Wojna "Gazety Polskiej" z "Uważam Rze". Łysiak: Nie będziemy ich nazywać "pajacami Sakiewicza"

Redakcja
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak Andrzej Szozda/Polskapresse
"Lokaje", "publicyści Przedpokoju", "przemądrzali" - takie epitety pod adresem publicystów "Uważam Rze" pojawiły się w "Gazecie Polskiej". "Nie będziemy, rewanżując się (...), zwać ludzi 'GP' pajacami Sakiewicza" - odpowiada Waldemar Łysiak i dodaje, że autorzy konkurencyjnego tygodnika są zazdrośni o sukces tytułu wydawanego przez Presspublikę.

"Gdy tylko wystartował 'Uważam Rze' i sprzedawalnością przeskoczył 'Gazetę Polską' (od razu), Sakiewicz and company dostali białej gorączki i piany. Z łamów "GP" padły wobec dziennikarzy bluzgi: 'hieny', natomiast wobec samego tygodnika parokrotnie nonsens: 'podróba »Gazety Polskiej «'" - pisze Łysiak w najnowszym wydaniu tygodnika "Uważam Rze". Jego zdaniem "GP" zwalcza domniemanego wroga "wewnętrzego" z większym zaangażowaniem niż "zewnętrznego". "Dlaczego to robią? (...) 'gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze' - stwierdza publicysta "URz".

Łysiak twierdzi, że "Gazeta Polska" chce być jedynym pismem dla "antysalonowych czytelników i jedynym "adwersarzem Salonu, lewicy, PO, bezpieki itp.".

Felietonista "Uważam Rze" przekonuje jednak, że nie chce eskalacji konfliktu. Felieton kończy słowami: "nie będziemy, rewanżując się za lokajów Lisickiego, zwać ludzi »GP « pajacami Sakiewicza". Autor przestrzega, że wojna między pismami mogła być "ukartowana i realizowana premedytacyjnie łapami agentów sabotażystów ku uciesze Salonu i »mainstreamowych « mediów".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl