Wiemy, kto został dyrektorem częstochowskiego teatru!

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Nowym sternikiem częstochowskiego teatru został Olaf Lubaszenko
Nowym sternikiem częstochowskiego teatru został Olaf Lubaszenko Katarzyna Gwara
Znany aktor Olaf Lubaszenko został nowym dyrektorem Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. - Fakt, że przychodzę z zewnątrz, wcale nie musi być słabością. To pewnego rodzaju atut. Każdej instytucji, organizacji, grupie, przedsiębiorstwu dobrze robi spojrzenie z zewnątrz i nowa energia. Oto, więc jestem - podkreśla nowy sternik częstochowskiego teatru.

Przypomnijmy, kadencja dotychczasowego dyrektora częstochowskiego teatru, Roberta Dorosławskiego, który swoją funkcję pełnił od 2006 roku, dobiegła końca w ubiegłym roku. Ogłoszono dwa konkursy jednak nowego dyrektora nie wyłoniono. Wśród chętnych na prowadzenie instytucji byli między innymi Ryszard Adamski, Robert Dorosławski i Aleksandra Nieśpielak-Kubiak. Żaden z kandydatów nie otrzymał jednak bezwzględnej większości głosów, stąd ani jeden, ani drugi konkurs nie zostały rozstrzygnięte. Kolejnego już nie ogłoszono.

Do tej pory teatrem nadal kierował więc Robert Dorosławski, a miasto postanowiło poszukać kandydata na własną rękę. I znalazło – dyrektorem częstochowskiego teatru został ceniony aktor filmowy i teatralny, a także reżyser i producent Olaf Lubaszenko. O tym, że pojawił się on w gronie kandydatów na następcę Roberta Dorosławskiego mówiło się już od jakiegoś czasu. Miasto jednak nie potwierdzało tych doniesień. 17 sierpnia oficjalnie przedstawiono nowego dyrektora.

- Częstochowa przez lata miała duże szczęście do dyrektorów teatru. Mieliśmy Marka Perepeczko, Henryka Talara, Piotra Machalicę - zauważa prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. - Liczmy na to, że nowy dyrektor również doskonale wpisze się w historię, którą w Częstochowie realizujemy i dostarczy naszym mieszkańcom pozytywnej energii i emocji - dodaje.

- Do powierzonego zadania podchodzę z największym szacunkiem - podkreśla Olaf Lubaszenko, nowy dyrektor częstochowskiego teatru. - Pierwsze efekty mojej działalności z pewnością nie pojawią się z dnia na dzień. To jest kwestia kilku miesięcy. Wczesną wiosną chciałbym zaproponować premierę, która będzie płynęła z mojego serca i głowy - zaznacza.

Prace koncepcyjne już trwają.

- Siłą Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie w moim odczuciu są trzy elementy. To przede wszystkim zespół - zarówno artystyczny, jak i techniczny oraz administracyjny. To on stanowi gwarancję, że uda się zrealizować nawet najbardziej śmiałe plany. Ogromne znaczenie mają też mieszkańcy. Teatr jest dla widzów - widz nie może być obojętny, a teatr nie może działać wbrew niemu. Trzeci element, to współpraca z miastem i finansowanie tej instytucji. Chciałbym też nawiązać dobre relacje z miejscowymi środowiskami biznesowymi, a także z przedsiębiorcami z miasta i regionu. Wszystko po to, aby budować wspólnotę - zaznacza Olaf Lubaszenko.

Jakie konkretne tytuły trafią na częstochowski afisz?

- Tego na razie nie będę zdradzał. Na pewno chciałbym nawiązać do twórczości Adama Mickiewicza. Trudno, aby teatr zapomniał o swoim patronie. Pewnie będą to „Dziady". Chciałbym też sięgnąć po „Zemstę" Aleksandra Fredry. Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest zbyt oryginalny pomysł. Jest ona jednak aktualna zawsze. A poza tym w każdym roku nabiera nowych znaczeń i brzmi inaczej. Na pewno będzie też repertuar ściśle rozrywkowy. Moim marzeniem jest zrealizowanie słynnej farsy „Czego nie widać" Michaela Frayna. Chciałbym, żeby ilość premier była możliwie, jak największa. Zamierzam również zapraszać reżyserów z zewnątrz, zwłaszcza filmowych i serialowych - uchyla rąbka tajemnicy Olaf Lubaszenko.

Olaf Lubaszenko swoją funkcję będzie oficjalnie pełnić od 1 września. Umowa będzie obowiązywała przez najbliższe trzy lata.

- Fakt, że przychodzę z zewnątrz, wcale nie musi być słabością. To pewnego rodzaju atut. Każdej instytucji, organizacji, grupie, przedsiębiorstwu dobrze robi spojrzenie z zewnątrz i nowa energia. Oto, więc jestem - podkreśla nowy sternik częstochowskiego teatru. - Kiedy pojawiła się propozycja z Częstochowy, to w mojej głowie narodziło się mnóstwo pytań. Postanowiłem jednak podzielić się swoim doświadczeniem, zarazić entuzjazmem i stworzyć innym przestrzeń do rozwoju, osiągania sukcesów i realizowania swoich aspiracji. Widzę ogromny potencjał w tym miejscu. To, co ujęło mnie w rozmowach z miastem, to obietnica wolności artystycznej. To daje szansę myśleć o rozwijaniu potencjału tych wspaniałych ludzi, którzy tu pracują i wzmacnianiu więzi z widownią - podsumowuje Olaf Lubaszenko.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wiemy, kto został dyrektorem częstochowskiego teatru! - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl