Wielka Brytania dostarczyła już Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu. To broń w sam raz na kontrofensywę

Wielka Brytania dostarczyła Ukrainie wiele pocisków manewrujących „Storm Shadow”, dając Kijowowi nową zdolność do uderzenia dalekiego zasięgu przed długo oczekiwaną kontrofensywą przeciwko siłom rosyjskim - powiedział CNN jeden z wyższych urzędników zachodniego państwa.

Zasięg nawet do 300 km

Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace, nazywając darowiznę „najlepszą szansą Ukrainy na obronę przed brutalnością Rosji”, potwierdził transakcję w czwartek po tym, jak poinformowała o tym telewizja CNN.

Storm Shadow to pocisk manewrujący dalekiego zasięgu, opracowany wspólnie przez Wielką Brytanię i Francję, który jest zwykle wystrzeliwany z powietrza. Z zasięgiem przekraczającym 250 km pozwoli razić pozycje wroga poza linią frontu.

Wykonane chałupniczo rakiety dadzą się wkrótce we znaki Rosjanom

W ukraińskich garażach powstają rakiety, przypominające hitlerowskie V1. Są tanie, ale też bardzo skuteczne. Niebawem ich moc odczują żołnierze Putina.

Kazimierz Sikorski

Jeden z zachodnich urzędników powiedział CNN, że Wielka Brytania otrzymała zapewnienia od ukraińskiego rządu, że te pociski będą używane tylko na suwerennym terytorium Ukrainy, a nie w Rosji. Urzędnicy brytyjscy często wydawali publiczne oświadczenia, w których Krym nazywali suwerennym terytorium Ukrainy, opisując go jako teren „nielegalnie zaanektowany”.

Himarsy dobre, ale...

Pocisk jest „prawdziwym przełomem z punktu widzenia zasięgu” – powiedział CNN wysoki rangą przedstawiciel armii USA. Daje Ukrainie zdolności, o których Kijów wspominał od początku wojny. Wszystko dlatego, że do tej pory maksymalny zasięg broni dostarczonej na Ukrainę wynosił jedynie około 80 km.

Rozmieszczenie rakiet następuje w czasie, gdy siły ukraińskie przygotowują się do kontrofensywy mającej na celu odbicie terytoriów kontrolowanych przez Kreml we wschodniej i południowej części kraju.