Wielka Brytania: Skandal z udziałem księcia Andrzeja przyćmił premierę serialu o rodzinie królewskiej

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Rex Features/East News
Premiera trzeciego sezonu “The Crown” odbywa się w cieniu prawdziwego skandalu w rodzinie królewskiej. Jej głównym bohaterem jest ukochany syn Elżbiety II książę Andrzej.

Afera seksualna z udziałem ukochanego syna brytyjskiej królowej nie milknie. Cierpi na tym cały dwór królewski i wydaje się, że wycofanie księcia Andrzeja z publicznych obowiązków sprawy nie załatwiło.

Na dodatek afera przyszła w możliwie najgorszym momencie, bo akurat rusza premiera trzeciego sezonu “The Crown”, do którego fani chcieliby dodać autentyczny wątek z życia rodziny królewskiej, aferę seksualna z udziałem księcia Andrzeja właśnie.  
Okazało się, że życie lubi płatać figle i obsypywany wieloma nagrodami serial nie nadążył z wydarzeniami, które się rozgrywają w realu. To jeszcze nie wszystko, bo poza pozbawieniem przez monarchinię księcia Andrzeja udziału w publicznych zajęciach Elżbieta II odwołała także jego imprezę urodzinową. Zamiast tradycyjnej fety będzie tylko skromna uroczystość w rodzinnym gronie. “The Sunday Times” pisze, że członkowie rodziny królewskiej zasiądą do wspólnego obiadu, a urodziny księcia wypadają 19 lutego.

Penny Junon, która opisuje losy Windsorów i ma ogromna wiedzę na temat kulis życia monarchini i jej otoczenia mówi, że Elżbieta II jest przerażona skandalem. Prywatnie współczuje swojego ukochanemu synowi, ale zdaje sobie sprawę, że jego wyskoki uderzają w cała monarchię. - Książę Andrzej jest skończony - twierdzi Junon i wyjaśnia, że bez pełnienia jakichkolwiek obowiązków i wsparcia ze strony królowej obecność księcia Andrzeja jest pozbawiona sensu.

Kto wie, jakby się losy księcia potoczyły, gdyby nie jego fatalny wywiad dla BBC, na który zgody nie wyraziła królowa. On jednak parł do niego, sądził, że okrągłymi zdaniami i zaprzeczaniem udziału w skandalu seksualnym wszystko załatwi.

Nie załatwił. Z błyskawicznego sondażu przeprowadzonego zaraz po emisji wywiadu zdecydowana większość Brytyjczyków powiedziała, że książę Andrzej potraktował publiczność jak kretynów, mówił kłamstwa, był na dodatek arogancji i stąd te reperkusje.

Postawa księcia dziwiła otoczenie monarchini, bo książę rozmawiał wcześniej ze swoją matką i ta serdecznie odradzała mu udzielania wywiadu. Nie wiadomo, czy wynikało to z kalkulacji, że książę Andrzej nie poradzi sobie w rozmowie z dociekliwą dziennikarką czy też specjaliści od marketingu podpowiadali, że w tej sytuacji najlepsze byłoby jednak jego milczenie.

Źródło:
TVN

Wyszło jak wyszło i we wspomnianym wywiadzie książę wypierał się znajomości z Virginią Roberts, a to ona właśnie wytoczyła przeciwko niemu najcięższe działa. Oskarżyła go o wykorzystywanie seksualne. Co ciekawe, do udzielenia wywiadu miała zachęcać księcia Andrzeja jego córka - księżniczka Beatrycze oraz była małżonka - Sarah Ferguson.

Teraz rykoszetem może też oberwać wspomniana Beatrycze, bo na przyszły rok zaplanowano ceremonię ślubną księżniczki. W związku ze skandalem zapadła decyzja, by ceremonia była bardzo skromna i bez transmisji w telewizji. Z tego akurat księżniczka Beatrycze i jej ukochany się cieszą, bo nie chcieli rozgłosu.

Książę Andrzej jest oskarżany o wykorzystywanie seksualne 17-letniej Roberts. Dziś 35-latka mieszka w Australii, ma męża, dwoje dzieci i popiera zarzuty wobec księcia Andrzeja. A są one ciężkie, bo Roberts (dziś nosi nazwisko Giuffre) mówi, że spotkała się z księciem kilka razy i zawsze kończyły się one seksem za pieniądze. Padają nawet sumy od kilku do 15 tysięcy dolarów za spotkanie. A do tych schadzek miało dochodzić w Londynie, Nowym Jorku i na Karaibach w latach 1999–2002.

Jest już pewne, że książę był w kręgu znajomych amerykańskiego miliardera Jeffrey’a Epsteina, którego z kolei oskarżano o pedofilię. Epstein zmarł w więzieniu w tym roku i choć autopsja potwierdziła jego samobójstwo, to wiele mediów twierdzi, że ktoś mu w tym pomógł, by nie dopuścić do jego zeznań, bo wtedy mogłoby ucierpieć wielu znanych i sławnych ludzi.

Książę Andrzej nigdy nie uznał win Epsteina, któremu groziło pół wieku odsiadki za dokonane przestępstwa. Książę nie wykazał też współczucia dziewczynom i młodym kobietom zwabianym przez amerykańskiego miliardera Epsteina.

POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl