Był to trzeci start Linette w głównej drabince Wimbledonu i po raz kolejny poznaniance nie udało się awansować do drugiej rundy (jej najlepszy wynik w turniejach Wielkiego Szlema to trzecia runda tegorocznego Roland Garros).
Z Mattek-Sands zagrała po raz drugi (w ubiegłym roku pokonała ją w Miami) i wydawało się, że nie stoi na straconej pozycji, bo słynąca z kiczowatych strojów Amerykanka koncentruje się przede wszystkim na deblu, w którym razem z Czeszką Lucie Safarovą wygrała już w tym roku Australian Open i Roland Garros (a w ubiegłym również US Open).
Początek meczu wydawał się to potwierdzać, bo Linette w imponującym stylu wygrała pierwszego seta. W drugim Mattek-Sands zaczęła jednak grać zdecydowanie lepiej. W trzecim Amerykanka prowadziła już 5:0. Poznanianka walczyła do końca i udało jej się wygrać trzy kolejne gemy. Więcej nie była już jednak w stanie.
Po godzinie 15 na kort ma wyjść jeszcze druga z Polek, Agnieszka Radwańska. Jej rywalką będzie Serbka Jelena Janković.
Więcej szczegółów niebawem
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?