Wielka ucieczka z Mariupola. Ogromny konwój cywilów dotarł w końcu do Zaporoża

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
AP/Associated Press/East News
Pod osłoną nocy uciekali w samochodach cywile ze zniszczonego Mariupola. Ludzie, którzy przeszli piekło w oblężonym mieście, starali się omijać rosyjskie punkty kontrolne. Dotarli w końcu do Zaporoża.

Ogromny konwój złożony z kilkuset zdezelowanych furgonetek i samochodów osobowych opuścił w końcu ukraińskie miasto Mariupol.

Ci, którzy przeżyli, uciekli do pobliskich miast i opowiadali o wstrząsających scenach w oblężonym mieście, które znajduje się w większości pod kontrolą Rosji.

Wielu z tych, którzy przybyli do kontrolowanego przez Ukrainę miasta Zaporoża, mówili, że wyjechali w nocy, obierając „tajne objazdy”, aby uniknąć rosyjskich punktów kontrolnych.

Opowiadali o przerażającym strachu, żyjąc w ciągłej obawie, że runą na nich rakiety lub bomby, o pospiesznie pochowanych członkach rodziny, których pozostawili, i o tym, co dla wielu było trudną decyzją, by w końcu uciec.

- Ledwo nam się udało, było wśród nas wielu starszych ludzi – mówił Reuterowi 74-letni Nikołaj Pawło, który tygodniami ukrywał się w swojej piwnicy ze skromnymi zapasami jedzenia. - Wyjazd był przerażający. Ale warto było - dodał.

Inna mieszkanka, 63-letnia Iryna Petrenko, czekała w mieście na śmierć swojej 92-letniej matki, którą się opiekowała.
- Pochowaliśmy ją obok jej domu – powiedziała Reuterowi.

Rosja kontroluje teraz większość strategicznego miasta portowego, podczas gdy trwają zaciekłe walki o kontrolę nad fabryką stali Azowstal, w której od tygodni uwięziono niezliczoną liczbę żołnierzy, cywilów i zabitych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl