Wicepremier prof. Piotr Gliński rozmawiał z niemiecką minister kultury o reparacjach wojennych. Co usłyszał szef MKiDN?

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
twitter.com/PiotrGlinski
Jednym z tematów rozmów poruszanym na spotkaniu wicepremiera, szefa MKiDN prof. Piotra Glińskiego z minister ds. kultury i mediów Niemiec Claudią Roth była kwestia odszkodowań wojennych od Niemiec na rzecz Polski za zniszczenia i ofiary poniesione przez nasz kraj w czasie II wojny światowej. Co powiedziała niemiecka minister?

Niemcy zwróciły metale szlachetne żydowskiej rodzinie

Na filmie udostępnionym w mediach społecznościowych widać, jak 84 lata po tym, kiedy żydowska rodzina w Monachium została zmuszona do sprzedaży metali szlachetnych władzom nazistowskim, część srebra została im zwrócona.

„Niemcy zwracają majątek, który ukradli i wymusili od Żydów. Nieważne, że upłynęły 84 lata – historyczna sprawiedliwość wymaga naprawienia szkody. Tego właśnie domaga się Polska – zadośćuczynienia za niemieckie zbrodnie, w tym zamordowanie ponad 5 mln Polaków, wypłaty odszkodowań i zwrotu tego, co Niemcy nam ukradły” – skomentował nagranie wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

Różnice stanowisk pomiędzy rządami polskim i niemieckim „są diametralne”

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński poinformował w środę, że kwestie restytucji polskich dóbr kultury i odszkodowań za straty poniesione przez Polskę w czasie II wojny światowej były wśród tematów jego spotkania z minister ds. kultury i mediów Niemiec Claudią Roth.

– Prowadzimy 20 procesów restytucyjnych na terenie państwa niemieckiego. Nie wszystkie są łatwe i nie wszystkie prowadzą do szczęśliwego finału – przekazał wicepremier.

Przypomniał w tym kontekście przypadek nieodzyskanego obrazu Kandinsky’ego, który pojawił się w Niemczech na aukcji i nie jest stratą wojenną, jako że został skradziony w latach 80. z polskiego muzeum.

Podkreślił, że niemieckie prawo w obecnym kształcie bardzo utrudnia proces restytucji.

– Prawo niemieckie stosuje przedawnienie po 30 latach, także w stosunku do skradzionych dóbr kultury i strat wojennych – zaznaczył.

Dodał, że resort kultury od dawna apeluje i rozmawia z Niemcami „aby to prawo, które jest niezgodne z regulacjami europejskimi i międzynarodowymi konwencjami dotyczącymi zwrotu zrabowanych dzieł sztuki i strat wojennych, zostało zmienione”.

Wicepremier zaznaczył, że „w umowie koalicyjnej obecnego rządu był zapis o zmianie tego prawa, ale do dzisiaj nie zostało ono zmienione”.

Drugim tematem poruszanym na spotkaniu była kwestia odszkodowań wojennych od Niemiec na rzecz Polski za zniszczenia i ofiary poniesione przez nasz kraj w czasie II wojny światowej.

Wicepremier, szef MKiDN podkreślił, że tu różnice stanowisk pomiędzy rządami polskim i niemieckim „są diametralne”.

– Minister kultury Roth w obu tych przypadkach argumentowała, że jej resort nie jest głównym prowadzącym te sprawy i że kompetencje dotyczące restytucji znajdują się w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a kompetencje dotyczące odszkodowań wojennych - także w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i w Ministerstwie Sprawiedliwości, jeśli chodzi o zmianę prawa niemieckiego – dodał.

Prof. Gliński zwrócił uwagę, że były to pierwsze rozmowy bilateralne ministrów kultury Polski i Niemiec od około 10 lat.

lena

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jachu
8 czerwca, 8:41, polskileń:

Reparacje wojenne to dobry sposób na wypełnienie dziury budżetowej. Skróciliśmy sobie wiek emerytalny, to teraz niech Niemcy nas utrzymują, którzy mogą pracować do 67 roku życia. Na 15. i 16. emeryturę możemy uzyskać środki od Szwedów za potop szwecki. A Rosjanie mogą nam wypłacać 1000 plus na każde dziecko za całokształt stosunków z bolszewikami po 1945 roku.

Widac ze z ciebie folksdojcz. Przypomnij sobie coztakimi robila AK...

p
polskileń
Reparacje wojenne to dobry sposób na wypełnienie dziury budżetowej. Skróciliśmy sobie wiek emerytalny, to teraz niech Niemcy nas utrzymują, którzy mogą pracować do 67 roku życia. Na 15. i 16. emeryturę możemy uzyskać środki od Szwedów za potop szwecki. A Rosjanie mogą nam wypłacać 1000 plus na każde dziecko za całokształt stosunków z bolszewikami po 1945 roku.
... i kamieni kupa
PiS nie prowadzi żadnej konkretnej polityki mającej na celu uzyskanie reparacji. Należałoby na przykład odświeżyć pamięć Niemców i tych, których zmanipulowali przy biernej postawie władz ,,wolnej Polski'' po 1989 r., dotyczącą ich zbrodni na Polakach, przez produkcję filmów i akcje w internecie. Jak jednak PiS ma to zrobić, jeżeli toleruje antypolską V kolumnę w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej. Kto miałby robić takie filmy? Może Holland? Wolne żarty. W Internecie też nie jest w stanie zneutralizować kontrolowanych przez Niemców portali takich, jak wpływowy onet.pl. A wystarczyłaby ustawa o IPN, którą PiS uwalił przy współpracy z Izraelem, przewidująca kary za szkalowanie Polski. Polska po 1945 r. jest państwem z dykty, kolonią kontrolowaną przez obcych.
Wróć na i.pl Portal i.pl