- Pochodzimy z Toronto w Kanadzie. Obecnie jesteśmy w trakcie trasy koncertowej, która liczy dwadzieścia cztery przystanki w całej Europie – powiedział nam Tony Springer, czyli Wild T. – Rozpoczęliśmy w środę w Poznaniu i później byliśmy w Gdyni. Z Domecka ruszamy do Niemiec.
Muzyk zachwalał koncerty w Polsce i muzyczny entuzjazm polskich fanów.
- Bardzo się cieszę z występów w Polsce, bo wszędzie jest świetna publiczność. U was każdy koncert jest szalony! Zauważyłem, że w ich trakcie, wy Polacy lubicie wyrażać siebie, potraficie się bawić – dodał.
Wild T z zespołem The Spirits w naszym kraju był już sześć lat temu. Muzyk przyznaje, że chętnie tu wraca, po prócz udanych koncertów podoba mu się polska kultura i miasta.
Zapytany o rodzaj muzyki, którą gra ze swoim zespołem mówi, że to czysty rock oraz blues.
- Gramy oczywiście muzykę różnego typu, m.in. interpretujemy Jimi Hendrixa. W repertuarze mamy krótsze utwory, ale lubimy też jamować i improwizować. Jeśli widzimy, że publiczność kocha muzykę, podoba im się to co robimy na scenie staramy się dać im jeszcze więcej – mówił Wild T.
Gość Starego Domu scenę dzielił z legendarnymi muzykami, m.in. Bon Jovi, Deep Purple, The Doors, a bliższą współpracę udało mu się nawiązać z Davidem Bowie, grając na gitarze na jego płycie „Black Tie White Noise”.
- Za każdym razem, gdy wspominam grę z Davidem Bowie, moje serce się uśmiecha. To świetny facet. Podobno zachwycił go jeden z moich utworów „Midnight Blues” i dziwił się „Co to za facet?!” – wspomina Wild T. - Jego manager skontaktował się z moim i już dwa tygodnie później zaprosił mnie do współpracy przy nagrywaniu płyty. Byłem przeszczęśliwy! To był 1995 rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?