Wiemy, jak będzie wyglądał pomnik Władysława Bartoszewskiego w Sopocie. Ruszyła zbiórka na budowę monumentu

Ewa Andruszkiewicz
Stowarzyszenie Warto być przyzwoitym - prezentacja detali pomnika
Stowarzyszenie Warto być przyzwoitym - prezentacja detali pomnika wartobycprzyzwoitym.pl
Będzie miał ponad dwa metry wysokości i zostanie wykonany z brązu. Mowa o pomniku Władysława Bartoszewskiego, który stanie przy skrzyżowaniu ulic Tadeusza Kościuszki i Fryderyka Chopina, przed budynkiem Sopot Centrum. Zbiórka na budowę monumentu właśnie ruszyła, potrzeba ok. 200 tys. zł.

Choć według wstępnych założeń, o tym, jak będzie wyglądał pomnik Władysława Bartoszewskiego w Sopocie, mieliśmy się przekonać już w styczniu br., ostateczną decyzję w tej sprawie poznajemy dopiero teraz. Do kilkumiesięcznego opóźnienia przyczynił się m.in. fakt, że żadna ze zgłoszonych w ogólnopolskim konkursie na projekt monumentu prac, nie spełniła oczekiwań członków komisji.

Choć przez chwilę rozważano rozpisanie drugiego, tym razem wewnętrznego konkursu, do którego zaproszonych zostałoby kilku rzeźbiarzy, pomysł nie doszedł do skutku. Decyzją członków komisji konkursowej oraz przedstawicieli stowarzyszenia Warto być przyzwoitym, do realizacji zakwalifikowała się praca autorstwa Jacka Kicińskiego, która zajęła w ogólnopolskim konkursie miejsce drugie. Warunkiem było jednak naniesienie przez autora szeregu poprawek. I tak też się stało.

Pomnik Władysława Bartoszewskiego w Sopocie. Będzie drugi konkurs na projekt pomnika

- Wzięliśmy pod uwagę głos sopocian. Mieszkańcom nie podobał się postument, z którego w pierwotnym projekcie autorstwa pana Jacka Kicińskiego wyłaniały się zaledwie głowa i ręka pana profesora. W tej chwili pomnik przedstawia całą postać Władysława Bartoszewskiego, stojącą w wykroku, podpierającą się laseczką i w charakterystycznym dla pana profesora geście, jak gdyby z kimś rozmawiał, dyskutował, przekonywał do swoich poglądów. Pomnik będzie trochę ponadwymiarowy – sama postać będzie mierzyła ponad dwa metry i będzie usadowiona na granitowym postumencie o wysokości 20 cm – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Krzysztof Kolarz, prezes stowarzyszenia Warto być przyzwoitym. - Jeżeli mogę, chciałbym podkreślić ogromne zaangażowanie, również emocjonalne, profesora Stanisława Gierady w całą ideę budowy pomnika. Jako przewodniczący komisji konkursowej, pan profesor spędził mnóstwo godzin na dyskusjach z rzeźbiarzem. I jestem mu za to bardzo wdzięczny – dodaje.

Budowa pomnika Władysława Bartoszewskiego ma zostać pokryta w całości ze środków pozyskanych w zbiórce publicznej. Tylko w ciągu pierwszego dnia udało się zebrać ok. 5 tys. zł. Ale do realizacji celu potrzeba znacznie więcej.

- Szacujemy, że budowa pomnika pochłonie ok. 200 tys. zł. Zbiórkę uruchomiliśmy na kilku różnych frontach. Wpłat można dokonywać bezpośrednio na nr konta naszego stowarzyszenia (42 1050 1764 1000 0090 3159 3057 z dopiskiem „na pomnik”) albo za pośrednictwem facebooka, poprzez kliknięcie ikonki „przekaż datek”, znajdującej się na oficjalnym profilu stowarzyszenia Warto być przyzwoitym – mówi dalej Krzysztof Kolarz.

Informację o prowadzonej zbiórce udostępnił już na swoim facebookowym profilu m.in. Radosław Sikorski i Jarosław Wałęsa. Co ciekawe, w zbiórkę na rzecz budowy pomnika Władysława Bartoszewskiego w Sopocie włączyli się także przedstawiciele Polonii, mieszkającej w Stanach Zjednoczonych.

- Będziemy się starać jak najszerzej rozreklamować zbiórkę, bo to od niej zależy, jak szybko uda się postawić w Sopocie gotowy pomnik. Pan Jacek Kiciński był w kurorcie dwa tygodnie temu, obejrzał dokładnie miejsce, w którym stanąć ma monument. Najpierw rzeźbiarz wykona pomnik z gliny w skali 1:1, następnie przygotowana zostanie matryca, która trafi do odlewni, gdzie pomnik zostanie odlany. Potem przyjedzie do Sopotu i stanie przed budynkiem Sopot Centrum - kontynuuje Krzysztof Kolarz.

Przypomnijmy, że inicjatywa budowy pomnika Władysława Bartoszewskiego od początku budziła sprzeciw wśród sopockiej opozycji i części miejskich aktywistów. Zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości, Władysław Bartoszewski był postacią zbyt kontrowersyjną, by w ten sposób czcić jego pamięć.

Gorącym orędownikiem idei budowy pomnika jest z kolei od samego początku prezydent Sopotu, Jacek Karnowski. - Prof. Bartoszewski jest jednym z ostatnich wielkich autorytetów w Polsce. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś podważył autorytet człowieka, który cierpiał w Auschwitz i więzieniu stalinowskim, który był żołnierzem Armii Krajowej, który położył podwaliny pod współpracę polsko-niemiecką. Cieszę się, że będzie nam dane jako jednemu z pierwszych miast, jeżeli nie pierwszemu, honorować – po tablicy pamiątkowej na budynku ZAiKS-u – postać pana prof. Bartoszewskiego dla potomnych. Dziękuję wszystkim, którzy w budowę tego pomnika się angażują. Mam nadzieję, że już niedługo spotkamy się na jego odsłonięciu – mówił wielokrotnie na naszych łamach prezydent Jacek Karnowski.

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl