Sympatyczni młodzi Włosi wykonują bardzo lekkostrawne wersje sztandarowego repertuaru operowego od arii "Nessun Dorma" zaśpiewanej odważnie na początku koncertu. W trakcie wieczoru usłyszeliśmy również, wykonane w różnych konfiguracjach solistów, m.in. takie lubiane nie tylko przez bywalców muzycznych teatrów utwory, jak "Granada", "E Lucevan le Stelle", "Ave Maria, Mater Misericordiae", "O sole mio", "Libiamo Ne' Lieti Calici" czy wspaniałe przeboje najlepszej jakości muzyki popularnej, jak "My Way", a także piosenki włoskie, śpiewane przez wokalistów już bez marynarek. Pomiędzy utworami nie zabrakło żartów, przekomarzania się artystów pomiędzy sobą i z publicznością w językach angielskim i włoskim oraz mocno bawiącego widownię przekręcania polskich sformułowań, w rodzaju: "dziękujaaa", "panie i paniowie" itd. Zestaw, który działać musi. I działa. O czym świadczyły oklaski i okrzyki kilkutysięcznej publiczności zgromadzonej w Atlas Arenie. Rzecz jasna, muzycy Il Volo obiecali, że jeszcze do nas wrócą...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
