Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda śląski Piotr Litwa sprząta podwórko? Odszedł pełnomocnik, rezygnuje dyrektor

Aldona Minorczyk-Cichy
Wojewoda Piotr Litwa zaczął robić porządki? Odszedł pełnomocnik, rezygnuje dyrektor. Dyrektora generalnego obciąża kontrola NIK-u z 2011 roku, wtedy jednak zachował stanowisko

Dyrektor generalny Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, Łukasz Falgier, złożył wypowiedzenie, bo - jak mówi się nieoficjalnie - nie było "mięty" między nim a nowym szefem. Kilka dni temu zakończył się nabór w konkursie na jego stanowisko. Płk Zbigniew Piątek, pełnomocnik wojewody do spraw wychowania patriotycznego i promocji obronności, odszedł, bo nie odpowiadała mu nowa funkcja w wydziale spraw obywatelskich. Wojewoda śląski Piotr Litwa czyści kadry. Czy będą kolejne zmiany?

Pułkownik jest mocno rozgoryczony

Jutro mijają cztery miesiące od dnia, kiedy Piotr Litwa objął stanowisko wojewody śląskiego. Jego pierwszą decyzją personalną była likwidacja stanowiska pełnomocnika wojewody do spraw wychowania patriotycznego. Pułkownika Piątka na to stanowisko powołał poprzedni wojewoda, Zygmunt Łukaszczyk. Były szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Katowicach kilka miesięcy temu tak opowiadał o swojej pracy i wychowaniu patriotycznym: - Tak, jest potrzebne. Trzeba umacniać polskość wśród młodego pokolenia, tym bardziej w dzisiejszych czasach.

Wczoraj nie krył rozgoryczenia, ale o szczegółach rozmawiać nie chciał: - To jest dla mnie przykre, bo bardzo się angażowałem. Nie rezygnuję z działalności społecznej i jestem pewien, że jeszcze się zobaczymy - podkreślił. Czym się zajmował u wojewody Łukasz-czyka? Koordynacją uroczystości państwowych i religijnych. Zorganizował bardzo udany Śląski Air Show, pokazy lotnicze na Muchowcu. Był zatrudniony na niepełnym etacie. Po likwidacji stanowiska pełnomocnika, pułkownikowi zaproponowano funkcję ekspertaw wydziale spraw obywatelskich. Miał się zajmować kontaktami z Wojewódzką Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i środowiskiem kombatantów. Zrezygnował i odszedł z urzędu. Nieoficjalnie wiadomo, że rozmawia o współpracy z marszałkiem województwa śląskiego, Mirosławem Sekułą.

Dyrektor też rezygnuje, a w tle kontrola NIK-u

Łukasz Falgier, dyrektor generalny urzędu, zrezygnował z funkcji. Nieoficjalnie wiadomo, że nie znalazł wspólnego języka z nowym szefem. On sam nie chce tego komentować. Cieniem na współpracy kładą się wyniki kontroli NIK-u w urzędzie sprzed trzech lat. Jak pisaliśmy w DZ, Izba pracę urzędu oceniła pozytywnie, ale urzędnikom zarzuciła niegospodarność. Największe zarzuty były wobec Falgiera, a przy okazji wytknięto mu utrudnianie kontroli. Falgier w odpowiedzi pozwał urzędnika NIK-u o zniesławienie.
Inspektorzy negatywnie ocenili wydatki budżetowe urzędu wojewódzkiego, m.in. na dwa nowe samochody kupione w 2010 roku. Jednym z nich był terenowy nissan pathfinder za niemal 145 tys. zł. Pojazd miał być używany w akcjach kryzysowych. Jak ustalili kontrolerzy, używał go jednak dyrektor generalny urzędu. Za niegospodarne uznano kupienie dwóch telewizorów, które zamiast do Sali Reprezentacyjnej trafiły na zaplecze dla wojewody i do salki dyrektora generalnego. NIK miał również zastrzeżenia, co do niejasnych zasad udzielania pracownikom zaliczek. Jedna z pracownic pobrała 5 000 zł na początku roku, a zwróciła je ostatniego grudnia, choć powinna rozliczyć się w ciągu 3 dni.

Kolejny zarzut NIK-u to zakup czterech męskich garniturów za prawie 3 500 zł dla ochroniarzy. Bo, jak sprawdzili kontrolerzy, trzy miesiące wcześniej urząd kupił trzynaście kompletów takich ubrań po ok. 370 zł.

Wojewoda sam dobiera sobie współpracowników

Dyrektor Falgier podkreśla, że chęć odejścia ze stanowiska szefowi służby cywilnej sygnalizował już w marcu ubiegłego roku, zaś teraz, w maju, złożył wypowiedzenie. Na stanowisku dyrektora generalnego pracował od 2006 roku.

- To naprawdę długo. Pora zacząć robić w życiu coś innego - podkreśla. Co konkretnie? Nie chce zdradzić. - Szef służby cywilnej będzie musiał mnie przenieść na inne stanowisko. Docelowo myślę o odejściu z administracji - mówi Łukasz Falgier.
To prawdopodobnie jeszcze nie jest koniec przeglądu kadr w urzędzie wojewódzkim. Cóż, wojewoda ma prawo dobierać sobie najbliższych współpracowników, a przecież tak dyrektor generalny urzędu, jak i pełnomocnik do takich właśnie należą.

Marta Malik, dyrektor biura wojewody śląskiego, nie komentuje odejścia dyrektora: - Po prostu złożył wypowiedzenie.

Nieoficjalnie wiadomo, że zainteresowanie konkursem na jego stanowisko jest spore. Ilu konkretnie kandydatów się zgłosiło? Jeszcze nie wiadomo. Zgłoszenia wysyłano do Warszawy, do szefa służby cywilnej. Niektóre, pocztą, mogły jeszcze nie dojść. Rozstrzygnięcie konkursu będzie nie wcześniej niż we wrześniu. - Do tego czasu nadal pełnię funkcję dyrektora generalnego. Nic strasznego naprawdę się nie dzieje - podkreśla Falgier.


KATASTROFA SAMOLOTU POD CZĘSTOCHOWĄ: OPINIA EKSPERTA, ŚWIADKOWIE, RELACJA
*Kobieca strona Mundialu 2014 jest najciekawsza SPRAWDŹ
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody na lipiec 2014 i zaplanuj urlop
*Jakie imię dla dziecka? Zobacz Księgę Imion Męskich i Żeńskich i wybierz
*Dawniej Dom Prasy, dzisiaj Biuro Obsługi Mieszkańców Katowic ZDJĘCIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!