Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie liczenie wiernych. Sprawdzą ilu katolików chodzi do kościoła

Matylda Witkowska
Kościoły w Łodzi były w ubiegłych latach w porównaniu ze świątyniami w innych częściach kraju  wyjątkowo puste. Czy niedzielne liczenie wiernych pokaże podobne wyniki?
Kościoły w Łodzi były w ubiegłych latach w porównaniu ze świątyniami w innych częściach kraju wyjątkowo puste. Czy niedzielne liczenie wiernych pokaże podobne wyniki? Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
W niedzielę (25 października) w kościołach całej Polski odbędzie się liczenie wiernych. Także wierni z regionu łódzkiego zostaną poddani badaniu.

Doroczne liczenie wiernych Kościoła katolickiego zaplanowano na niedzielę. Ma pokazać poziom praktyk religijnych polskich katolików.

Po wszystkich mszach św. przed kościołami i kaplicami całego regionu łódzkiego staną ministranci oraz kościelni i policzą wychodzących ze świątyni wiernych. Liczeni też będą wierni przystępujący do komunii, osobno każda płeć.

- Księża rozdający komunię będą liczyli mężczyzn, a ministranci zliczą kobiety, których z reguły przystępuje do komunii trzy razy więcej - mówi proboszcz jednej z łódzkich parafii.

Brane pod uwagę będą osoby powyżej 7. roku życia, bo od tego wieku zobowiązane są do uczestnictwa w mszach św. Ministranci będą liczyć w pamięci, a wyniki zapiszą później w formularzach przysłanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, który opracuje wyniki.

Posłużą one do określenia, jaka część katolików chodzi do kościoła i przystępuje do komunii. Aby były jak najbardziej wiarygodne, wybrano zwykłą niedzielę, bez mogących zaburzyć wyniki świąt czy wakacji.

Z praktykowaniem w regionie, a zwłaszcza w Łodzi nie jest najlepiej. Wyniki zeszłorocznego badania będą podane dopiero w styczniu. Jednak badania z poprzednich lat wykazują małe zaangażowanie religijne w Łodzi i jej okolicach.

Według danych opublikowanych przez ISKK w połowie ubiegłego roku, diecezja łódzka była trzecią od końca pod względem religijności w kraju. W mszach św. uczestniczyło 26,5 proc. wiernych, a do komunii przystąpiło 11,6 proc. W tym samym czasie w całej Polsce na mszach było 39,1 proc. wiernych (po raz pierwszy frekwencja spadła poniżej 40 proc.), a do komunii przystąpiło 16,3 proc.

Dwa lata wcześniej diecezja łódzka była najmniej religijna w kraju. Statystyki zaniżają łodzianie, którzy wyjątkowo rzadko chodzą do kościoła. W najmniej religijnym dekanacie Łódź - Żubardź ostatnio frekwencja na niedzielnych mszach św. wynosiła mniej niż 16 proc.

Łódzkie kościoły robią wiele, by ich oferta była atrakcyjna.

- Robimy sporo, by przyciągnąć ludzi - mówi jeden z proboszczów. - Niestety, zamiast przyciągać tych, którzy w ogóle nie chodzą do kościoła, przyciągamy głównie wiernych z innych parafii. Nie bardzo nas to cieszy - dodaje.

Być może dlatego zdesperowany proboszcz z Lgoty Wielkiej zachęcał do udziału we mszy św. plakatem z trumną i apelem „Niedziela. Idź do kościoła. Nie czekaj, aż cię zaniosą”.

Wyniki niedzielnych badań będą znane za pół roku.

CZYTAJ TEŻ: Etyka w łódzkich szkołach. Coraz więcej uczniów rezygnuje z religii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki