Z okazji zamknięcia wystawy Muzeum w Koszalinie zaplanowało szereg wydarzeń. Podczas mini-wykładu Łukasza Rozmarynowskiego zatytułowanego „Otwieranie to dopiero początek” zostanie przedstawiona problematyka potencjału drzemiącego w zgromadzonej w Muzeum tzw. Kolekcji Osieckiej, a także zapowiedź przyszłych przedsięwzięć związanych z jej opracowaniem i popularyzacją. Kurator wystawy zaprezentuje, między innymi, dzieła, które nigdy nie były eksponowane, a przedstawiają niezwykle cenną i przełomową dla historii sztuki polskiej wartość artystyczną.
Będzie to znakomita okazja, by dowiedzieć się, jakich prac na wystawie nie pokazano, jakie były tego powody oraz z czego koszalinianie mogą być szczególnie dumni jako mieszkańcy miasta, które dysponuje tak unikalnymi zbiorami.
Drugi z kuratorów – dr Marcin Szeląg – przeprowadzi pożegnalne oprowadzanie, które będzie miało charakter inny niż dotychczas i podczas którego poruszone zostaną wątki, które nie były wcześniej omawiane. Oprowadzanie będzie silniej skoncentrowane postaciach teoretyków i krytyków sztuki obecnych na plenerach oraz na podkreśleniu, jak duże znaczenie dla społeczności lokalnej miały spotkania w Osiekach. A dyrektor Zygmunt Kalinowski dokona krótkiego podsumowania wystawy oraz wydarzeń, które jej towarzyszyły.
Wstęp na finisaż jest wolny.
Inicjatorami plenerów w Osiekach byli Jerzy Fedorowicz, Ludmiła Popiel i Marian Bogusz (w pierwszej edycji), wspomagani przez artystów koszalińskich. Plenery te, skupiając artystów polskiej awangardy, stały się miejscem manifestacji nowych tendencji w sztuce polskiej.
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?