Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań - Legia Warszawa 0:3: Zieloni bez szans z mistrzem. Po 30 minutach można było zgasić światło

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Warta w starciu z Legią była bez szans. Mecz został rozstrzygnięty już w pierwszej połowie. Zobacz więcej zdjęć ------>
Warta w starciu z Legią była bez szans. Mecz został rozstrzygnięty już w pierwszej połowie. Zobacz więcej zdjęć ------>Łukasz Gdak
- Marzy mi się wynik sprzed 25 lat - mówił przed meczem trener Warty Piotr Tworek. Zieloni wygrali wtedy z Legią 1:0. W poniedziałkowy wieczór w Grodzisku niespodzianki nie było. Co więcej, mecz jeszcze na dobre się nie rozkręcił, a Legia objęła prowadzenie i całkowicie zdominowała gospodarzy. Już do przerwy mistrzowie Polski prowadzili 3:0 i spotkanie było rozstrzygnięte.

Warta do tej pory traciła mało goli. Była dobrze zorganizowana w defensywie, nawet czołowe drużyny ekstraklasy miały problemy, by strzelić jej gola. Tymczasem w pojedynku z Legią obrona Zielonych była dziurawa jak ser szwajcarski. Być może wpływ na to miała absencja Aleksa Ławniczaka. Tworzył on zgraną parę z Bartoszem Kielibą. Zastępujący go Robert Ivanov nie sprawiał wrażenia zapory nie do przejścia i szybko okazało się, że jest bez szans w pojedynkach z Tomasem Pekhartem.

Największa różnica jakości była jednak na lewym skrzydle. Jan Grzesik zupełnie nie radził sobie z Mladenoviciem. Legioniści z dużą łatwością kreowali sobie sytuacje strzeleckie i już w 12. minucie otworzyli wynik spotkania Valencia podał prostopadle do Mladenovicia. Serb wpadł w pole karne i idealnie wyłożył piłkę Wszołkowi, który tylko dobił ją do pustej bramki.

Prowadzenie jeszcze dodało pewności gościom. Łatwo radzili sobie z akcjami ofensywnymi Zielonych, a na połowie gospodarzy efektownie rozgrywali piłkę. W 23. minucie było już 2:0 dla Legii. Warciarze nie potrafili wybić piłki trafiła ona pod nogi Mladenovicia, który zdecydował się na strzał. Piłka wylądowała w samym okienku. Lis mógł tylko kontrolować jej lot.

Poznaniacy w tym momencie sprawiali wrażenie już zrezygnowanych. Ich plan na to spotkanie rozsypał się jak domek z kart. Właściwie tylko byli statystami na boisku, a Legia stwarzała sobie kolejne sytuacje.

W 27. minucie Domagoj Antolić dograł idealnie na głowę Tomasa Pekharta, a piłka po uderzeniu Czecha trafiła w słupek. Mecz zaczął przypominać sparing, w którym zmierzyły się drużyny z zupełnie innych klas rozgrywkowych. A przecież w Legii brakowało kilku kluczowych zawodników jak Karbownik, Luquinhas, Kante czy Remy.

Po dwóch kwadransach właściwie można już było zgasić światło. Wydawało się, że dośrodkowanie Mladenovicia jest bardzo niedokładne. Tymczasem w pole karne wbiegł niepilnowany Josip Juranović i posłał piłkę prosto na głowę Pekharta, który zdobył już ósmego gola w tym sezonie.

Po zmianie stron niewiele już działo się na boisku. Trener Legii dał szansę rezerwowym, którzy nie byli skuteczni.

- Z takich meczów też musimy wynieść lekcje. Nie zwieszamy głów i jedziemy dalej - powiedział po spotkaniu pomocnik Warty Łukasz Trałka.

Zobacz zdjęcia z meczu:

Warta w starciu z Legią była bez szans. Mecz został rozstrzygnięty już w pierwszej połowie. Zobacz więcej zdjęć ------>

Warta Poznań - Legia Warszawa 0:3: Zieloni bez szans z mistr...

Warta Poznań - Legia Warszawa 0:3 (0:3)

Bramki: Wszołek - 12., Mladenović - 23., Pekhart - 30.

Warta: Lis - Grzesik (68. Spychała), Ivanov, Kielibal, Kuzdra - Szmyt, Kupczak, Janicki (46. Jakóbowski), Trałka, Rodriguez l(70. Handzlik)- Kuzimski Trener: Piotr Tworek.

Legia: Boruc (46. Misztal) - Juranović, Lewczuk, Jędrzejczyk, Mladenović - Gwilia (59. Kapustka), Slisz (74. Martins), Antolićl, Wszołek (77. Stolarski), Valencia - Pekhart (75. Rosołek). Trener: Czesław Michniewicz.
Sędziował : Paweł Gil (Lublin).

Zobacz nasze oceny piłkarzy Warty w tym meczu:

Spotkanie Warty z Legią było tak jednostronne, że przy ocenach napiszemy tylko jedno zdanie: Lepiej przegrać raz 0:3 niż trzy raz po 0:1. Sprawdźcie nasze oceny piłkarzy Piotra Tworka. Przypominamy, że skala ocen to 1-10 --->

Warta Poznań - Legia Warszawa 0:3. Fatalna pierwsza połowa w...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski