Wisła Kraków - Górnik Zabrze: Europejskie puchary w Zabrzu wciąż realne? Priorytetem zwycięstwo w Krakowie

Mateusz Klimczak
Mateusz Klimczak
Lukas Podolski jest ostatnio w wysokiej formie
Lukas Podolski jest ostatnio w wysokiej formie Twitter/@_Ekstraklasa_
Walka o czwarte miejsce nabiera rozpędu z racji na okoliczności w Pucharze Polski. Wiemy już, kto zmierzy się w finale, co rzuca zupełnie nowe światło na rywalizacje w tabeli ligowej. W finale, który rozegrany zostanie 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie, podopieczni Marka Papszuna, a zarazem obrońcy trofeum, zmierzą się z Lechem Poznań. Jeśli obaj finaliści pozostaną w czołowej trójce, a wszystko na to wskazuje, to czwarty zespół sezonu wystąpi w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Z pewnością jest o co walczyć.

Wisła Kraków - Górnik Zabrze: Pojedynek obustronnych kłopotów

Nie rozpieszczają wynikami w ostatnim czasie podopieczni trenera Jana Urbana. Porażka z Wartą Poznań, remis wydarty z Termaliką w ostatnich minutach meczu, a na koniec strata punktów na wyjeździe z Wisłą Płock. Górnik musi zacząć wygrywać, by zagrać w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, a szansa na to jest naprawdę spora.

W niedzielę 10 kwietnia zabrzanie zameldują się w Krakowie przy ulicy Reymonta z jasno określonym celem - 3 punkty i włączenie się do walki o czwartą lokatę. Wisła to jedyny zespół, który w tym roku nie odniósł jeszcze zwycięstwa.

Krakowianie zajmują obecnie 16. miejsce w tabeli i póki co konsekwentnie zmierzają w kierunku I ligi. Ponure nastroje panują w obozie wiślackim, ale wszyscy zdają sobie sprawę, że bez zwycięstw w pozostałych do końca sezonu meczach nie uda się utrzymać w Ekstraklasie. Dla obu ekip mecz będzie swoistym podpięciem się do tlenu, co gwarantuje ogromne emocje i szalenie dobrze zapowiadające się starcie.

W ostatnim meczu trener Urban musiał radzić bez dwóch podstawowych obrońców - Przemysława Wiśniewskiego i Adriana Gryszkiewicza. Górnik grał odważnie, wysoko napierając na rywala, w konsekwencji tworząc sobie liczne sytuacje bramkowe - szczególnie w pierwszej połowie.

Zabrzanie najbardziej mogą żałować sytuacji, w której to Podolski uderzył z dystansu, a następnie piłka odbiła się od poprzeczki i trafiła do Krzysztofa Kubicy. Ten stojąc cztery metry pod bramką, uderzył z powietrza w poprzeczkę.

Techniczny nokdaun

Wisła Płock szybko wyprowadziła dwa szybkie ciosy i do szatni Nafciarze schodzili z dwubramkowym prowadzeniem. W drugiej połowie scenariusz wyglądał podobnie - Górnik grał, a Sekulski głową podwyższył na 3:0.

Po tej bramce zabrzanie szybko złapali kontakt, następnie dokładając jeszcze jedną bramkę w końcówce meczu, co nie dało ostatecznie wywieźć choć jednego punktu z Łukasiewicza 34. Mimo wyniku trener Urban ciepło wypowiedział o grze swojego zespołu, doceniając aspekt ofensywny swojej drużyny.

Wypowiedź trenera Górnika Jana Urbana

Zaginiony worek z bramkami

Niedzielne spotkanie w Krakowie rozpocznie się o godz. 15.00. W poprzednim spotkaniu tych drużyn w Zabrzu Wisła wygrała 1:0, a na przestrzeni ostatnich 2 lat, w starciu pomiędzy tymi drużynami zobaczyliśmy tylko 2 bramki.

Wszystko wskazuje na to, że przy najbliższej okazji ten bilans ulegnie zmianie. Górnik świetnie prezentuje się w kreacji na czele z Lukasem Podolskim, a Wisła z nożem na gardle będzie musiała zaatakować, jeśli w następnym sezonie dalej chce występować w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Gra o wielką stawkę

W przypadku premiowanego czwartego miejsca i możliwości gry w Lidze Konferencji, na zwycięzcę wyścigu czekają duże zasoby finansowe mogące solidnie wzmocnić budżet klubu. Mowa tu nawet o dziesiątkach milionów złotych w przypadku awansu do fazy grupowej. Ile pieniędzy mogą zarobić kluby Lidze Konferencji?

I runda eliminacji – 150 tysięcy euro (700 tysięcy złotych)
II runda eliminacji – 350 tysięcy euro (1,6 miliona złotych)
III runda eliminacji – 550 tysięcy euro (2,5 miliona złotych)
IV runda eliminacji – 750 tysięcy euro (3,4 miliona złotych)
Faza grupowa – 2,9 miliona euro (13,3 miliona złotych)
Wygrany mecz w grupie – 500 tysięcy euro (2,3 miliona złotych)
Remis w grupie – 166 tysięcy euro (760 tysięcy złotych)

Głównym arbitrem spotkania będzie Daniel Stefański, a pieczęć nad systemem VAR będzie sprawował Szymon Marciniak. Pojedynek Wisły z Górnikiem zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę (10 kwietnia) o godzinie 15:00 na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w Krakowie.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl