Władysław Frasyniuk wyprowadzony w kajdankach przez policję. Po przesłuchaniu w prokuraturze został zwolniony do domu

Wojciech Rogacin (AIP)
Adam Guz
We wtorek o 6 rano Władysław Frasyniuk został zatrzymany przez policję w swoim domu we Wrocławiu. Po przewiezieniu do prokuratury i przesłuchaniu został zwolniony do domu. Zatrzymanie było spowodowane nagminnym niestawianiem się na wezwania prokuratury.

- 06.10 policja w kajdanach wyprowadziła Władka. Niech żyje dobra zmiana! - napisała na Facebooku żona Frasyniuka, Magda Dobrzańska-Frasyniuk. Zatrzymany, legenda opozycji antykomunistycznej, nie stawiał się na wezwania do prokuratury w sprawie o naruszenie nietykalności policjanta.

CZYTAJ TAKŻE: Frasyniuk do Kaczyńskiego: Jarku, jak spotkasz brata, napluje ci w twarz

Sprawa natychmiast wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. - Historia zatoczyła krąg. Państwo PiS, jak PRL bis - napisał na Twitterze Bogdan Klich, były minister obrony w rządzie PO.

- Policja o 6 rano wchodzi do domu i wyprowadza z niego opozycjonistę Władysława Frasyniuka. Wszystko kręci zamaskowany operator kamery. Frasyniuk został wywieziony w nieznanym kierunku. Co Wam to przypomina?- napisała Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Nowoczesnej.

Aresztowania Frsyniuka broniły media sprzyjające rządowi, a także prawicowi dziennikarze i politycy. - Koniec bezkarności! Policja zatrzymała Frasyniuka - będzie doprowadzony do prokuratury - napisał portal Niezależna.pl.

- Każdy jest równy wobec prawa. Nie ma nikt immunitetu nadzwyczajnego. Nawet jeśli ma tak wspaniałą kartę historii jak ma pan Władysław Frasyniuk, zawsze powinien się zachowywać zgodnie z prawem. Jeśli ktoś łamie prawo, powinien ponosić konsekwencje. Był wzywany, nie zgłaszał się na prokuraturę. To jest zupełnie normalne, że w takiej sytuacji został zatrzymany i będzie doprowadzony - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski w radiowej Jedynce. W podobnym tonie wypowiadał się Zdzisław Krasnodębski, prawdopodobny kandydat PiS-u do zastąpienia Ryszarda Czarneckiego na stanowisku wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.

- Niestety jesteśmy krajem praworządnym. Prawo obowiązuje wszystkich. Myślę że będzie to też jasny sygnał dla KE, komisarza Timmermansa. Nie wiem czy mu się spodoba, ale pokazuje że prawo obowiązuje wszystkich, niezależnie od wielkich zasług w przeszłości - mówił Krasnodębski.

Z kolei dziennikarz "Do Rzeczy" Wojciech Wybranowski skomentował: - Nie stawial sie na wezwanie prokuratury- do czego jak kazdy w takiej sytuacji byl zobligowany. Pewnie trudna, ale sluszna decyzja sledczych, nie powinno byc wyjatkow. Dura lex sed lex. Robienie z niego meczennika przez opozycję , a pewnie do tego dojdzie, bedzie psuciem panstwa.

Były lider wrocławskiej Solidarności z czasu PRL ma zostać doprowadzony do prokuratury. Nie stawiał się na jej wezwania w sprawie o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, do jakiego miało dojść podczas grudniowej miesięcznicy smoleńskiej. Siedzący na jezdni w ramach protestu Frasyniuk został wówczas siłą podniesiony przez funkcjonariuszy, a następnie w czasie szarpaniny pchnął jednego z nich.

Konsekwentnie odmwamiał stawiania się do prokuratury na wezwania w tej sprawie. Wydawał oświadczenia, w których stwierdzał, że rozpędzenie demonstracji, w której brał udział było działaniem niekonstytucyjnym władzy.

CZYTAJ TAKŻE: Frasyniuk działa w złej sprawie

- To absurd. Frasyniuka wyprowadzać w kajdankach. Po co te kajdanki? Kto wydaje tego typu polecenia? Jeżeli nie minister Ziobro, to w takim razie ktoś odpowiedzialny za policję. Zapytałbym się rządu jako takiego: po co te kajdanki? Przecież nic się tam takiego drastycznego nie działo, trzeba było odpuścić. Ten rząd chce zastraszyć obywateli, którzy biorą udział w demonstracjach - stwierdził w TVN24 Rafał Trzaskowski.

CZYTAJ TAKŻE: Mariusz Błaszczak: Władysław Frasyniuk uważa, że może łamać prawo

Niespełna trzy godziny po zatrzymaniu, Frasyniuk został zwolniony do domu. Przesłuchano go w prokuraturze, po czym postawiono mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów.

Władysław Frasyniuk: Jesteśmy w głębokim PRL-u

- Zatrzymanie przebiegło normalnie. Mówienie, że przypominało ono te zatrzymania, których doświadczyłem za PRL-u, to absolutne nadużycie - powiedział działacz opozycji za komuny. Dodał jednak, że porównanie obecnej Polski do PRL jest adekwatne.

- Właśnie Jarosław Kaczyński zafundował nam rekonstrukcję marca 68’. Jesteśmy w głębokim PRL-u. Naruszanie konstytucji jest normą w państwach totalitarnych. Przypomnę, że dekret o Stanie Wojennym był sprzeczny z konstytucją komunistyczną. Wszystko, co robi dzisiaj Kaczyński, jest sprzeczne z podstawowymi prawami. Nie ma wartości i nie ma zasad - powiedział Frasyniuk dla AIP.

Właśnie ten argument był głównym powodem, dla którego Frasyniuk od dawna konsekwentnie odmawiał stawienia się do prokuratury, co w końcu poskutkowało wizytą policjantów o 6 rano w jego domu. 10 czerwca 2017 roku, podczas manifestacji Komitetu Obrony Demokracji, Frasyniuk popchnął policjanta, próbującego opanować tłum. Prokuratura postawiła mu zarzut naruszenia nietykalności dwóch funkcjonariuszy na służbie.

Małgorzata Dobrzyńska-Frasyniuk przyznała w TVN24, że razem z mężem spodziewali się, iż do takiej sytuacji może dojść. Niestawianie się w prokuraturze było działaniem celowym.

- Moim zdaniem, jeśli wyprowadza się w kajdanach człowieka skutego do tyłu, jak groźnego przestępcę, to ludzie mają świadomość, że demokracja została zagrożona. Jeśli wyciąga się o szóstej rano w kajdanach człowieka, który walczył o demokrację, który zapłacił cenę za tę walkę, to ludziom uświadamia, że nie można być biernym - mówi Władysław Frasyniuk.

- Zatrzymanie jest szczerze mówiąc bez znaczenia. To jest tylko pewne działanie, natomiast o wiele ważniejszym problemem jest to, że mamy do czynienia z absolutnym łamaniem konstytucji, dewastacją państwa prawa, ograniczaniem swobód obywatelskich... To jest problem, a nie zatrzymanie Frasyniuka. Mówiąc zupełnie szczerze - jeśli nie dostrzeżemy tego, co jest ważniejsze, tej dewastacji państwa, to takich Frasyniuków będziemy wkrótce mnożyć do potęgi n-tej - dodaje w wypowiedzi dla AIP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl