Rozmawialiśmy krótko na ten temat z prezesem Wisły Rafałem Wisłockim. Stwierdził on tylko: – W tym momencie jestem w Warszawie na spotkaniach w sprawie Wisły. Nie wiem jeszcze, na ile mogę komentować wydarzenia z poranka. Muszę to ustalić z prokuraturą. Proszę o telefon później.
Na tym kontakt jednak się urwał, bo później Wisłocki nie odbierał telefonu. Prezes „Białej Gwiazdy” przyznał w rozmowie z Interią, że władze Wisły już wiedzą, na co poszła część pieniędzy z biletów za mecz z Lechem Poznań – m.in. została w gotówce wypłacona Stowarzyszeniu Kibiców Wisły Kraków. W tym wypadku pojawiły się informacje, że chodzi o 40 tys. zł, choć Wisłocki nie chce operować kwotami. Przyznał jednak również, że inna część pieniędzy trafiła do byłej prezes Marzeny Sarapaty, na spłatę zajęcia komorniczego na jej prywatnym koncie. Według różnych źródeł chodzi od 60 do nawet 90 tys. zł.
We wtorek prezes Wisły rzeczywiście miał mocno zajęty dzień. W Warszawie spotkał się z jednym z inwestorów, zainteresowanych przejęciem piłkarskiej spółki. Ponoć fakt, że do klubu weszła policja, nie wpłynął na zniechęcenie tego inwestora. W grze mają być jeszcze inni chętni na przejęcie Wisły.
To nie było jedyne spotkanie prezesa „Białej Gwiazdy”. Widział się też z szefem Ekstraklasy SA Marcinem Animuckim. To jedno ze spotkań, które ma doprowadzić do odwieszenia licencji Wisły na grę w ekstraklasie. Szanse na to są, co przyznał Animucki w komunikacie wydanym przez Ekstraklasę SA po spotkaniu: – Z Rafałem Wisłockim pozostajemy w kontakcie od momentu powołania go na fotel prezesa Wisły i poszukujemy rozwiązania sytuacji, aby krakowski klub mógł kontynuować udział w rozgrywkach w sezonie 2018/2019. Sytuacja jest trudna, ale nie bez wyjścia. Staraliśmy się na bazie naszego doświadczenia podpowiedzieć kroki, których realizacja pozwoli Wiśle na utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Uważamy, że jest na to szansa.
Warto dodać, że komunikat w sprawie Wisły wydał również PZPN. Piłkarska centrala odniosła się w nim do wtorkowej akcji policji. Związek wyraził nadzieję, że działania te doprowadzą do ustabilizowania sytuacji w klubie przy ul. Reymonta. PZPN jest gotowy do współpracy z organami państwa w celu wyjaśnienia ewentualnych nieprawidłowości w Wiśle.
W środę Wisłocki będzie już w Krakowie. Wspólnie z pomagającym Wiśle byłym prezesem i właścicielem Legii Warszawa Bogusławem Leśnodorskim mają pojechać do Myślenic, gdzie spotkają się z piłkarzami. Mają im przedstawić sytuację, w jakiej jest klub i scenariusze rozwiązania problemów „Białej Gwiazdy”. Zawodnicy liczą przede wszystkim na to, że usłyszą, kiedy będą mogli otrzymać zaległe wynagrodzenia, a przynajmniej ich część.
Warto dodać, że starania Wisły o poprawę sytuacji finansowej nie ograniczają się do szukania potencjalnych inwestorów. W akcję pomocy „Białej Gwieździe” zaangażował się również Jarosław Królewski, prezes firmy Synerise i organizator akcja #50kforWK. Skierowana jest ona przede wszystkim do przedsiębiorców, ale włączyło się w nią również stowarzyszenie Wisła Socios. Lokalni biznesmeni zadeklarowali już zebranie przynajmniej 300 tysięcy złotych. Celem akcji jest wsparcie w spłacie najpilniejszych zobowiązań Wisły.
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
