1/72
Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy....
fot. Anna Klaman

Wojsko już jest w Rytlu. Skala zniszczeń przeogromna [zdjęcia]

Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy. To się zdarza bardzo rzadko. Jest ryzyko, że w razie większych deszczy, woda wyleje się z rzeki - widać już zresztą zalewiska na okolicznych łąkach. Przypomnijmy, Wielki Kanał Brdy oraz Brda są zawalone tysiącami drzew. Tylko wojsko jest w stanie je usunąć.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Żołnierze z jednostki z Chełmna zaczęli wodować sprzęt. Ale wydaje się, że obecny sprzęt i liczba żołnierzy są niewystarczające na tak duże szkody. Największe zagrożenie to - w razie zwiększenia poziomu Wielkiego Kanału Brdy - zniszczenie zapory w Mylofie. Okoliczni mieszkańcy jak Jan Pozorski z Konoigortu nawet boją się myśleć, co by to oznaczało. Pan Jan nie jest w stanie powstrzymać płaczu - dachu mu nie zerwało, ale dom został poważnie uszkodzony. 100 tys. zł zapomogi nie wystarczy na odbudowę domu. A powalonych drzew na jego polach prywatnych jest tak wiele, że ich usuwanie z pewnością potrwa wiele tygodni.

- Za co to zrobię? - mówi pan Jan. - Z mojej małej rentki. Jestem tak chory, że już nie jestem w stanie pracować. Pierwsze amfibie są już na Brdzie, a strażacy i około dwustu wolontariuszy pracuje w Rytlu. Ludzie przyjechali ze swoimi pilarkami i sprzętem. Sołtys Łukasz Ossowski rozdzielił ich na podgrupy. W Rytlu i okolicznych miejscowościach trwa wielka walka ze skutkami żywiołu. Po południu do Rytla ma przyjechać premier Beata Szydło, a wkrótce pojawi się wojewoda pomorski.



2/72
Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy....
fot. Anna Klaman

Wojsko już jest w Rytlu. Skala zniszczeń przeogromna [zdjęcia]

Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy. To się zdarza bardzo rzadko. Jest ryzyko, że w razie większych deszczy, woda wyleje się z rzeki - widać już zresztą zalewiska na okolicznych łąkach. Przypomnijmy, Wielki Kanał Brdy oraz Brda są zawalone tysiącami drzew. Tylko wojsko jest w stanie je usunąć.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Żołnierze z jednostki z Chełmna zaczęli wodować sprzęt. Ale wydaje się, że obecny sprzęt i liczba żołnierzy są niewystarczające na tak duże szkody. Największe zagrożenie to - w razie zwiększenia poziomu Wielkiego Kanału Brdy - zniszczenie zapory w Mylofie. Okoliczni mieszkańcy jak Jan Pozorski z Konoigortu nawet boją się myśleć, co by to oznaczało. Pan Jan nie jest w stanie powstrzymać płaczu - dachu mu nie zerwało, ale dom został poważnie uszkodzony. 100 tys. zł zapomogi nie wystarczy na odbudowę domu. A powalonych drzew na jego polach prywatnych jest tak wiele, że ich usuwanie z pewnością potrwa wiele tygodni.

- Za co to zrobię? - mówi pan Jan. - Z mojej małej rentki. Jestem tak chory, że już nie jestem w stanie pracować. Pierwsze amfibie są już na Brdzie, a strażacy i około dwustu wolontariuszy pracuje w Rytlu. Ludzie przyjechali ze swoimi pilarkami i sprzętem. Sołtys Łukasz Ossowski rozdzielił ich na podgrupy. W Rytlu i okolicznych miejscowościach trwa wielka walka ze skutkami żywiołu. Po południu do Rytla ma przyjechać premier Beata Szydło, a wkrótce pojawi się wojewoda pomorski.



3/72
Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy....
fot. Anna Klaman

Wojsko już jest w Rytlu. Skala zniszczeń przeogromna [zdjęcia]

Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy. To się zdarza bardzo rzadko. Jest ryzyko, że w razie większych deszczy, woda wyleje się z rzeki - widać już zresztą zalewiska na okolicznych łąkach. Przypomnijmy, Wielki Kanał Brdy oraz Brda są zawalone tysiącami drzew. Tylko wojsko jest w stanie je usunąć.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Żołnierze z jednostki z Chełmna zaczęli wodować sprzęt. Ale wydaje się, że obecny sprzęt i liczba żołnierzy są niewystarczające na tak duże szkody. Największe zagrożenie to - w razie zwiększenia poziomu Wielkiego Kanału Brdy - zniszczenie zapory w Mylofie. Okoliczni mieszkańcy jak Jan Pozorski z Konoigortu nawet boją się myśleć, co by to oznaczało. Pan Jan nie jest w stanie powstrzymać płaczu - dachu mu nie zerwało, ale dom został poważnie uszkodzony. 100 tys. zł zapomogi nie wystarczy na odbudowę domu. A powalonych drzew na jego polach prywatnych jest tak wiele, że ich usuwanie z pewnością potrwa wiele tygodni.

- Za co to zrobię? - mówi pan Jan. - Z mojej małej rentki. Jestem tak chory, że już nie jestem w stanie pracować. Pierwsze amfibie są już na Brdzie, a strażacy i około dwustu wolontariuszy pracuje w Rytlu. Ludzie przyjechali ze swoimi pilarkami i sprzętem. Sołtys Łukasz Ossowski rozdzielił ich na podgrupy. W Rytlu i okolicznych miejscowościach trwa wielka walka ze skutkami żywiołu. Po południu do Rytla ma przyjechać premier Beata Szydło, a wkrótce pojawi się wojewoda pomorski.



4/72
Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy....
fot. Anna Klaman

Wojsko już jest w Rytlu. Skala zniszczeń przeogromna [zdjęcia]

Śluzą spuszczana jest woda z Wielkiego Kanału Brdy do Brdy. To się zdarza bardzo rzadko. Jest ryzyko, że w razie większych deszczy, woda wyleje się z rzeki - widać już zresztą zalewiska na okolicznych łąkach. Przypomnijmy, Wielki Kanał Brdy oraz Brda są zawalone tysiącami drzew. Tylko wojsko jest w stanie je usunąć.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Żołnierze z jednostki z Chełmna zaczęli wodować sprzęt. Ale wydaje się, że obecny sprzęt i liczba żołnierzy są niewystarczające na tak duże szkody. Największe zagrożenie to - w razie zwiększenia poziomu Wielkiego Kanału Brdy - zniszczenie zapory w Mylofie. Okoliczni mieszkańcy jak Jan Pozorski z Konoigortu nawet boją się myśleć, co by to oznaczało. Pan Jan nie jest w stanie powstrzymać płaczu - dachu mu nie zerwało, ale dom został poważnie uszkodzony. 100 tys. zł zapomogi nie wystarczy na odbudowę domu. A powalonych drzew na jego polach prywatnych jest tak wiele, że ich usuwanie z pewnością potrwa wiele tygodni.

- Za co to zrobię? - mówi pan Jan. - Z mojej małej rentki. Jestem tak chory, że już nie jestem w stanie pracować. Pierwsze amfibie są już na Brdzie, a strażacy i około dwustu wolontariuszy pracuje w Rytlu. Ludzie przyjechali ze swoimi pilarkami i sprzętem. Sołtys Łukasz Ossowski rozdzielił ich na podgrupy. W Rytlu i okolicznych miejscowościach trwa wielka walka ze skutkami żywiołu. Po południu do Rytla ma przyjechać premier Beata Szydło, a wkrótce pojawi się wojewoda pomorski.



Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Mocne otwarcie sezonu przy Zygmuntowskich. Motor gromi Stal (ZDJĘCIA)

Mocne otwarcie sezonu przy Zygmuntowskich. Motor gromi Stal (ZDJĘCIA)

Iga Świątek i jej koszmary. Sprawdź, kto dręczy polską numer 1  [GALERIA]

Iga Świątek i jej koszmary. Sprawdź, kto dręczy polską numer 1 [GALERIA]

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Zobacz również

Górnik pokonał Raków i wyprzedził go w tabeli! Co za babol Kuciaka

Górnik pokonał Raków i wyprzedził go w tabeli! Co za babol Kuciaka

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy