Dyskutując o modelu i roli edukacji w Polsce, musimy brać pod uwagę fakt, że dziś technologie, a w szczególności internet, stanowią koło zamachowe rozwoju cywilizacyjnego.
Dzięki inwestycjom w innowacyjność możliwy jest rozwój także regionów i państw o mniejszym potencjale ekonomicznym. Najlepiej widać to na przykładzie Indii, które mocno postawiły na rozwój IT i dziś są dla wielu światowych koncernów zapleczem informatycznym.
Sytuacja w Polsce wygląda pod tym względem bardzo źle. Według raportu Komisji Europejskiej, tylko 8,4% Polaków ma dostęp do szerokopasmowego internetu. Średnia w Unii Europejskiej wynosi 20%. Internet stanowi dla krajów Europy Zachodniej i ich społeczeństw jeden z kluczowych czynników sukcesu i przewagi konkurencyjnej nad naszą młodzieżą oraz nauczycielami.
Choć brzmi to jak język biznesowy, to przekłada się na realny problem społeczny dosięgający nas wszystkich. W jaki sposób dziecko mieszkające na podlaskiej wsi zdobywać ma aktualną wiedzę o świecie, kiedy jedynym źródłem informacji będą dla niego książkowe zbiory biblioteki gminnej?
Dostęp do światowych zasobów otwarty jest dzisiaj głównie dla dzieci z dużych miast, które bez problemu korzystają z dobrodziejstw rozwoju infrastruktury. Wskutek takich różnic w tempie szybszym niż kiedykolwiek tworzy się grunt pod rozwarstwienie społeczne.
To dotyczy nie tylko dzieci wiejskich, ale także nauczycieli, którzy korzystając z profesjonalnych programów kształceniowych, mogą podwyższać swoje kwalifikacje.
Świat XXI wieku jest też światem opartym na wiedzy. Warto dodać, że wiedza ta podlega niezwykle dynamicznym przemianom i to, czego uczyliśmy się często na studiach lub kursach doszkalających, za rok lub dwa jest już nieaktualne. Tymczasem mamy w naszym kraju niemalże całe regiony wyłączone z konkurowania nie tylko z Europą, ale i z dużymi polskimi miastami. Obszary wykluczenia cyfrowego najczęściej pokrywają się też z niższym poziomem edukacji.
Jeżeli nie zareagujemy szybko, to tendencja ta będzie się pogłębiać. Dzisiaj dyskutujemy o edukacji, jutro spierać będziemy się o konkurencyjność polskich uczelni wyższych, a pojutrze czeka nas gorzka rozmowa o poważnym spadku inwestycji zagranicznych i niskim wskaźniku rozwoju gospodarczego.
Czy dyskusja o inwestycjach w nowoczesną infrastrukturę jest więc tematem wyłącznie dla inżynierów? Oczywiście nie.
To w dużej mierze debata o edukacji, tylko najczęściej nie jesteśmy tego świadomi. Świadczy o tym choćby przykład gminy Żabia Wola. Wokół nie ma żadnego dużego miasta. Mimo to większość mieszkańców Żabiej Woli ma dostęp do szybkiego internetu, a dzieci i nauczyciele w szkole mogą swobodnie z niego korzystać.
W miejscach publicznych stoją konsole, dzięki którym można bezpłatnie korzystać z dostępu do sieci. Gmina posiada aktualizowany serwis WWW, w którym znajdują się informacje turystyczne czy ogłoszenia o pracy, a także ważne i ciekawe informacje dla mieszkańców. Jeżeli zatrzymamy się w Żabiej Woli i włączymy laptopa, to z dużym prawdopodobieństwem będziemy w zasięgu sieci bezprzewodowej.
Czy jest to standard w Polsce XXI wieku? Niestety nie. Jeszcze kilka lat temu gmina Żabia Wola znajdowała się w obszarze tzw. białych plam dostępności do szerokopasmowego internetu w Polsce. Jej mieszkańcy, tak samo jak ponad 90% Polaków, nie mieli dostępu do szybkiego internetu. Ale w 2007 roku Żabia Wola została wybrana jako jedna z dwóch gmin, w których przeprowadzono pilotażowy program budowy infrastruktury usług internetowych dla mieszkańców obszarów typowo wiejskich. Współfinansowany był on ze środków publicznych oraz prywatnych.
Partnerem prywatnym była Grupa TP, która zainwestowała w ten projekt ponad 14 mln złotych. Dzięki temu uczeń klasy maturalnej z Żabiej Woli myśleć może o studiach na najlepszych uczelniach w Polsce i w świecie, praktycznie nie ruszając się z domu. Taki powinien być dzisiaj standard. W Polsce, kraju Unii Europejskiej w XXI wieku.
Zmiana myślenia zależy tylko od nas. Mamy do tego potencjał. Zachętą powinna być świadomość, że Polska ma dzisiaj wielki kapitał w postaci 10 milionów młodych ludzi. Kapitał, którego zazdrości nam starzejąca się Europa. Niedawno obiegła nas wiadomość o tym, że student z Torunia wygrał międzynarodowy konkurs "2008 Google International Model Your Campus Competition". Teraz musimy temu studentowi i jego kolegom stworzyć właściwe warunki do rozwoju, aby nie musieli realizować swoich marzeń w Londynie, Nowym Jorku czy w Singapurze.
Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej, przewodniczący rady programowej Polskiego Forum Obywatelskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
