Wisła Kraków. Jest kolejny kandydat na trenera „Białej Gwiazdy”

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Informowaliśmy już, że lista kandydatów na trenera Wisły obejmuje znane polskie nazwiska, takie jak: Maciej Skorża, Marek Papszun, Adam Nawałka, Marcin Brosz, Kazimierz Moskal czy Ryszard Tarasiewicz. Z Nawałką odbyły się już wstępne, sondażowe rozmowy. Zaznaczyliśmy jednak również, że można być pewnym, iż ta lista urośnie o kolejne nazwiska, bo swoje kandydatury zgłosić miał m.in. dyrektor sportowy Kiko Ramirez. I zgłosił. Od razu podając znane w futbolu nazwisko Moliny. W Wiśle nie są może entuzjastycznie nastawieni do trenera z zagranicy, ale fakty są również takie, że z Moliną rozmowy podjęto! Jak się one zakończą, pokaże czas.

Jose Francisco Molina Jimenez to człowiek znany każdemu kibicowi, który choć trochę interesuje się futbolem międzynarodowym. Urodzony 8 sierpnia 1970 roku trener przez lata występował w bramce uznanych hiszpańskich klubów, wśród których były Villarreal, Atletico Madryt, Deportivo La Coruna czy Levante - by wymienić tylko te najbardziej znane. Molina ma CV również dziesięć występów pierwszej reprezentacji Hiszpanii.

No, ale w Wiśle myślą o jego zatrudnieniu nie dlatego, że był znanym piłkarzem. Jak zatem przedstawia się trenerski dorobek Moliny? Po zakończeniu kariery piłkarskiej pracował w Villarrealu, gdzie pokonywał kolejne szczeble. Od drużyny C do pierwszej w sezonie 2011/2012. Później trafił do drugiego zespołu Getafe, by następnie zdecydować się na egzotyczny wyjazd do Premier League. Egzotycznej, bo nie angielskiej, lecz Hongkongu, gdzie prowadził zespół Kitchee Sports Club. Nie był to ostatni klub Moliny w Azji, bo stamtąd przeniósł się do Indii, gdzie pracował w ATK FC Kalkuta. Z kolei w latach 2017-2018 prowadził meksykański Club Atletico de San Luis. W 2018 roku został dyrektorem reprezentacji Hiszpanii. Pracę w tej roli zakończył z końcem minionego roku.

Czy dla Wisły taki wybór byłby dobrą opcją? Nie mamy pojęcia, jak wygląda trenerski warsztat Jose Moliny. Wiemy natomiast, że zatrudnienie trenera z zagranicy w sytuacji, w jakiej Wisła jest w tabeli, gdy taki szkoleniowiec musiałby się uczyć nie tylko nowej drużyny, ale i specyfiki ligi i jednocześnie regularnie punktować, byłoby krokiem mocno ryzykownym. W ostatnich latach trudno też szukać u nas klubu, który wywalczyłby awans do ekstraklasy z zagranicznym trenerem z dalekiego kraju na ławce…

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków