Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Werbkowice: Nauczycielka uderzyła ucznia książką?

Joanna Nowicka
JN
Rzecznik dyscyplinarny bada czy w szkole doszło do przemocy.

Do zdarzenia miało dojść kilka tygodni temu, podczas jednej z lekcji w podstawówce w Werbkowicach w powiecie hrubieszowskim. Nauczycielka prowadziła zajęcia w jednej z klas z przedziału 4-6. Z naszych informacji wynika, że kobieta w pewnym momencie miała uderzyć jednego z uczniów książką po głowie a następnie wyprowadzić go z klasy i nakrzyczeć na niego na korytarzu.

O sprawie wiadomo niewiele więcej. Kuratorium o zdarzeniu zawiadomiła dyrektor Zespołu Szkół w Werbkowicach, Marta Pietrusiewicz: - Informację o zdarzeniu otrzymałam od rodzica dziecka. Poczyniłam w tej sprawie własne ustalenia. Z tych wynikało, że do takiego zdarzenia faktycznie mogło dojść - mówi dyrektor.

Sprawę bada aktualnie rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli.

- Zgłoszenie wpłynęło do nas 10 października. Trwa postępowanie wyjaśniające, które zakończy się w terminie do trzech miesięcy. Potem, jeśli będą ku temu przesłanki sprawa stanie przed Komisją Dyscyplinarną a ta zadecyduje czy wszcząć postępowanie dyscyplinarne - mówi lubelski rzecznik dyscyplinarny, Krzysztof Grudzień. Podkreśla też, że na dziś nikt w sprawie nie jest oskarżony ani tym bardziej uznany winnym.

O sprawie wie też wójt gminy Werbkowice. Samorząd jest organem prowadzącym szkołę: - Dyrektor konsultowała z nami swoje kroki. Na pewno nie mieliśmy pomysłów, by zamieść sprawę pod przysłowiowy dywan. Prawo jest prawem i musimy wszyscy go przestrzegać - mówi wójt Lech Bojko.

- Zawód nauczyciela ma szczególne znaczenie i od pedagogów wymagamy więcej. Nie twierdzę, że to łatwa praca, ale nerwy trzeba trzymać na wodzy w każdych okolicznościach - dodaje wójt.

Jak mówi dyrektor szkoły, nauczycielka na razie wykonuje swoje obowiązki. Jeśli jednak w sprawie zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne, zostanie zawieszona.

Jakie konsekwencje groziłyby nauczycielce, gdyby zarzuty się potwierdziły? - Najłagodniejszy wymiar kary to nagana. Najsurowszy, ale stosowany bardzo rzadko przewiduje wydalenie z zawodu nauczyciela - mówi Krzysztof Grudzień.

Rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli rozpatruje rocznie kilkadziesiąt spraw dotyczących tzw. uchybienia godności zawodu. W ubiegłym roku było ich dokładnie 57. W tym jest już blisko 30.

Postępowania dotyczące przemocy wobec uczniów stanowią mniejszość. Jest ich kilka rocznie. Około połowa spraw kończy się na postępowaniu wyjaśniającym, bo nie ma podstaw, by wszczynać postępowanie dyscyplinarne.

Czy dyrekcja szkoły w Werbkowicach miała do tej pory jakieś zastrzeżenia co do pracy nauczycielki: - Nie wiem nic o żadnych przewinieniach, ale kieruję placówką dopiero od 1 września - mówi Marta Pietrusiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski