Wojsko w Lublinie wyprzedaje samochody. Co można kupić?

Marcin Koziestański
Lubelski Oddział Regionalny Agencji Mienia Wojskowego
Stary, Tarpany, Ople, Polonezy i Lubliny już w czwartek trafią pod młotek. Ceny wywoławcze już od 800 zł.

62 eksponaty wojskowe o łącznej wartości prawie 230 tys. złotych wystawi na czwartkowej licytacji Lubelski Oddział Regionalny Agencji Mienia Wojskowego.

- Aż 55 z nich to wycofane z armii samochody. Ceny wywoławcze pojazdów wahać się będą już od 800 zł do ośmiu tysięcy złotych. Na nabywców oprócz aut czekają też przyczepy, cysterny na wodę oraz pakiet złomu - informuje Sylwia Kostrzewa, specjalista ds. PR i marketingu w Agencji Mienia Wojskowego.

Stary kupisz za 8 tys. zł, Ople już za 800 zł

Miłośnicy powojskowej motoryzacji z miasta i całego regionu powinni więc pomyśleć o wynajęciu dodatkowych garaży, bo już w czwartek w Lublinie pod młotek trafi wiele wycofanych ze służby pojazdów. W ofercie znalazły się ciężarówki, samochody osobowe i sanitarne, pełniące w przeszłości funkcje wojskowych ambulansów.

- Dobrym wzięciem powinny cieszyć się cechujące się wysoką mobilnością Tarpany 4012. Ich licytacja rozpocznie się już od 3,5 tys. złotych - precyzuje Kostrzewa.

Z kolei przedsiębiorców z branży spożywczej mogą zainteresować samochody izotermiczne Lublin oraz Żuk czy przeznaczony do przewozu pieczywa Star 28M, wyceniony na 8 tys. złotych.

Tyle samo wynosi cena wywoławcza czterech samochodów średniej ładowności Star 266.

- Co najmniej 2 tys. złotych będzie musiał zapłacić nabywca - produkowanego do dziś w fabryce w Uljanowsku - UAZ-a 452 - dodaje specjalistka od marketingu z AMW.

Na chętnych czekają też wykorzystywane jako ambulansy Polonezy i Tarpany Iveco. Te pierwsze do kupienia będą już od 1,5 tys. złotych, drugie od 3,5 tys. złotych.

Natomiast na zaledwie 800 złotych wyceniono kilkunastoletnie: Deawoo Nubirę i Opla Astrę. Oprócz samochodów Agencja oferuje też sześć przyczep transportowych o średniej i dużej ładowności w cenach od 2 do 5 tys. złotych.

Za stare pojazdy żołnierze dostaną nowy sprzęt

Jak zapewniają pracownicy Agencji Mienia Wojskowego, 100 procent zysków uzyskanych ze sprzedaży powojskowego mienia, AMW planuje potem przekazać na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych RP, z którego na co dzień kupowany jest sprzęt dla polskich żołnierzy.

- Warunkiem udziału w planowanym przetargu jest wpłata wadium, która będzie zaksięgowana przez AMW oraz rejestracja na liście uczestników tuż przed rozpoczęciem licytacji - wyjaśnia Kostrzewa.

Przetarg odbędzie się w czwartek o godzinie 11:30 na terenie siedziby Oddziału Regionalnego AMW w Lublinie przy ul. Łęczyńskiej 1.

- Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników wojskowej motoryzacji do udziału w wydarzeniu - zaprasza Kostrzewa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wojsko w Lublinie wyprzedaje samochody. Co można kupić? - Kurier Lubelski

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

?./
skoro ma pedała ?
j
jajec
Powinni przekazać Obronie Terytorialnej, chłopaki zrobio tuning
S
Star
Specjalistka od spraw marketingu w wojsku...
E
Egz
Nie samochody tylko rupiecie co stały kilka lat pod chmurką nieużywane :P
o
olek
Wszystko to prawda, ale prawdą jest też, że zakłady te nie były w stanie konkurować, bo były przerosty zatrudnienia i brak doświadczenia zarządzających jak sprzedać produkty na wolnym rynku. Wiele firm, które miały dobrych zarządzających do dzisiaj istnieje i ma się dobrze.
M
Mieszkam obok cementowni
Jak cementownia była polska samochody ladowali ręcznie, worek po worku, ale przynajmniej więcej osob pracę mialo. Okolica cała biała od pyłu bo w d**** filtry mieli. Picie na zakładzie, i wypadki tym spowodowane-normalka. Minimalna wydajność itp. Przyszedł Niemiec, zwolnił pracowników od zapierdalania ręcznie z workami, na to miejsce kupili wózki widłowe, taśmociągi nowe piece, założyli filtry. Wydajność wzrosła skokowo, cementownia bije rekordy sprzedaży cementu. Ludzie którzy odeszli z cementowni, dostali takie odprawy, że mieszkania pokupowali i domy pobudowali. Ale takiemu debilowi nie wytlumaczysz, że polski przemysł był nieefektywny i przestarzały, a na modernizację pieniędzy nie było. Polska to nie Chiny bo nie mieliśmy żadnego przemyslu zagranicznego (który wg ciebie nie powinien w Polsce istnieć) i nie mieliśmy możliwości zdobycwsc technologie. Wiec dziekuj niemcowki Francuzowi czy anglikowi, że uratowali tyle ile się dało z przemysłu. A jak czytam o naszych zakładach lotniczych to mnie pusty śmiech ogarnia. Poczytaj ile swidnika ma opóźnienia w modernizacji staruch smigiel
z
zioom
za Żukiem a nie za Źukiem a tak naprawdę to na plakietkach w UM było murem za zukiem. To tak po "europejsku" bez polskich znaków.

Ps.skoro były wolne miejsca na wycieczkę do Izraela to dlaczego nikt do Mnie nie zadzwonił?
L
Lublinianka z rodzina
KOCHAM WAS LUBLINIANIE ZA MUREM ZA ŹUKIEM. MACIE GODNOSC i ODWAGE.!!
L
Lublinianka z rodzina
KOCHAM WAS LUBLINIANIE ZA MUREM ZA ŹUKIEM. MACIE GODNOSC i ODWAGE.!!
b
boldek
Nawet Jeśli robiliśmy tylko kadłuby to I tak były najlepiej wykonanymi kadłubami na świecie. Stocznie zamknięto a cała z nich produkcja przeniesiona została do niemieckich stoczni które przejęły "nasze" kontrakty...
Nie zapominajmy że także Lubelski URSUS a konkretnie Odlewnia, została za grubą kasę zmodernizowana do poziomu czołówki światowej I co? zamknięto I rozsprzedano za bezcen.... złomiarze pławili się w dostatku za to co po niej zostało
więcej nie powiem bo po co....
t
takitam
mogą zarekwirować twój samochód
W
Weteran
Stocznie byly tak nowoczesne....ze padly! Zreszto polskie byly tylko kadluby, cale wyposazenie kupowane bylo na zachodzie i sprzedawane przyjaciolom ze wschodu za pol ceny.
M
Marcin
Stocznie mieliśmy najnowocześniejsze na świecie a jednak poszły pod młotek... Wiec wszystkim zwolennikom że made in poland to dziadostwo mówię puknijcie się w głowę Tak samo cementownie były bardzo nowoczesne cukrownie. Ta dzika prywatyzacja stworzyła oligarchów niczym wielkie tasiemce które doprowadzają do śmierci jedynego żywiciela!!!!
....
.....ok 0.65gr.
w
wiema
kazdy grosz bedzie tu zyskiem.
Wróć na i.pl Portal i.pl