Wierni pozbyli się proboszcza. "Pana Jezusa też oskarżano"

biednyś boś g***** sieroto na kolana przed rydzykim , kaczorem nie długo będziesz za nich walczył bo sami czmychną jeden do Niemiec a drugi na Węgry.Gdzie cię hodują prawdziwku.

Popieram twoją wypowiedź w sprawie, co jest ważne i co powinno by głównym zainteresowaniem parafian. Lepszego proboszcza nie będziecie mieć przez długie lata.Natomiast nie zgadzam się z twoim stwierdzeniem, że był niekumaty. Był kumaty i to bardzo. Bo to co się działo dawniej w tym "kamieniołomie", to był kryminał. !!!!!! Niech się cieszą ci, robiący dawniej swoje interesiki z ziemią wydobywaną w "kamieniołomie", że nie siedzą za kratkami. Że tak nie jest, to tylko zasługa waszego Proboszcza. Wiem coś więcej na ten temat. Powrócę jeszcze do tej ilości wydobywanego "kamienia". Wyobraź sobie, że te sto tysięcy ton ziemi, to wielkość w kształcie budynku o długości 1 kilometra (1000 m), szerokości 10 metrów i wysokości też 10 m. I to wszystko wydobyto w ciągu jednego roku. Jest możliwe? Dodać jeszcze następne lata i ...cała Skrzydlna znikłaby pod warstwą ziemi. Komu podpadł obecny Proboszcz? Tym na dole i na górze, dla których imię Chrystusa przypomina ich grzechy, ich draństwa moralne. Pewnie o tym mówił wasz Proboszcz. Po to został kapłanem. Teraz jest modny katolicyzm po-wski. Wszystko wolno, piekła nie ma. Najważniejsza jest KASA i tylko KASA. Bóg jest zajęciem tylko dla dla mocherów.

, byłoby lepiej, gdybyś tej swojej paplaniny spod przysłowiowego magla, nie umajała imieniem Boga. Widać z tekstu straszną wiochę. Z takimi tekstami to tylko na wiejskim targu zrobisz furorę, dopóki ktoś się nie wnerwi i .... Powinnaś się wybrać do większego miasta i zobaczyć jak wyglądają uroczystości religijne, jaki jest wystrój kościoła, służb liturgicznych, strój stowarzyszeń religijnych i dopiero wówczas zabieraj głos, chociaż nie, lepiej już nic nie pisz, oszczędź sobie wstydu, matce też, która uczyła cię pisać. Jesteś taka bez grzechu, taka prawie święta i co za klęska. Nie chciano wybrać cię do Rady Parafialnej. Ale za to świetna jesteś do składania fałszywego świadectwa, tak zgodnie z VIII Przykazaniem. Pamiętasz go jeszcze? Przy okazji przypomnij sobie II Przykazanie. A co tam, wszystkich naucz się od nowa. W końcu taka aktywna wierna jakąś wiedzę religijną musi posiadać. Bo klepać bezmyślnie w klawiaturę potrafi również.... domyśl się sama kto.

Widzę, że kolejny odcinek „serialu” pisze redaktorka Gazety Krakowskiej. Przypomnę, to już nie jest organ KW PZPR, gdzie wolno było pisać wszelkiej maści kłamstwa. Tak płytkiej pracy dziennikarskiej już dawno nie spotkałem. Oparcie się na anonimach, na wypowiedziach osób, które ukrywają swoje nazwiska, na niewiarygodnych faktach, które one podają, świadczy o niskiej wartości tych tekstów. Ojciec mnie uczył, że jeżeli mówisz prawdę, to nie musisz się tego wstydzić, że to właśnie ty to mówisz. Ten kto kłamie, fałszywie oskarża, będzie zawsze starał ukryć się pod płaszczykiem anonimowości z obawy konsekwencji. To jest prawda stara, jak świat. I widać to również w tym kolejnym „odcinku”. Przedstawiciele Rady Parafialnej wybranej przez wspólnotę parafialną wypowiadają się z podaniem swojego nazwiska. Tzw. „większość” sprzeciwiająca się, podają, że jest ich 80 do 90 % „wiernych”- tu można się zastanawiać - wiernych czemu, ukrywa swoje nazwiska z „ obawy” przed czym? Przed 10 % swoich sąsiadów? To zakwestionowałby nawet prawie upośledzony matematycznie człowiek. Już samo to wskazuje, jak niewiarygodne są ich stwierdzenia. Ci ludzie się świetnie znają. Mówiono mi, że spotykały się w tym samym terminie u drzwi biskupa. Jedna grupa wychodziła, a druga wchodziła. Strony sporu mogły się więc spotkać twarzą w twarz. Słyszałem, że były spotkania z Radą Parafialną, żeby wyjaśnić wątpliwości. Tylko o to pani redaktor nie zechciała zapytać, ze zwykłej przyzwoitości. Stanęła po jednej stronie, tzw. „Konfliktu”. Umieściła też w artykule, dla mnie kuriozalną informację, podaną przez „starszego człowieka” –takiego nazwiska i imienia jeszcze w życiu nie spotkałem, na temat wielkości wydobycia tzw. kruszcu w tym „grajdołku” nazywanym kamieniołomem. 100 tysięcy ton (sto milionów kilogramów)urobku w ciągu roku!!! I to wszystko zrobione przez małą kopareczkę i maszynę do załadunku. Żeby wywieźć tę ilość surowca potrzeba przeszło 5 TYSIĘCY dużych wywrotek. W każdym miesiącu przez ulice tej małej wioski musiałoby przejechać 500 olbrzymich samochodów, które powinny zostawić ruinę z tego pięknego "ryneczku" i sąsiadujących domów, a drogi dojazdowe do Skrzydlnej byłby kompletnie zniszczone, nie wspominam o mostkach. Gdzie w pobliżu jest taki olbrzymi teren budowy, że jest aż tak duże zapotrzebowanie na tej marnej jakości surowiec. Z niego autostrady się nie buduje. I to wszystko pod warunkiem, że są niekończące się zamówienia. A zapewne tak nie ma. Kłamstwo ma krótkie nogi. Jeżeli przed przyjściem na parafię obecnego Proboszcza, ten „kamieniołom” miał takie wydobycie, to się pytam: gdzie się podziały pieniądze za ten urobek. Czemu poprzedni proboszcz nie wyremontował kościołów, skoro za jego czasów wydobywano 100 000 ton !!!!. Tak stwierdzono w artykule. Gdzie byli obecni oponenci Proboszcza. Czy pieniądze rozpłynęły się pomiędzy uczestnikami tzw. szacher macher i nikt nic nie wie, nie widział? Może o to zapyta pani redaktor, dla zwykłej ludzkiej uczciwości, osoby „anonimowe” na co wydały te olbrzymie „miliony”. A finał całej tej sprawy będzie pewnie zaskakujący dla wszystkich, gdy nadzór budowlany zamknie kościół ze względów bezpieczeństwa. Wtedy podziękujcie waszemu może sąsiadowi, który "zasiadał", a nie pracował w jakimś biurze odpowiedzialnym za budownictwa i przez kilkadziesiąt lat ukrywał fakt nie odebrania budynku kościoła. Może to on powinien zapłacić karę za swoje zaniedbanie w obowiązkach. Z moich informacji wynika, że wszelkie kontrole ze strony koscielnej i państwowej nie wykazały żadnych błędów. Jest zwyczaj informowania parafian o sytuacji finansowej parafii i u was pewnie też tak było. Trzeba po prostu było chodzić do kościoła z umytymi uszami.

Boże nareszcie, Od kilku lat obserwuję to co wyprawia ten ksiądz na mszach, na cmentarzu, podczas I komunii sw. dziwne podejście do religii, obrażanie wiernych, Dziwię się Kurii Tarnowskiej,że tak długo czakała aż rozwinie konflikt, to należało uciąć dawno, by nie dochodziło do zgorszenia. Co do gospodarowania środkami -nie widać w tej parafii gospodarza, dziwne inwestycje śmieszne ubiory np. Rady Parafialnej. Sam dobór członków Rady budzi zdumienie, to proboszcz ich wybrał, nie parafianie, dziwny to skład, ludzie po wyrokach sądowych!!!! Dziwna rola rodziny proboszcza, gospodyni piszącej modlitwy dla wiernych czy szafarza do którego ludzie nie podchodzą do Komunii św. Kościelne młyny coś jednak umełły.

