Węzeł autostrad pod Łodzią za 306 mln zł zaczął pękać. Obiekt łączący A1 z A2 już bez gwarancji. Jak omijać usterkę? Informacje 12.11.2019

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Wideo
od 16 lat
Wiadukt na łączącym autostrady A1 i A2 węźle Łódź Północ zaczął pękać i został zamknięty. Ustaliliśmy, że okres jego gwarancji już minął. We wtorek (12 listopada) w południe zaczęło się przekładanie ruchu na tzw. przewiązkę, łączącą wiadukty, aby ominąć uszkodzenia.

„Zamknięcie wiaduktu spowodowane jest koniecznością zbadania elementów konstrukcyjnych, które uległy uszkodzeniu (pęknięciu)” - poinformowała w komunikacie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Chodzi o wiadukt na A1 prowadzący z północy na południe. W piątek (8 listopada) wieczorem oba kierunki ruchu przenie­sio­no na sąsiedni wiadukt (normalnie przeznaczony dla jadących na północ).

Ale we wtorek (12 listopada) ta organizacja przestaje być aktualna.

Węzeł ma trzeci wiadukt, przeznaczony dla zjeżdżających z A1 (od północy) na A2 (w kierunku Warszawy). Przez weekend drogowcy budowali tzw. przewiązkę, która połączy ten obiekt z wiaduktem prowadzącym na południe w taki sposób, że kierowcy ominą uszkodzony odcinek. Ruch na północ na A1 będzie odbywał się normalnie (jak przed wykryciem pęknięć). Ale jadący na południe i do Warszawy będą musieli się pomieścić na wiadukcie, który do tej pory służył do zjazdu z A1 na A2 w stronę stolicy. Dlatego trzeba wykazać się większą os­troż­no­ścią.

Wprowadzanie tej zmiany zaczęło się we wtorek w południe.

Co dalej? „Wyłączenie z ruchu pozwoli przeprowadzić specjalistyczne badania, które określą rodzaj uszkodzenia i metodę jego naprawy. Od wyników badań uzależniona jest decyzja o możliwości przywrócenia dotychczasowej organizacji ruchu” - informuje GDDKiA.

Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA, powiedział nam w niedzielę (11 listopada), że badania pozwolą ocenić, jak szybko potrzebna jest naprawa.
- Może da się z nią poczekać rok, dwa, w jakimś bardziej sprzyjającym okresie z mniejszym ruchem, a może trzeba naprawić wiadukt od razu.

Rzecznik dodaje, iż usterki wykryto podczas rutynowej kontroli. Zapewnia, że nie było zagrożenia dla użytkowników, ale wykryte pęknięcia to sygnał, że takie niebezpieczeństwo mogłoby się pojawić.

Węzeł Łódź Północ to inwestycja związana z budową A2, ale objęta osobnym kontraktem. Prace nad węzłem ruszyły w czerwcu 2010 r. W maju 2012 r. nadzór budowlany wydał pozwolenie na użytkowanie obiektu - i mogli wjechać na niego kierowcy. W lipcu 2016 r. stał się częścią wschodniej obwodnicy Łodzi. Węzeł nie jest już objęty gwarancją od wykonawcy.

Z dokumentów zamieszczonych na witrynie internetowej GDDKiA wynika, że wartość inwestycji związanej z budową węzła to 306,4 mln. Jej wykonawcą była firma Budimex. Oprócz wiaduktów i łącznic inwestycja obejmowała budowę blisko 5 kilometrów autostrady A-1 oraz ponad 2,5 kilometra autostrady A-2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Węzeł autostrad pod Łodzią za 306 mln zł zaczął pękać. Obiekt łączący A1 z A2 już bez gwarancji. Jak omijać usterkę? Informacje 12.11.2019 - Dziennik Łódzki

Komentarze 61

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Żadna gwarancja nie może obowiązywać nieskończenie długo. Ale rozsypywanie się wiaduktu w kilka lat po jego zbudowaniu to chyba rzadko spotykane " osiągnięcie " . Za kilka lat prawdopodobnie wyjdą na jaw " osiągnięcia " ekipy " posła z Żoliborza " . To apropos poprzedniego komentarza. Na pohybel ....

G
Gość

I takich fachowców zatrudniał rząd PO PSL i król Europy Donald Tusk. Bo to oni są za te przekręty odpowiedzialni. A co że sciekami warszawskimi?Podobna sytuacja

G
Gość

U nas niczego się nie konserwuje i niczego nie naprawia jak jest w etapie eksploatacji... do czasu aż się zawali albo jakiś samochód zniknie w dziurze w ziemi. Taki to już kraj milionerów. Stać nas jedynie na budowanie od zera.

Niedługo wszystko zacznie się sypać.

G
Gość

Ja proponuję zeby Ci co mowia że wina jest Tuska i Po. Wzgledem złego i szybkiego zbudowania autostrad nie jeździli po nich.

P
PO to zło!
12 listopada, 12:08, Gość:

czy PO ukradło cement?

Pewnie tak. Oni wszystko kradli!

P
PO to zło!!!
13 listopada, 09:24, Gość:

Budowano za PO. Byle szybko, tylko nie tanio

Z tym tanio to przeholowałeś ;) Za ile postawili basen narodowy i inne barachła? Najdroższe zbuki autostradowe w UE nam pobudowali i spIIIerd00lili!Tfussk z Novaczenko!

G
Gość
12 listopada, 18:38, Russel:

Rządy PiS w natarciu. Wszystko się wali.

12 listopada, 20:37, iwo:

ty baranie to budowala twoja zlodziejska opozycja!!!Nie pisz bzdur ty bezmózgowcu!!!!!

12 listopada, 21:18, Russel:

Nie pojszczyj się pisiorku

Budowano za Tuska. Pamiętam hasła na plakatach - Polska w budowie. Teraz ta Polska sie rozpada. Tuk nie dodał na plakacie , że budowa z dykty

G
Gość

Tak [wulgaryzm]owo zbudowano, że się wzięło prawie rozsypało

G
Gość

Budowano za PO. Byle szybko, tylko nie tanio

A
Acha
13 listopada, 7:30, Gościu7:

W Warszawie rury, w Łodzi wiadukt, co dalej? Kto to nadzoruje, kto odbiera, kto płaci (my placimy, chyba lepiej zapytać komu placimy), kto akceptuje pomysły i projekty. Dużo pytań sie nasuwa.

No weź się zastanów, jak dożywotnio?

G
Gościu7

W Warszawie rury, w Łodzi wiadukt, co dalej? Kto to nadzoruje, kto odbiera, kto płaci (my placimy, chyba lepiej zapytać komu placimy), kto akceptuje pomysły i projekty. Dużo pytań sie nasuwa.

E
Ej.

To inwestycja Generalnej, nie Zdanowskiej. SKORO BUDOWAŁ, ten wiadukt Budimex, to on odpowiada, dożywotnio. Nima, że dał gwara ncję, na kilka lat. Na kilka lat to dał, na malowanie oznakowania poziomego, posianą trawę.

.

T
Tomek
12 listopada, 18:17, Tomek:

Najniższa cena plus inspektorzy nadzoru w kieszeni.

12 listopada, 18:28, .:

Piierdolisz przygłupie

12 listopada, 20:41, kama:

a tu nie ma wulgaryzmu kretyni?!

Nie nazywaj kogoś swoim imieniem pajacyku.

G
Gość
12 listopada, 18:49, Gość:

Czy to znaczy, że jak się posypie reszta, co jest prawdopodobne, to auta z autostrad zostaną pokieroane przez Łódź?

Oczywiście, przez Łódź szybciutko przejadą. Będzie szybciej niż autostradą. Zero korków, prezydent Hanna Z. (z wyrokiem chyba tak się pisze) zadbała o wszystko. I nawet długów potężnych nie narobiła, zaledwie ogromne. Niestety, szerzy sie mowa nienawiści względem PiS (nie, nie jestem pisiarzem), a zapomina się o dokonaniach opozycji, która winna jest wielu przewinien, a nadal o dziwo ma dużo głosów.

R
Ra

Nazywamy to: "value engineering" - inżynierią opartą na wartości dodanej. Jeśli inwestor ma wystarczająco odwagi i zaufania, poprawa wyniku nie jest niczym niezwykłym. Oznacza to, że jeśli realizacja kontraktu miała przynieść firmie pół miliona, a ze względu na oszczędności czy optymalizację w trakcie budowy przyniosła milion, to 100 tys. zł - 20 proc. z tego dodatkowego pół miliona – wypłacamy autorom sukcesu.

Wróć na i.pl Portal i.pl