Wirusowe zapalenie wątroby. Choroba, którą można już wyleczyć

Dorota Dejmek
Dorota Dejmek
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Rozmowa z prof. dr. hab. med. Tomaszem Machem, specjalistą gastroenterologiem i hepatologiem, kierownikiem Katedry Gastroenterologii, Hepatologii i Chorób Zakaźnych UJ CM, konsultantem w Unicardia & Unimedica, o wirusowych zapaleniach wątroby.

- Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby co roku obchodzony jest 28 lipca, aby podnieść świadomość społeczeństwa na temat tej choroby.

- Wirusowe zapalenie wątroby to nazwa nie jednej, a kilku podobnych chorób wywoływanych przez grupę wirusów pierwotnych, hepatotropowych, czyli bezpośrednio uszkadzających komórki wątroby. Tych wirusów znamy kilka: wirus zapalenia wątroby typu A - czyli wzw A - w skrócie wirus HAV, wzw typu E - HEV, wzw typu B - HBV, wzw typu C - HCV, wzw typu D - HDV, wzw typu G - HGV. Druga grupa wirusów to wirusy wtórnie hepatropowe, czyli takie, które powodują chorobę ogólnoustrojową, w tym mogą także uszkadzać wątrobę, jak np. wirusy CMV lub EBV.

- O wirusowym zapaleniu wątroby typu A mówimy popularnie, że to choroba brudnych rąk. Czy słusznie?

- Tak, ponieważ wywołujący ją wirus przenosi się głównie drogą pokarmową. Wystarczy zjeść skażoną żywność lub wypić zainfekowaną wodę, aby się zarazić. Wirus HAV wywołuje ostre zapalenie wątroby, jednak z reguły układ immunologiczny potrafi go zwalczyć i wzw A nie prowadzi do przewlekłych zapaleń wątroby. Charakterystyczny i widoczny objaw - żółtaczka, czyli zżółknięcie skóry i twardówek oczu, pojawia się tylko u części chorych, inni mają objawy grypopodobne lub dyspepty-czne, takie jak nudności, biegunka, gniecenie w podbrzuszu. Przechorowanie pozostawia odporność na całe życie. Ale bezpieczniej się zaszczepić, zwłaszcza planując urlop do krajów o wysokiej i średniej endemiczności zachorowań na wzw A, np. rejon basenu Morza Śródziemnego, kraje tropikalne. Dodam, że także wirus HEV, nie występuje w Polsce, ale może być do nas przywleczony np. z Azji Środkowej i Wschodniej, przenosi się drogą pokarmową. Niestety, w tym wypadku nie mamy szczepionki.

- Największy strach wzbudzają jednak wirusy HBV i HCV. Jak się przed nimi bronić?

- HBV i HCV dostają się do organizmu poprzez uszkodzoną skórę, błony śluzowe oraz w czasie porodu z zakażonej matki na dziecko. Źródłem zakażenia mogą więc być skażone wirusami różne przedmioty, zabiegi medyczne i niemedyczne, przypadkowe kontakty seksualne, uzależnienie od narkotyków dożylnych. Warto podkreślić, że obecnie ryzyko zakażenia na skutek przetoczenia krwi lub jej pochodnych jest minimalne w związku z rygorystycznym systemem kontroli tych produktów; także stwarzające dawniej ryzyko zabiegi endoskopowe lub dentystyczne dziś są bezpieczne, ponieważ obowiązkiem każdej pracowni endoskopowej, zakładów dentystycznych jest posiadanie specjalnych urządzeń dezynfekujących. O ile w przypadku wirusa HBV skuteczną prewencją jest szczepionka, o tyle przed wirusem HCV nie możemy się w ten sposób chronić, ponieważ szczepionką nie dysponujemy.

- Jakie objawy daje wzw typu B?

- Podobnie jak w wzw A objawy przypominają grypę; chory może się też skarżyć na dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Żółtaczka nie zawsze się pojawia, więc część chorych nawet nie wie, że ulegli zakażeniu. Identyfikacja zakażenia następuje dopiero poprzez analizę krwi. Najważniejszym testem biochemicznym jest oznaczenie aktywności aminotransferaz: alaninowej - ALT i asparaginowej - AST, które w przypadku ostrego zapalenia wątroby są bardzo wysokie. Do dyspozycji mamy także inne badania, które potwierdzają występowanie ostrego wzw B. Ostre zapalenie może trwać 2-3 miesiące i chory wraca do zdrowia. Leczenie to odpoczynek, bo wątroba nie lubi wysiłku, lekkostrawna dieta z małą ilością tłuszczu, który bardzo obciąża wątrobę, za to dużo węglowodanów, płynów i zakaz spożywania alkoholu.

- Kiedy mówimy o przewlekłym wzw B?

- Jeśli po sześciu miesiącach aminotransferazy wciąż są zbyt wysokie, a dotyczy to ok. 5-10 proc. dorosłych chorych, podejrzewamy zapalenie przewlekłe, które podlega zupełnie innemu leczeniu. Po szczegółowych badaniach i potwierdzeniu obecności wirusa w organizmie, wprowadza się takich chorych na listy zakwalifikowanych do programu terapii przeciwirusowych. Według ściśle określonych zasad pacjentów leczy się lekami refundowanymi w 100 proc. przez NFZ. Co roku NFZ na swoich stronach internetowych podaje warunki programu, kwalifikacji, nadzoru, rodzaje leków i ich stosowanie. Przewlekle wzw B trudno się leczy; jego skuteczność jest niewielka. Wirus jest bardzo przebiegły, uodpornia się na leki.

- Czym różni się wirus HCV od wirusa HBV?

- Wirus HCV to wirus o kompletnie innej w stosunku do HBV biologii. Jego materiał genetyczny stanowi RNA, czyli kwas rybonukleinowy, podczas gdy HBV to DNA, czyli kwas deoksyrybonukleinowy. Wirus HCV zachowuje się podobnie sprytnie jak wirus HIV. Przeniesienie zakażenia wirusami HBV, HCV i HIV następuje tymi samymi drogami. HCV został zidentyfikowany w 1989 roku, a rozpoznaje się go na podstawie obecności w surowicy krwi anty-HCV. To jednak tylko stwierdzenie, że jest lub było się zakażonym - anty-HCV pozostają we krwi do końca życia, ale niekiedy, choć rzadko, zdarza się, że sam organizm wyeliminuje wirusa. Więc jeśli u danej osoby stwierdza się anty-HCV konieczne jest potwierdzenie lub wykluczenie zakażenia. Obecność lub brak w surowicy krwi HCV RNA określamy testem PCR.

- Objawy są podobne jak w przypadku zakażenia HAV i HBV?

- Tak, podobne i bardzo skąpe. Zaledwie u 15-50 proc. osób ostre zapalenie wątroby typu C zanika, organizm sam sobie radzi. Jednak u większości zakażonych przechodzi w przewlekłe wzw C. I właśnie na tym etapie najczęściej pacjentów rozpoznajemy.

- Czyli zbyt późno.

- O wiele za późno. Przewlekłe wzw C może się rozwijać całymi latami, a chory nie jest tego świadomy. Objawów najczęściej nie ma, a jeżeli są, to manifestują się osłabieniem, męczliwością, lekką sennością. Jeśli więc zaobserwujemy u siebie takie objawy, to może warto się zbadać? Ale to wszystko nie jest takie proste. Bo jeśli nawet wykona się analizy krwi, to mniej więcej u 30 proc. chorych występują prawidłowe aktywności aminotransferaz, czyli ALT i AST mieści się w granicach normy. Nie ma więc żadnego dowodu, że może być uszkodzenie wątroby. Jedynym dowodem byłoby pobranie krwi na anty-HCV i stwierdzenie dodatniego wyniku. Należy wówczas przeprowadzić dokładne badania pacjenta, w tym HCV metodą PCR i USG wątroby.

- Od 2015 r. w Polsce dostępne są leki przeciwwirusowe, tzw. DAA, dzięki którym możliwe jest pozbycie się wirusa HCV z organizmu. Czy rzeczywiście dają stuprocentową skuteczność?

- Rzeczywiście, w dodatku przy wysokim profilu bezpieczeństwa, znikomych skutkach ubocznych oraz krótkim, bo trwającym zwykle trzy miesiące leczeniu. Terapie dostępne są w ramach programu lekowego NFZ „Leczenie przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C terapią bezinterferonową”. W ramach programu badamy stężenie wirusa HCV u chorego, oznaczamy jego genotyp - ponieważ może występować w 6 genotypach - oraz określamy stopień włóknienia wątroby. W zależności od uzyskanych wyników pacjenci są kwalifikowania do takiego lub innego zestawu leków, ponieważ odpowiedź na eliminację wirusa jest zależna od jego genotypu. Wraz z programem wprowadzono możliwość przeprowadzania elastografii - nieinwazyjnego badania włóknienia wątroby będącego alternatywą dla biopsji. Leki są w postaci tabletek przyjmowanych przez pacjenta raz lub dwa razy dziennie. Hamują namnażanie wirusa i wstrzymują proces zapalny w wątrobie u ponad 90 proc. chorych. To rewolucja w leczeniu HCV i dobrodziejstwo dla pacjentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wirusowe zapalenie wątroby. Choroba, którą można już wyleczyć - Plus Dziennik Polski

Wróć na i.pl Portal i.pl