Lista Wildsteina

Lista Wildsteina

A KASE ZAPIERDO...LIL KATABAS KAPUCHA SKWARC

A KASE ZAPIERDO...LIL KATABAS KAPUCHA SKWARC

Koścól jest własnością wiernych i ich wspólnym dobrem. Dzisiaj nie jeden proboszcz, dziekan,czy biskup traktują dobra kościelne jak swe prywatne folwarki. Wierni jako parobkowie mają wedle ich mniemania służyć, płacić i nie pytać- a co gorsza kontrolować. Brawa dla mieszkańców Skrzydlnej ,że zaczęli kumać, bo coraz mądrzejsi: mają satelity,TV, mają internet i jeżdżą po świecie. Wiedzą , że w innych krajach Europy wierni patrzą duchownym na ręce, bo byli często oszukiwani.

"Kordecki" aleś ty płytki intelektualnie!!! Z jakiej ty rodziny pochodzisz skoro nic z tego nie rozumiesz co się wokół ciebie dzieje, jaką tyś ukończył szkołe, że nie znasz histirii kraju w którym mieszkasz. Czy ty wiesz kim był o. Kordecki? Nędzna kreaturo !!! piszesz o podziale w Kościele a swoim postępowaniem (myśleniem) chcesz ten podział uzasadniać. O. dr T. Rydzyk, to jest KTOŚ, podobnie Prezes J. Kaczyński. Oni to swoimi czynami pokazali czym jest PATRIOTYZM - "MIŁOŚĆ do OJCZYZNY", a ty co prezentujesz sobą, wyznawco PEŁŁOSZEWICKICH ideologii???.

TO ZA TE UMOWY BĘDZIE PŁACIL PRZYSZLY RZĄD! Proboszcz który rządził przed ty co jest teraz podpisał taką a nie inną umowę ( czy na tym skorzystal - napewno coś dostał w kopercie) ten proboszcz nie jest za bardzo kumaty i nie wie co tak naprawde dzieje się za jego plecami! a z drugiej strony to parafianie powinni się interesować Bogiem i prosić go o siłę i zdrowie a nie liczyć na kalkulatorku! Jeszcze jedno przedsiębiorca może zawsze powiedzieć że eksploatacja była na poziomie 100 tyś ton ale sprzedał tylko 65 tyś ton i nie zapłaci! ale wierni w całej POlsce Tuskowej więcej widzą ukogoś niż u siebie w oku! a Pan Bóg takich pseudo wiernych nie lubi! i wystawi ich na próbe! Tak jak za niedługo cały naród POlski! za te złodziesko-żydowskie Biznesy za pieniądze unijne! oj! Bida idzie! Bida! a między nami to ten proboszcz musiał jakiemuz wirchów zajść za skóre że go tak gonią w gazetach!

Polo, "śledzą" no przechodzisz sam siebie. Parafianie napisali do różnych gazet o tym problemie i to nie jest pierwszy tekst o konflikcie.
Czarno na białym macie, że dotyczy to wewnętrznego konfliktu w parafii i dotyczy on proboszcza, parafian, rady parafialnej i sołtysa.
Polo insynuacje Twoje są nie do przyjęcia.
fuj, po co czytasz "reżymowe" media... ciekawe tylko, że jakoś te media nie były i nie są własnością państwa, ani partii politycznej.
Tak ktoś może komentować i tutaj będzie miał rację materiały w mediach, których właścicielem np. jest O. Rydzyk.
Tak DANA - kościół sam sobie strzela w głowę kolejny raz i to jest przykre, bo katolicy to na szczęcie nie tylko "wyznawcy" O. Rydzyka i prezesa Kaczyńskiego. Ogromna większość katolików i szerzej chrześcijan nie chce być postrzegana przez pryzmat działań i działaczy w/w osób.
Tworzy się niebezpieczny podział na "swoich" i "obcych" wierzących w zależności nie od przekonań religijnych tylko od przekonań politycznych!

tytuł bardzo śmieszny pozbyć się można rzeczy a czy człowiek jest rzeczą? SZANUJCIE PROBOSZCZA SWOJEGO BO MOŻECIE MIEĆ GORSZEGO . TO ŻE NIE CHCIAŁ ROZMAWIAĆ TO BARDZO DOBRZE . CIEKAWE CZY NASTĘPCA NIE BĘDZIE SIĘ LĘKAŁ PARAFI SKRZYDLNA .

To jest wątek dotyczący artykułu Wierni pozbyli się proboszcza. "Pana Jezusa też oskarżano"