Wielka Brytania. Książę Harry szczerze o odejściu z rodziny królewskiej: "Nie było innej opcji"

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Wielka Brytania. Książę Harry szczerze o odejściu z rodziny królewskiej: "Nie było innej opcji"
Wielka Brytania. Książę Harry szczerze o odejściu z rodziny królewskiej: "Nie było innej opcji" Daniel Leal-Olivas/Press Association/East News
Po raz pierwszy po "rozwodzie" z rodzina królewską książę Harry mówi szczerze i ze smutkiem, dlaczego do tego doszło.

- Mówię do was jako Harry, a nie jako książę. Decyzja nie przyszła łatwo, ale robię krok ku spokojniejszemu życiu – mówił książę Harry, komentując swe „odejście” z rodziny królewskiej.

Nie było jednak innej opcji, dodał. Po tym, jak Harry i jego żona Meghan Markle ogłosili rezygnację z tytułów Ich Królewskich Mości rodzą się pytania: Czy oddadzą pieniądze za remont posiadłości, którą dostali w prezencie ślubnym od królowej? Czym będą się teraz zajmowali?

Na te pytania nie ma jeszcze odpowiedzi. Harry dopiero teraz zabrał głos po swoim „rozwodzie” z rodziną królewską. Widać było, że przemawiając w niedzielę 19 stycznia na przyjęciu zorganizowanym dla swojej fundacji charytatywnej Sentabale w centrum Londynu, był smutny. Książę powiedział, że on i Meghan mieli nadzieję nadal służyć Królowej, ale bez publicznego finansowania. -Niestety nie było to możliwe – oznajmił.

Harry mówił, że znalazł „miłość i szczęście, na które liczył przez całe życie” z Meghan, ale wyjaśniał, że „nie odchodzą”.
Wielka Brytania jest moim domem i miejscem, które kocham.

Wspominał też o ogromnej presji, którą odczuwał w poszukiwaniu spokojniejszego życia. Rozpoczynając przemówienie podczas zbiórki pieniędzy w Sentebale w centrum Londynu, współzałożonej przez siebie organizacji charytatywnej, która pomaga dzieciom z HIV w RPA, dodał: "Mogę sobie wyobrazić, co słyszeliście i być może czytaliście o mnie kilka tygodni temu. Więc chcę, żebyście usłyszeli ode mnie prawdę, a mówię nie jako książę, ale jako Harry".

Potem Harry mówił, że zawsze będzie miał najwyższy szacunek dla swojej babci. Wyraził nadzieję, że nadal będzie z żoną mógł służyć Królowej, Wspólnocie Narodów i stowarzyszeniom wojskowym, ale bez funduszy publicznych. Niestety nie było to możliwe - dodał.

- Zaakceptowałem to, wiedząc, że nie zmienia to jednak tego, kim jestem ani jak bardzo jestem zaangażowany.

Książę Harry i Meghan mówili o trudnościach życia królewskiego i uwagi mediów, jaka się na nich skupiała. Powiedział, że obawiał się, że jego żona padnie ofiarą tych samych potężnych sił, które doprowadziły do ​​śmierci jego matki.

Dodał na przyjęciu Sentebale, że chciał kontynuować dziedzictwo księżnej Diany we wspieraniu osób zarażonych wirusem HIV.

W ramach umowy zawartej między królową, Harrym i Meghan ustalono, że nie będą oni oficjalnie reprezentować monarchii. Od wiosny przestaną używać tytułów Ich Królewskich Mości i wycofają się z obowiązków królewskich, w tym oficjalnych spotkań wojskowych. Jednak oświadczenie Pałacu Buckingham mówi, że nadal będą utrzymywać swoje prywatne patronaty i stowarzyszenia.

Książę Harry zapewnił, że on i Meghan będą nadal prowadzić swoją działalność. - Będę nadal tym samym człowiekiem, który kocha swój kraj i poświęca swoje życie wsparciu ważnych dla mnie zadań, organizacji charytatywnych i społeczności wojskowych - powiedział.

Były poseł partii Liberalno-Demokratyczny Norman Baker, autor krytycznej książki o rodzinie królewskiej wezwał księcia Karola do wyjaśnienia, w jaki sposób wesprze Harry'ego i publicznie zagwarantuje, że podatnik nie poniesie straty poprzez zmniejszenie jego zobowiązań podatkowych. Baker wezwał też komisję finansów publicznych do zbadania finansów królewskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl