Wojciech Kałuża z Żor wicemarszałkiem śląskim. Odsłaniamy kulisy dojścia PiS do władzy na Śląsku

Agata Pustułka
Sesja Sejmiku Śląskiego w Katowicach: Wojciech Kałuża wstąpił do PiS
Sesja Sejmiku Śląskiego w Katowicach: Wojciech Kałuża wstąpił do PiS Marzena Bugała-Azarko
Wojciech Kałuża, radny sejmiku śląskiego, dziś, 21 listopada, doprowadził do politycznej rewolty na Śląsku. W nagrodę za zmianę barw politycznych został wicemarszałkiem śląskim, co przez jego kolegów zostało uznane za zdradę. Poznaliśmy kulisy dojścia PiS do władzy w województwie śląskim. Reprezentant Koalicji Obywatelskiej zdecydował, że opuści swoje ugrupowanie. Przeszedł do Prawa i Sprawiedliwości. Ten krok spowodował, że PiS może rządzić samodzielnie w województwie śląskim.

Wojciech Kałuża był kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Żor. Wtedy poseł Borys Budka, jeden z liderów PO mówił o nim tak:

- Kandydatem jest ktoś, kto skutecznie pracuje w samorządzie od 2006 roku. Przez 6 lat pełnił obowiązki zastępcy prezydenta miasta, a teraz pracuje w swoim mieście jako radny – mówił Budka. - Znany jest również ze swoich pasji społecznych, strażak ochotnik, judoka i osoba, która poświęca swoje codzienne życie by w Żorach było lepiej – dodał.

Ostatecznie Kałuża został radnym wojewódzkim i właśnie... przeszedł do obozu konkurencji, czyli PiS, umożliwiając tej partii przejęcie władzy w regionie.

CZYTAJCIE TEŻ:
Sejmik Śląski: PiS rządzi na Śląsku samodzielnie, bo Wojciech Kałuża odszedł z Nowoczesnej
Sejmik śląski przejęło PiS. Radni krzyczeli: Hańba! Zdrada! Kim jest Wojciech Kałuża?

Dziś Budka ocenia Kałużę zupełnie inaczej.

- Jego zachowanie jest bezwstydne. To ze strony PIS przykład korupcji politycznej. Nie zostawimy tej sprawy - twierdzi.

- Jest mi wstyd. Jak on sobie spojrzy w twarz? - pytał podczas konferencji prasowej poseł Nowoczesnej Adam Szłapka, bo Kałuża jest członkiem tego ugrupowania.

Szłapka rozmawiał z Kałużą jeszcze we wtorek wieczorem i dzisiaj rano.

- Widziałem, że już zdania nie zmieni. Spytałem go, za ile się dał kupić?

O tym, że właśnie Kałuża będzie „zdrajcą" radni Koalicji Obywatelskiej zaczęli podejrzewać, gdy nie odpowiadał na ich telefony. Radni tej formacji mieli się spotkać w poniedziałek, by omówić strategię środowej sesji sejmiku. Kałuża się nie pojawił. Wysłannicy PO i Nowoczesnej zaczęli go szukać.

- Od połowy zeszłego tygodnia jakby zapadł się pod ziemię - mówi nam jeden z nich.

Gdy udało się go w końcu złapać, przyznał, że zamierza wesprzeć PiS.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że zgłosił się na ochotnika, czym zaskoczył działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Od razu chciał kontaktu z Michałem Dworczykiem, szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dworczyk pojawił się zresztą na obradach sejmiku i triumfował. To on miał osobiście negocjować z Kałużą.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że „nagrodą" dla Kałuży będzie nie tylko stanowisko w zarządzie województwa, ale też awans dla jego żony w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Być może nawet na wiceprezesa.

Podczas obrad sejmiku blady i ze spuszczonymi oczami siedział Kałuża wśród nowych kolegów. Był otoczony też przez młodych działaczy PiS, by nikt nie miał do niego dostępu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl