Wirtualne spotkanie Biden-Putin. Czy prezydent USA poskromi zapędy Rosji?

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
AP/Associated Press/East News
Wielkie są oczekiwania co do wtorkowego, wirtualnego spotkania prezydentów USA i Rosji. Bo i sytuacja, jaka powstała wokół Ukrainy, jest bardzo napięta.

Wielu analityków i wojskowych ocenia wtorkowe wirtualne spotkanie prezydentów Joe Bidena i Władimira Putina jako rozmowy „ostatniej szansy”. Zachód liczy, że przyniosą one konkretne rezultaty i doprowadzą do obniżenia poziomu napięcia w regonie.

Biden i Putin odbyli jedno bezpośrednie spotkanie w czerwcu w Genewie, ostatni raz rozmawiali ze sobą telefonicznie 9 lipca. Jak zapowiada Biały Dom, przywódcy omówią szereg tematów dotyczących stosunków USA-Rosja, w tym stabilność strategiczną, kwestie cybernetyczne i regionalne.

Prezydent Biden podkreśli obawy USA związane z rosyjską działalnością wojskową na granicy z Ukrainą i potwierdził poparcie Stanów Zjednoczonych dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Rozmowa rzeczywiście odbędzie się we wtorek – potwierdził dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Stosunki dwustronne, oczywiście Ukraina i realizacja porozumień osiągniętych w Genewie w czerwcu to główne punkty porządku obrad.

Stosunki amerykańsko-rosyjskie pogarszają się od lat, zwłaszcza po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, interwencji w Syrii w 2015 roku oraz oskarżeniach wywiadu USA o ingerencję w wybory w 2016 roku, które wygrał Donald Trump.

Administracja Bidena zwróciła się do Moskwy o rozprawienie się z atakami hakerskimi, za którymi ma stać Rosja, czemu jednak Kreml stanowczo zaprzecza.

Oczekuję, że będziemy mieć długą dyskusję z Putinem – mówił amerykański prezydent wybierając się na weekendowy wypoczynek. I dodał, że nie zaakceptuje niczyich „czerwonych linii”. Biden powiedział również, że on i jego doradcy przygotowują inicjatywy mające na celu powstrzymanie inwazji na Ukrainę. Administracja waszyngtońska omówiła też z europejskimi sojusznikami możliwość nałożenia na Rosję nowych sankcji.

Sekretarz obrony Bidena, Lloyd Austin, powiedział, że Waszyngton jest zaangażowany w zapewnienie Ukrainie tego, czego potrzebuje do ochrony swojego terytorium, oraz że jest dużo przestrzeni dla dyplomacji i przywódców.

- Najeżdżali już wcześniej (to o Rosji - przyp. red.) – mówił w Austin. I tak, kiedy patrzymy na liczbę sił, które znajdują się w regionie przygranicznym oraz na działania Rosji w przestrzeni informacyjnej, to naprawdę budzi nasz niepokój. Z pewnością jesteśmy zaangażowani w pomoc Ukrainie w obronie jej suwerennego terytorium - dodał.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl