Wilki zagryzły osiem danieli z hodowli w Polnicy w gminie Człuchów. Właściciel zwierząt: To wyglądało bardzo drastycznie

Piotr Furtak
Coraz częściej wilki zbliżają się do osad ludzkich
Coraz częściej wilki zbliżają się do osad ludzkich 123rf
Atak wilków w gminie Człuchów. Zagryzły osiem danieli z hodowli w Polnicy. Atak na taką skalę zdarzył się po raz pierwszy. Właściciel hodowli obawia się nie tylko o bezpieczeństwo zwierząt, ale też o życie swoje i sąsiadów.

- Jeśli wilki potrafiły jednego ranka zagryźć osiem danieli, to podejrzewam, że nie będzie dla nich problemem zaatakowanie człowieka – mówi właściciel danieli. - Z rozmów ze znajomymi wynika, że wilk bał się człowieka, gdyż był odstrzeliwany i ten strach został mu w genach. Teraz coraz częściej zwierzęta zbliżają się do osad ludzkich. Ja byłem przekonany, że skoro mieszkam blisko oświetlonego tartaku, w miejscu gdzie bardzo często jeżdżą samochody czy ciągniki, nie dojdą do nas.

Zobacz również: Ślady wilków widoczne blisko domów w powiecie kościerskim

Wilki zaatakowały najmłodsze, dwuletnie zwierzęta. Najprawdopodobniej przeszły przez siatkę. Zostało tu dużo ich sierści. Na śniegu widoczne były łapy zwierząt.

Ślady wilków w hodowli
Ślady wilków w hodowli Piotr Furtak

O tym co się stało, właściciel hodowli dowiedział się od pracującego w lesie człowieka, który w sobotę rano zadzwonił do niego. Gdy razem z myśliwym dotarł na miejsce, zwierzęta były jeszcze ciepłe. Świadczy to o tym, że do ataku doszło chwilę wcześniej.

- Zrobiłem zdjęcia rozszarpanych przez wilki zwierząt – opowiada właściciel hodowli. - To wygląda bardzo drastycznie, nie odważyłbym się tego nigdzie opublikować. Boję się, że sytuacje będą się powtarzały. Wówczas będę zmuszony do likwidacji hodowli, którą tworzyłem przez 10 lat. W tym przypadku niewiele mogę zrobić. Można walczyć z różnymi przeciwnościami, z biurokracją, papierologią…, jeśli jednak dostaje się cios od natury, gdzie nie mogę się bronić, jestem bezsilny.

Zrobiłem zdjęcia rozszarpanych przez wilki zwierząt . To wygląda bardzo drastycznie, nie odważyłbym się tego nigdzie opublikować. Boję się, że sytuacje będą się powtarzały.

Zagroda byków, gdzie doszło do ataku znajduje się raptem 200 metrów od zabudowań. Widać ją z okna domów. Liczy jednak 15 hektarów i trudno, żeby właściciel przez cały czas „ma na oku” co się dzieje ze zwierzętami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wilki zagryzły osiem danieli z hodowli w Polnicy w gminie Człuchów. Właściciel zwierząt: To wyglądało bardzo drastycznie - Dziennik Bałtycki

Komentarze 33

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

V
Vhh
Teraz te owczarki podhalańskie są hodowane tak aby nie były agresywne....
B
Bartek
Zapomniało się jak to było dawniej. A wystarczy że w zagrodzie będą odpowiednie psy i wilki nie podejdą (chyba że zespół muzyczny za pozwoleniem właściciela posesji). Proponuje zakup 2-4 owczarków podhalańskich i problem z wilkami przeniesie się gdzie indziej. Owczarek podhalański był tak hodowany by żadnemu wilkowi nie przepuścić. A zdziczałe psy chcące dla rozrywki atakować stada hodowlane likwiduje dla rozrywki bo to żadna konkurencja. Dlatego proponuje to co na wstępie. I dodam że już roczny podhalan ma masę 80-90% dorosłego i z reguły jest już psem pasterskim-stróżującym. Nie należy mylić z pasterskimi zaganiającymi bo te do stróżowania nie nadają się (Typu border coli). Ładne, zwinne i inteligentne ale i delikatne i drobne no i bez instynktu stróża.
a
ariba
Ameryki nie stać na mur z Meksykiem, a ty sugerujesz mur z bajki...
e
eko
Wilki nie są głupie. Wiedzą co jest zdrowe i dobre dla człowieka...
m
matnia
Co z tym "pracującym w lesie"? Żyje?
x
xpen
Chyba z wałęsającymi się spacerowiczami :)
G
Gabi
Nikt z poniżej piszących nawet się nie pochylił nad ofiarami bezwzględnej jatki. Ten zachwyt drapieżnikiem jest zaskakujący. Socjolog powinien się wypowiedzieć w tej materii, wcale nie psychiatra. Dlaczego tak podnieca nas brutalność i siła i dlaczego słabość i piękno stawia się w drugim szeregu? Oj wilki w owczej skórze :)
e
emyy
wilkołak?
g
gily
widziałeś te psy?
X
X
PASJA A BIZNES ... smieszne troche . wilk boi się człowieka a jesli sie zdarzy ze zaatakuje, to bardzo rzadko. jeden na milion przypadków . ktos znów zapłaci za odstrzał , tak jak to było z dzikami- wielka sciema . afrykanski pomór .... sorry nie kupuje tego
S
Szereda
Po II wojnie światowej w Polsce wilki przetrzebiono do krytycznie niskiego poziomy 100sztuk, obecnie populacja odnowiła się do stanu sprzed 80lat, kiedy takich ataków było rocznie kilkadziesiąt. Nawet musiano podczas I wojny światowej zatrzymać działania wojenne na froncie wschodnim z powodu ataków wilków na żołnierzy. Co do ataków w XXIw. to wilk szary zabił i zjadł między innymi: 2005r. Kanada - 23letni student geoinżynierii, 2009r. Gruzja - został zjedzony mężczyzna, 20010r. Alaska - nauczycielka biegająca rekreacyjnie w lesie, 2013r. Rosja - 6 dzieci zjedzona w Jakucji i jedno dziecko w Kraju Krasnojarskim. Ogółem w ciągu ostatnich 30 lat wilki szare zabiły na Półkuli Północnej, gdzie ten gatunek występuje, około 500osób, najwięcej w Północnych Indiach. Są to tylko te przypadki, które zostały dobrze udokumentowane i potwierdzone, że do śmierci ludzi przyczynił się wilk szary. Proszę soją wiedzę na temat wilka dywersyfikować w różnych źródłach, bo to co twierdzą oszuści z WWF, ma jedynie na celu wyłudzenie pieniędzy od naiwnych, nijak się ma z prawdą.
S
Szereda
Proponuję głodne wilki nakarmić wiernymi WWF.
Człowiek przez 10lat realizował swoją pasję, na ogrodzonym, prywatnym terenie trzymał daniele, teraz w jedną noc wilki zniszczyły cały jego 10letni plan hodowlany. Jeszcze kilka takich ataków i bezsilność ludzi przerodzi się w agresję, użyją wszystkiego aby wilków pozbyć się ze swojego sąsiedztwa: pozakładają druciane oczka, odgrzebią na strychach zapomniane dawno potrzaski (gdzieś u siebie nawet widziałem takie mordercze narzędzie z XVIIIw., mające ślady krwi wilka, albo może rdzy ;) , młode zaczną z nor wykopywać i łopatami roztrzaskiwać. Do tego dojdzie jak MOŚ nie będzie realizowało zaleceń co do ilości populacji wilka w Polsce i nie zarządzi odstrzału redukującego wilki, które uległy synantropizacji, nie boją się człowieka i polują w siedliskach zurbanizowanych.
Wilka nie uratuje żadne wycie oszołomstwa z WWF.
P
Polka
Drastycznie to jest w rzezni. Czesto przechodzilam obok jednej z pomorskich rzezni i powiem szczerze ten krzyk zwierzat zarzynanych bede pamietac zawsze. Zaloze sie ze owe wilki nie narobily przy tym ,,tyle halasu"
X
XX
Nakarmić biedne wilki "eko" oszołomami.
B
Bary
Hodowla danieli przez 10lat? A na co one były hodowane? Czyżby nie na pokarm?...
Wróć na i.pl Portal i.pl