Wisła Kraków. Jakub Błaszczykowski powrócił na Reymonta, kibice powitali go specjalną oprawą [ZDJĘCIA]

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Jakub Błaszczykowski po blisko dwunastu latach przerwy zagrał w barwach Wisły Kraków na stadionie przy ul. Reymont. Kubę witało przed i podczas meczu ze Śląskiem Wrocław ponad 20 tysięcy widzów.

Błaszczykowski odchodził z Wisły Kraków w 2007 roku do Borussii Dortmund. Obiecał wtedy, że kiedyś wróci do zespołu „Białej Gwiazdy”. Słowa dotrzymał, ale nie jest to zwykły powrót, bo Kuba pomaga drużynie nie tylko na boisku. Pożyczył też ok. 1,3 mln złotych, co pozwoliło zapłacić część wynagrodzeń zawodnikom i zespół nie rozpadł się przed startem piłkarskiej wiosny. Nic zatem dziwnego, że Kuba cieszy się wśród kibiców Wisły ogromnym szacunkiem. Fani przygotowali w związku z powrotem piłkarza specjalną oprawę, którą zaprezentowali podczas meczu ze Śląskiem. Na trybunach zawieszono transparent, na którym napisano: „Miłość większa od milionów, Kuba wreszcie witaj w domu!” Całość uzupełniła sektorówka z wizerunkiem piłkarza oraz setki małych flag na kijach.

Wisła Kraków – Śląsk Wrocław. Zobacz jak bawili się kibice [ZDJĘCIA]

WISŁA KRAKÓW, kadra na sezon 2018/2019. W jakim składzie Wis...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Jakub Błaszczykowski powrócił na Reymonta, kibice powitali go specjalną oprawą [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
L_O
Zrobił facet coś dobrego, pokazał że ważne są dla niego pewne wartości, podłożył siebie. Tak to trzeba nazwać. Za tyle milionów mógł sobie kupić jakiś fajny domek i żyć nic nie robiąc. Zdecydował inaczej, bo inaczej patrzy na życie. Jak mam szacunek dla niego. Sportowo może najlepsze lata ma za sobą, to nie zmienia faktu że wiele może drużynie dać i wizerunkowo i sportowo. To na prawdę jest ekstraklasa człowiek. Młodzi powinni się uczyć od niego. Niech się Wisła cieszy że go ma. On nic nie musi, on robi co robi bo chce. Brawo Kuba. Dawno nie byłem na Wiśle, bo z bandytami nie lubię się zadawać ale dla Błaszczykowskiego może sie wybiorę.
j
ja
sorrki za spam, gdzie są zdjęcia ludzi z młyna? Pokażcie twarze jak to robicie w przypadku innych drużyn. I jeszcze taka refleksja, ludzie już coraz więcej wiedzą o honorze, bohaterstwie, Żołnierzach Wyklętych, prześladowaniach i przyjdzie pora na gts.
j
ja
Sobie zapłacił to sobie gra :) hahahahahhahah
J
Jkj
Naprawdę chodzicie na mecze Wisły? Niewiarygodne.
S
Stare Podgórze
Wiadomo było że nie będzie kolorowo..o zgrozo teraz na kałuży pewnie mozna chodzic na lepszy futbol a na reymonta z sympatii albo innych poza sportowych argumentów. Ale jestem pewien że za jakis czas zjawią sie i w Wisle ludzie z kasą. Fajnie że w koncu chcą ich szukac z głową.
T
Taki tam
Zgadzam sie z Toba, przykro to bylo ogladac. Kuba to celebryta zafajdany, do tarcia chrzanu, Peszko goni jak na prochach!!!!
k
krk
Ostatnio było tyle szumu wokół Wisły. Aż z ciekawości wybrałem się na dzisiejszy mecz i... na długie miesiące podziękuję za Ekstraklasę, a już na pewno za Wisłę. Co prawda zwycięstwo, ale poziom katastrofalny i mimo chęci nie dałem rady zobaczyć tego do końca i koło 60 minuty wyszedłem. Miał być wielki Błaszczykowski, miła być wielki Peszko, a poza kopaniem się po czołach nic tam nie było. Przynajmniej nie dałem się namówić na karnet, bo by teraz leżał
Wróć na i.pl Portal i.pl