się, jak poznać nauczyciela na ulicy. Robert Kowalewicz przyznaje natomiast, że warto było się uczyć.
Kogo najbardziej zszokowała zmiana wizerunku Janusza Mrozkowiaka? - Żona była bardzo zdziwiona. Nigdy w życiu jeszcze tak nie wyglądałem. Kiedyś miałem bardzo długie włosy, a wąsa to po prostu noszę od zawsze. Mam nadzieję, że przez wakacje jednak trochę odrosną - śmieje się nauczyciel.
Czy najbardziej honorowy człowiek na świecie, jak nazwali go internauci, zrobiłby to po raz kolejny? - Nie, już się chyba nie założę! - zarzeka się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?