Wiemy, kto powalczy o fotel dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu

Andrzej Zwoliński
Budynek Teatru Polskiego przy ul. Zapolskiej
Budynek Teatru Polskiego przy ul. Zapolskiej Pawel Relikowski / Polska Press
Trzy osoby odpadły, trzy pozostałe czekają teraz przesłuchania. Zwycięzca przejmie scenę po odwołanym w aurze skandalu Cezarym Morawskim.

Komisja konkursowa, otworzyła w czwartek oferty od sześciu zgłoszonych kandydatów na stanowisko nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu - poinformował nas Michał Nowakowski, rzecznik prasowy Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Do konkursu zgłosiło się sześciu kandydatów. Po sprawdzeniu przez komisję złożonych aplikacji konkursowych pod względem spełnienia wymogów formalnych stawianych kandydatom, do kolejnego etapu rekrutacji zakwalifikowali się: Justyna Kramorz, Igor Wójcik i Adam Sroka.

Kim są wybrani do drugiego etapu?

Justyna Kramorz jest absolwentką Akademii Muzycznej w Katowicach oraz kierunku menadżerskiego na Wyższej Szkole Bankowej. Od ponad pięciu lat piastuje funkcję dyrektora Centrum Kultury Śląskiej w Świętochłowicach.

Igor Wójcik studiował na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, gdzie otrzymał dyplom magisterski z Projektowania Szkła i Malarstwa. Od 2015 kieruje Ośrodkiem Kultury i Sztuki we Wrocławiu. Był między innymi członkiem Rady Programowej Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016.
Adam Sroka, krakowianin, reżyser, związany m.in. z Teatrem Ludowym w Nowej Hucie. Wcześniej kierował scenami teatralnymi w Radomiu i Opolu.

W pierwszym etapie z wyścigu do fotela dyrektora Teatru Polskiego odpadli: Danuta Maria Gołdon, Olga Nowakowska i Bogusław Jasiński. Jak nam ujawniono, nie spełnili postawionych przed kandydatami wymogów formalnych. Przypomnijmy, że wśród niezbędnych wymagań kwalifikacyjnych od zabiegających o stanowisko szefa sceny przy Zapolskiej, oczekiwane było m.in.: wykształcenie wyższe magisterskie, minimum 10-letni staż pracy w instytucjach prowadzących działalność w sferze kultury, w tym 5-letnie doświadczenie w zarządzaniu instytucjami kultury.

Kandydaci, którzy przeszli do drugiego etapu muszą teraz przedstawić koncepcję zarządzania Teatrem Polskim we Wrocławiu, strategię pozyskiwania pozabudżetowych środków finansowych dla Teatru, plan programowo-artystyczny, w tym zarys repertuaru oraz plan działań promocyjnych i wizerunkowych na rzecz Teatru. Będą teraz przesłuchiwani przez komisję.

Kto wybiera?

Michał Nowakowski z Urzędu Marszałkowskiego ujawnił też skład komisji powołanej przez Zarząd Województwa. Powołano do niej przedstawicieli Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Agnieszkę Komar-Morawską – Dyrektor Departamentu Narodowych Instytucji Kultury oraz Piotra Tomaszuka – reżysera teatralnego. Związki zawodowe w komisji reprezentują: Dariusz Bereski – aktor, reprezentujący Solidarność i Igor Kujawski – aktor, reprezentujący Inicjatywę Pracowniczą. Przedstawicielami stowarzyszeń twórczych są Ewa Leśniak z ZASP-u i Paweł Łysak ze Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów. O tym kto przejmie schedę po odwołanym Cezarym Morawskim, z ramienia Urzędu Marszałkowskiego decydować będą Elżbieta Czaplińska-Mrozek z Akademii Sztuk Teatralnych, Danuta Marosz - dyrektor Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu oraz Agnieszka Dziedzic dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Marszałkowskiego

Cezary Morawski tylko do czerwca

Dni Cezarego Morawskiego we wrocławskim Teatrze Polskim są już policzone. - Dogadaliśmy się z byłym dyrektorem, co do warunków jego odejścia – ujawniono nam w Dolnośląskim Urzędzie Marszałkowskim. - Pan Morawski będzie pracował w Teatrze jeszcze tylko do czerwca - powiedział nam Michał Nowakowski.

Przypomnijmy, że o jego losie jako dyrektora Teatru Polskiego przesądził miażdżący raport Najwyższej Izby Kontroli. Na jaw wyszło, że Morawski wypłacał sobie poza pensją dodatkowe kwoty. Miał zainkasować łącznie, obok wynagrodzenia ponad 180 tys. złotych. Za jedno wyjście na scenę jako aktor, sam sobie płacił blisko 3 tys. złotych. Do tego doszedł wydatek w wysokości 60 tysięcy złotych za wynajęcie mieszkania dla dyrektora. W czasie jego rządów długi placówki urosły do 1 miliona 300 tys. złotych, a straty tylko w 2017 roku przekroczyły 750 tys. złotych. Od listopada ubiegłego roku, po jego odwołaniu, placówką zarządza duet – Kazimierz Budzanowski, były zastępca Morawskiego, jako pełniący obowiązki dyrektora, oraz jego pełnomocnik do spraw artystycznych – Krzysztof Kopka.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wiemy, kto powalczy o fotel dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl