Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Witalij Kliczko postawił na politykę, więc bokserskie pasy zgarnie jego brat?

Artur Gac
Polityczna aktywność 42-letniego Witalija Kliczki na Ukrainie kosztowała go utratę pasa mistrza świata federacji WBC. "Doktorowi Żelazna Pięść" w zamian nadano tytuł honorowego czempiona.

- Chcę podziękować WBC oraz jej prezydentowi Jose Sulaimanowi za wsparcie w walce o demokrację i wolność na Ukrainie. Wielkim honorem było i jest posiadanie tytułu WBC, dlatego zawsze nosiłem ten pas z dumą. Oferta z WBC daje mi teoretyczną możliwość powrotu na ring, ale w obecnej sytuacji kompletnie nie mogę sobie tego wyobrazić - oświadczył na swojej oficjalnej stronie internetowej Witalij Kliczko, lider ugrupowania politycznego UDAR, głównej siły opozycyjnej dla rządzącej Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza. - Koncentruję się całkowicie na polityce Ukrainy i czuję, że ludzie tam mnie potrzebują. Mój brat Władymir gwarantuje więcej sukcesów sportowych i jak zawsze będę go wspierał, tak jak on stoi za mną w mojej politycznej walce - dodał ukraiński czempion.

Zdecydowane kroki obradującego zarządu federacji WBC, w obliczu przedłużającej się i trwającej już ponad 15 miesięcy nieaktywności bokserskiej Kliczki, wreszcie musiały zostać podjęte. Firmowana przez Sulaimana decyzja to z jednej strony gest dla dokonań jednego z najwspanialszych pięściarzy wagi ciężkiej w historii. Literalnie tytuł "champion emeritus" oznacza, że mimo utracenia pasa WBC, Kliczko z chwilą powrotu na ring rozproszy kolejkę i jako pierwszy stanie do pojedynku z nowym mistrzem świata. Jednocześnie, w manewrze decydentów czołowej federacji w boksie, widać troskę o zabezpieczenie własnych interesów.

Oficjalnie wszystkie organizacje pobierają po trzy procent z gaż obu walczących pięściarzy. Wiedząc, że duże pieniądze w wadze ciężkiej obecnie generują tylko bracia Kliczkowie, sztuczne podtrzymanie Witalija przy "sportowym życiu" jest w pełni zrozumiałe. - Nikomu nie trzeba tłumaczyć, jaka przepaść dzieli kilkuprocentowy przychód od paru milionów euro, które bracia inkasują za każdą walkę, a ile federacja jest w stanie zarobić od gaż pozostałych pięściarzy wynoszących kilkaset tysięcy euro - tłumaczy promotor Mariusz Kołodziej, szef grupy Global Boxing.

W oczekiwaniu na zbawienną decyzję Witalija Kliczki, która oznaczałaby kolejny zastrzyk gotówki do skarbca WBC, niewiadomą pozostają plany Władymira Kliczki. Niewykluczone, że mistrz świata czterech federacji (WBA, IBF, WBO, IBO) upomni się o brakujący w swojej kolekcji ostatni pas wielkiej organizacji, stając się niekwestionowanym czempionem królewskiej kategorii wagowej. Jak tego dokona? Jedna z opcji zakłada, że młodszy z braci przystąpi do pojedynku z pretendentem do pasa WBC. Jeśli wygra i zapewni sobie pozycję obowiązkowego rywala dla... Witalija, wówczas kandydat na prezydenta Ukrainy oficjalnie zakończy karierę, a pas przejmie Władymir. Bratobójcza walka, z uwagi na przyrzeczenie złożone mamie, nie wchodzi w grę za żadne pieniądze. - Nie mam aż takiej wiedzy, natomiast zdziwiłbym się, gdyby bracia nie próbowali posiąść całej korony. Nic piękniejszego nie mogłoby się wydarzyć w karierze Władymira, jak zdobycie wszystkich najcenniejszych trofeów - przyznaje Andrzej Wasilewski, współwłaściciel grupy KnockOut Promotions.

Tąpnięcie na szczycie federacji WBC stwarza szansę dla Artura Szpilki, który 25 stycznia w słynnej hali Madison Square Garden zmierzy się z notowanym na 4. miejscu Bryantem Jenningsem. Wygrana z Amerykaninem oznaczałaby, że pięściarz z Wieliczki awansowałby do ścisłej czołówki, będąc w gronie kandydatów do pasa. - Staramy się nawet nie myśleć w tych kategoriach, ponieważ uważamy, że ze względu na swój wiek Artur nie jest jeszcze w szczycie życiowej formy - studzi emocje i kolejną ofensywę na twitterze swojego podopiecznego Wasilewski.

Napisz do autora:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska