Wizyta 21 ambasadorów w Raciborzu! Przyjechali na zaproszenie wiceministra Pawła Jabłońskiego. Co widzieli, jakie są ich wrażenia? ZDJĘCIA

Ambasadorowie przeszli ulicą Długą na raciborski Rynek

Rzadko zdarza się, żeby aż tylu ambasadorów państw z całego świata spotkało się w jednym miejscu poza Warszawą. Wizyta taka ma miejsce od piątku w województwie śląskim i potrwa do poniedziałku 1 października. Dyplomaci odwiedzili już Katowice, Gliwice i Zabrze. W sobotę byli w Raciborzu, Kuźni Raciborskiej, Rudach i Kornicach z gigantyczną fabryką Eko-Okna. W niedzielę wybierają się do Muzeum Ognia w Żorach.

Ambasadorowie przyjechali do Raciborza na zaproszenie wiceministra spraw zagranicznych Pawła Jabłońskiego, o którym prezydent miasta powiedział, że jest „raciborzaninem z krwi i kości”. Przeszli reprezentacyjnym deptakiem - ulicą Długą w stronę Rynku. Briefing odbył się przy wlocie na główny plac miasta.

Gości powitał prezydent Raciborza, Dariusz Polowy.

- Powitania składam na ręce pani ambasador Węgier, która biegle włada językiem polskim. Rozumie więc co mówię. Ta wizyta nie odbyłaby się, gdyby nie starania ministra spraw zagranicznych, pana Pawła Jabłońskiego. Witam Was serdecznie jako prezydent Raciborza i jako Dariusz Polowy – zaznaczył włodarz.

Ambasador Węgier mówi świetnie po polsku

Orsolya Zsuzsanny Kovács podziękowała w imieniu wszystkich ambasadorów oraz ich rodzin goszczących na ziemi raciborskiej.

- Dziękujemy, że możemy zwiedzić to piękne miasto. Wspaniała rzecz, że poznajemy gospodarkę, kulturę, nawiązujemy relacje. Zwykle takie wizyty owocują konkretami np. w biznesie. Widzimy, jak prężnie rozwija się województwo śląskie, w tym ziemia raciborska. Staniemy się ambasadorami tego regionu, będziemy zachęcać firmy z naszych krajów, żeby nawiązywały ze Śląskiem relacje gospodarcze i turystyczne – zapewniła pani ambasador i serdecznie podziękowała za miłą gościnę.

Dodajmy, że Orsolya Zsuzsanny Kovács jest szefową Klubu ambasadorów mówiących po polsku. Następnie wiceminister Paweł Jabłoński opowiedział o szczegółach wizyty dyplomatów w regionie.

Poznawanie śląskiej kultury i tradycji

- Od wczoraj dyplomaci odwiedzili już kilka miejsc. Rozpoczęliśmy wizytę w gmachu Sejmu Śląskiego. Potem byliśmy w Gliwicach, w strefie ekonomicznej oraz w zabrzańskiej kopalni Guido. Dzisiaj zaczęliśmy od prezentacji walorów gospodarczych naszego regionu. Zwiedziliśmy firmę Eko-Okna, z której wszyscy tu w regionie jesteśmy dumni i cała Polska jest z niej dumna. Bo to jest wielka historia sukcesu gospodarczego. Cieszymy się, że ambasadorowie państw z całego świata chcą do nas przyjeżdżać – wskazał wiceminister Jabłoński.

- Mamy nadzieję na nawiązanie kontaktów gospodarczych. Temu również służy ta wizyta. Będziemy zachęcali ludzi z całego świata, aby tu przyjeżdżali i inwestowali. Sporo kontaktów zostało już wymienionych i myślę, że to zaowocuje – mówił wiceszef resortu spraw zagranicznych.

Bardzo ważny jest również aspekt kulturalny, turystyczny. Grupa ambasadorów spacerowała po raciborskiej starówce, komplementując jej zabytkowy charakter oraz dbałość miasta o to dziedzictwo kulturowe. W planach było także zwiedzanie Arboretum Bramy Morawskiej. Tam można obejrzeć walory przyrodnicze regionu. A następnie zwiedzanie Starego Opactwa w Rudach i spotkania z kołami gospodyń wiejskich.

- Pokażemy ambasadorom tradycyjną na Śląsku kulturę. Zaprezentujemy to co mamy najlepsze – podsumował Paweł Jabłoński.