Wizz Air rezygnuje z darmowego bagażu podręcznego

PB
zdj. ilustracyjne
zdj. ilustracyjne Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Węgierskie linie lotnicze Wizz Air rezygnują z darmowego bagażu podręcznego. Zmiany dotyczą dotyczą transakcji dokonywanych już od 19 lipca, ale wpływają na loty od 29 października, czyli startu zimowego rozkładu - donosi portal fly4free.pl.

Linie lotnicze Wizz Air rezygnują nie tylko z darmowego bagażu podręcznego, ale także podziału na mały i duży bagaż podręczny. Obecnie mały bagaż podręczny ma wymiary 42 x 32 x 25 cm, a duży płatny 56 x 45 x 25 cm. Po zmianach płatny bagaż podręczny ma mieć wymiary wypośrodkowane względem bagażu małego i dużego. Jakie? Tego jeszcze nie wiadomo.

Okazuje się jednak, że opłata za bagaż podręczny nie będzie obowiązkowa. Jednak bez jej uiszczenia pasażer nie ma pewności, że wejdzie z walizką na pokład i włoży go pod siedzenie. Powód? Wizz Air ma problemy ze zbyt dużą liczbą bagażu podręcznego zabieranego na pokład.

- W przypadku lotów wykonywanych Airbusami A320 pierwsze 80 osób, które opłaci bagaż podręczny, będzie mogło zabrać go na pokład. Z kolei w przypadku modelu A321 gwarancję zabrania swojej walizki będzie miało pierwsze 90 osób. Pasażerowie, którzy nie zdecydują się na opłacenie bagażu podręcznego, nie mają takiej gwarancji i najpewniej ich bagaż podręczny trafi do luku - czytamy na stronie fly4free.pl.

Zobacz też: Cud narodzin podczas lotu. Na pokładzie Spirit Airlines na świat przyszedł zdrowy chłopiec

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Wizz Air rezygnuje z darmowego bagażu podręcznego - Gazeta Wrocławska

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grzegorz
Tanie linie to oszustwo!!! Regularnie zmieniają przepisy co do wielkości bagażu więc nie da rady nie zapłacić za bagaż bo przecież nie sprawdzasz co tydzień jakie są teraz obowiązujące wymiary. Mistrzem tego jest Wizzair. Poza tym lądują daleko od miasta więc doliczyć trzeba extra za dojazd. O serwisie na pokładzie i standardzie lotnisk gdzie lądują w Europie nie wspomnę bo to tanie linie. Ostatni raz w życiu korzystam z Wizzair!!!
M
Maciej Sowiński
To najgorsza linia jaką kiedykolwiek latałem. To był mój pierwszy i ostatni lot. W Gdańsku wystawały kółka od walizki i co ? Oczywiście zapłaciłem. Bo panienka odprawiająca miała taki kaprys. W drodze powrotnej w Molde nikt nawet nie popatrzył na ta walizkę. Dziady i oszuści.
W
Warto TV
youtu.be/3eSLoFn7UwY
W
WROCŁAFKA
DO TEGO LĄDUJĘ NA STANSTED GDZIE JEST DUŻE LOTNISKO I STREFA BEZCŁOWA, A NIE NA JAKIMŚ KURNIKOWIE JAK WIZZAIR NA LUTON GDZIE STREFA BEZCŁOWA TO JEDEN SKLEPIK.
P
Pasażerka
Po pierwsze, "ta stówa" to w przypadku wielu lotów drugie tyle, co sam bilet. Jakby opłaty za bagaż nadany nie wynosiły aż tyle, pewnie więcej ludzi decydowałoby się na opłacenie bagażu. A po drugie, jeśli na tygodniowy wyjazd bez problemu mieszczę się w REGULAMINOWĄ (pod kątem wymiarów i wagi) walizkę, to dlaczego nie mogę jej wnieść na pokład? To nie ma nic wspólnego z cwaniakowaniem. Po prostu korzystam z prawa, które mi przysługuje.
z
zylc
widział ktoś ceny bagażu nadanego? droższy od biletu
n
nelli

proponuję ważyć każdego pasażera bo jak to jest "sprawiedliwe" kiedy jeden

pasażer waży 80kgr , a inny 105kgr. a płacą taką samą cene za bilet i siedzą 

na takich samych siedzeniach.

l
lotnik
Jak zwykle - pasażerowie zaczęli przeginać z tzw. bagażem podręcznym. Wielokrotnie to widziałem na lotniskach. Jakby nie wiadomo czemu żałowali tej stówy za normalny bagaż. I nie ma się co dziwić liniom. Często nawet w normalnych lotach nie można się zapakować do luków, bo cwaniaki ładują na maksa.
Wróć na i.pl Portal i.pl